Cześć.
Od blisko dziesięciu lat chodzę na siłownię. Zacząłem przygodę z wagą 66 kg, aktualnie ważę 78 kg. Nie mam diety, ale staram się liczyć kcal i wychodzić na zero. Od początku zależało mi, aby złapać trochę masy mięśniowej. Najczęściej trenowałem korzystając z FBW i zakresów 5x5 lub 3x5 w głównych liftach. Nie trenowałem też do upadku mięśniowego, starałem się zostawiać 1-2 powtórzenia w zapasie w ostatniej serii. Nigdy nie celowałem w rozwój siły, jednak chciałbym teraz popracować nad tym. Nie obraziłbym się, gdyby po drodze wpadło trochę mięśnia. Nie chciałbym jednak wchodzić na dużą nadwyżkę kcal, jeśli musiałbym w ogóle, to wolałbym minimalnie zwiększyć kalorię. Piszę do Was z prośbą o ocenę poniższego planu treningowego. I będę wdzięczny za ewentualne korekty, jeśli chodzi o mój tok rozumowania.
Wiek: 29 lat.
Suplementacja: Witamina D, Magnez.
Cel treningowy: Budowa siły i masy mięsniowej
Plan A:
Martwy ciąg 5x5
Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 5x5
Wiosłowanie na maszynie siedząc 3-4 x 8-10
Wznosy hantli bokiem 3-4 x 8-10
Uginanie przedramion ze sztangą 3-4 x 8-10
Spacer farmera 3x50 metrów.
Plan B:
Przysiad ze sztangą na barkach 5x5
Podciąganie nachwytem z obciążeniem 5x5
Wyciskanie żołnierskie hantlami lub inne ćwiczenie na barki na maszynie 3-4 x 8-10
Dipy naciskiem na dół klaty z obciążeniem 3-4 x 8-10
Wyciskanie francuskie na linkach wyciągu 3-4 x 8-10
Face Pull 3-4 x 8-10
Co sądzicie? Coś do wywalenia? Zwiększenia lub zmniejszenia? Poza głównym liftem 5x5, do tej pory ćwiczyłem w zakresie 3x10, ale teraz myślę nad tym 3-4 x 8-10. Chciałbym w jednym dniu nie treningowym dorzucić krótki crossfit.
Od blisko dziesięciu lat chodzę na siłownię. Zacząłem przygodę z wagą 66 kg, aktualnie ważę 78 kg. Nie mam diety, ale staram się liczyć kcal i wychodzić na zero. Od początku zależało mi, aby złapać trochę masy mięśniowej. Najczęściej trenowałem korzystając z FBW i zakresów 5x5 lub 3x5 w głównych liftach. Nie trenowałem też do upadku mięśniowego, starałem się zostawiać 1-2 powtórzenia w zapasie w ostatniej serii. Nigdy nie celowałem w rozwój siły, jednak chciałbym teraz popracować nad tym. Nie obraziłbym się, gdyby po drodze wpadło trochę mięśnia. Nie chciałbym jednak wchodzić na dużą nadwyżkę kcal, jeśli musiałbym w ogóle, to wolałbym minimalnie zwiększyć kalorię. Piszę do Was z prośbą o ocenę poniższego planu treningowego. I będę wdzięczny za ewentualne korekty, jeśli chodzi o mój tok rozumowania.
Wiek: 29 lat.
Suplementacja: Witamina D, Magnez.
Cel treningowy: Budowa siły i masy mięsniowej
Plan A:
Martwy ciąg 5x5
Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 5x5
Wiosłowanie na maszynie siedząc 3-4 x 8-10
Wznosy hantli bokiem 3-4 x 8-10
Uginanie przedramion ze sztangą 3-4 x 8-10
Spacer farmera 3x50 metrów.
Plan B:
Przysiad ze sztangą na barkach 5x5
Podciąganie nachwytem z obciążeniem 5x5
Wyciskanie żołnierskie hantlami lub inne ćwiczenie na barki na maszynie 3-4 x 8-10
Dipy naciskiem na dół klaty z obciążeniem 3-4 x 8-10
Wyciskanie francuskie na linkach wyciągu 3-4 x 8-10
Face Pull 3-4 x 8-10
Co sądzicie? Coś do wywalenia? Zwiększenia lub zmniejszenia? Poza głównym liftem 5x5, do tej pory ćwiczyłem w zakresie 3x10, ale teraz myślę nad tym 3-4 x 8-10. Chciałbym w jednym dniu nie treningowym dorzucić krótki crossfit.
Krzysztof Piekarz