SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Trójbój na redukcji

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5713

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
Cześć wszystkim ! ;)

Mam na imię Jacek, lat 23 i również jak pewnie większość z Was tutaj też jestem uzależniony od siłowni :D

Krótka geneza nazwy mojego dziennika. Ogólnie startuję w kat. 93kg, wzrost 185cm, trochę się męczę w trzymaniu tej kategorii, bo mam tendencje do bardzo łatwego łapania dodatkowych kg (pewnie głównie tych złych, ale z mięsem też nigdy nie miałem problemów), no i co będę ściemniał, uwielbiam jeść wszystko co się da, a słodycze to już najbardziej, dlatego najczęściej na ważenie wchodzę głodny i spragniony, a i całe przygotowania ostatnie są bardzo okrojone i mało komfortowo się robi siłę na 1 worku ryżu dziennie :P. No ale do 105 nie zamierzam przechodzić, nie jestem fanem bycia dzikiem przeogromnym, więc wybieram męczenie się i codzienne sprawdzanie wagi.

Dziennik zakładam, bo ostatnio tracę systematyczność w zapisywaniu sobie treningów i potem sam się gubię co robiłem, potem wychodzi jakieś dublowanie bezsensowne, więc nie dziwota, że ciężary w miejscu :/

Początki na siłowni jak większość ludzi, bez wiedzy, bez planu, bez diety, klata z bicepsem 3x w tygodniu reszta sama się zrobi, tak to było w gimnazjum… no ale jakoś tak wyszło, że na koniec 3 klasy pierwsze 100kg wycisnąłem, zapał z roku na rok co raz większy, poszerzanie horyzontów, zaczynam powoli obrabiać plecy i barki :D

A teraz do rzeczy. Moja przygoda z trójbojem zaczęła się stosunkowo niedawno, bo ok. 2 lata temu, jak pierwszy raz załatwiłem rotatory, to z nudy uznałem, że spróbuję martwego ciągu, na wejściu sprawdzian i kocurem 170kg w górze. Potem pierwsze przysiady na żałosną głębokość, ale twardo udawałem, że prawie ATG było. Na poważnie od października 2013 zacząłem się w tym próbować, celem były AMPy 2014. Debiut po ponad półrocznym przygotowaniu taki sobie, bo 2tyg przed po raz kolejny bark załatwiony, do tego przysiad i tak za płytki (minimalnie, ale 2 podejścia spalone), ostatecznie skończyło się:

PS 145kg WL 142,5kg i MC 225kg, suma 512,5kg

Ale już po wszystkim, motywacja niesamowita, leczenie barku i od lipca 2014 jadę z tematem aż do dzisiaj. Ostatnio sprawdzałem cały trójbój przed nowym rokiem, wszystko zgodnie z przepisami, wyszło:

190 + 160 + 240, suma 590kg

W tym roku AMPy 9 maja, generalnie ostatnia prosta, od poniedziałku zacząłem końcowy cykl po lekkiej regeneracji i właśnie od tego miejsca zacznę mój dziennik 

Schemat treningu (zmienny w zależności od czasu, zdrowia i nastroju):

Pon: Przysiad
Śr: Wyciskanie
Czw: Martwy ciąg
Sb: Przysiad + wyciskanie

Przysiad to mój najsłabszy bój, dlatego robię 2x w tygodniu, ciężary treningowe z racji sporego zmęczenia mogą wydawać się małe, ale po odpowiednim odpoczynku przed zawodami/sprawdzianem wynik zwykle zmienia się na zadowalający ;)

Poniedziałek 30.03

Przysiad serie główne 157,5kg 4x4
1/4 przysiad 190x3 210x3 220x3
Przysiad od dołu do połowy dynamicznie (nazywam to sobie „ping-pong”) 80kg x5 90kg x5
ATG nogi równolegle wąsko, kolana do przodu 70kg x8
Jakieś pajacowanie ATG z pauzą, fronty…

Asysty:
Barki za głowę – 80kg x6 90kg 2x5
Wyciskanie francuskie – 40x8 60x5 70x5
Drążek nachwytem 3x8

Wtorek 31.03 ( w środę musiałem jechać na cały dzień na uczelnie wyjątkowo)

Wyciskanie serie główne 140kg 3x5 i czwarta 6pwt
Dociskanie 145x3 150x3 155x2 160x1
Wyciskanie wąsko 120kg 2x5
Rozpiętki tylko na rozciągnięcie

Asysty:
Wiosłowanie w opadzie do klatki 100kg 3x5
Barki hantlami (26kg) na siedząco 3x10


Cały ten tydzień trochę rozruchowy, szczególnie asysty, bo ostatnio za bardzo je zluzowałem, więc trzeba spokojnie wrócić do wszystkiego, żeby w zdrowiu dociągnąć do maja.


"Dieta"

Największe problemy jak mówiłem mam z trzymaniem wagi, dużo sobie swego czasu pozwałem i po nowym roku zamykałem 100 na zegarze (a nawet 101,5 rekordowo :D), ale trochę się przemęczyłem i już jest dobrze, co rano nie przekraczam magicznego 93 teraz, dokładam trochę węgli i podkręcam ciężary do oporu.

Żadnego liczenia jedzenia nie stosuję, wszystko robię na oko, tragicznie na tym nie wychodzę, przykładowy dzień:

200g truskawki mrożone, 1 banan, 100ml mleka

Omlet 2 jajka całe, 3 białka, cebula, papryka, szynka, w dni treningowe trochę płatków owsianych

Owoc (jabłko/pomarańcz) + 50g orzechów

500-600g kura/indyk , 150g makaron pełnoziarnisty lub ryż , do tego sałatki/surówki do woli – całość jem na 2-3 razy

Jak mnie ssie i nic innego nie ma to 250g twaróg chudy z jogurtem naturalnym, jakąś szynką, warzywami na noc i tyle

Do tej pory w dni nie treningowe starałem się nie jeść w ogóle ww, troszkę podkręcałem tłuszcze.

Suplementacja
- od lipca BCAA po treningu 10g
- od listopada BCAA 10g przed i 10g po, 10g rano w nietreningowe, jabłczan 5g przed i 5g po treningu.

Zapraszam do komentowania ;)

Zmieniony przez - Walu w dniu 2015-04-01 22:07:27
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
dzieki :) zasuwalem na to ostro, a to dopiero poczatek :D myslalem ze siady katowalem mocno, ale teraz bedzie jeszcze mocniej :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
jak bedzie jak i co pokazac to cos wrzuce, narazie nie bede spamowal samoj**kami :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
samoj**ki są ważne by mozna było potem ocenic dobrze progres
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
Nie no, wiadomo, ze kazda zmiana na lepsze cieszy, chociaz ja generalnie wyznaje zasade, ze moge wygladac jak prosie, jesli mialbym dzieki temu moc podniesc 10kg wiecej :p

Oczywsicie wszystko w granicy 93

Zmieniony przez - Walu w dniu 2015-04-01 23:29:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 3232 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17264
ogólnie to szczuplutki jestes 93 ale 185cm :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
Dzisiaj ciągi

Sumo 212,5kg 3x3
Sumo z podstawek 222,5kg 1x2 i 232,5kg 2x2
Sumo deficyt nachwytem 150kg 2x5 i 160kg 1x6
Ciągi rwaniowe z wysokimi łokciami 70,80,90kg po 5pwt

Asysty

Poręcze 3x8 25kg
Brzuch ławka duży skos, talerz za głową 0kg x12 15kg x8 20kg x6 25kg x4
Triceps wyciąg 3x8
Biceps 4x8

Niech będzie też ta samoj**ka, ale na pozowaniu to ja sie nie znam :D

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
Dzisiaj trening na wariata, bo wszystko pozamykane, ale dzieki mojej cudownej narzeczonej, ktora cierpliwie znosi to wszystko, ba, nawet bierze dla mnie na siebie uczelniana silke i jeszcze mnie asekuruje jak nikt (!!!) udalo sie zrobic co trzeba

Przysiad z pauzą

120x3 140x3 150x3 160x1 160x1 150x3 140x3 120x4

Wyciskanie izometryczne wg Jana Łuki

142,5kg 3x2

Wyciskanie francuskie

40x10 60x8 70x5 75x5 77,5x4

Mialy byc jeszcze jakies asysty, ale z racji swiat czasu i skupienia malo, wiec po co sie meczyc i ryzykowac

Wesolych Wszystkim !

Zmieniony przez - Walu w dniu 2015-04-04 19:18:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
Ostatnio czasu na jedzenie nawet nie mam, ale teraz nocka w pracy wiec dodaje 2 treningi

Wtorek 07.04

Przysiad 165x3 180x1 165x3 165x4
1/4 przysiad 190x4 210x3 230x3
Ping pong 100x5
Atg rownolegle wasko 40x8 60x8 80x8 100x8

Asysty

Barki za glowe 95x5 95x5 95x8
Drazek nachwyt szeroko 3x5 15kg przy pasie

Środa 08.04

Klata 145kg 4x4
Dociskanie 150x3 155x2 160x2 165x1

Asysty

Wioslowanie w opadzie do klatki 100kg 5,5,5,8 pwt
Porecze 5,5,6pwt 40kg przy pasie
Barki hantle 42kg 3x6
Brzuch na ziemi 7 cwiczen 24pwt kazde jedno po drugim

Na wage po swietach nie staje, bo strach pomyslec, zjadlem wszystko :-\
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 76 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 703
dzisiaj były ciągi, słabo się wyspałem i w ogóle dzień z dupy ale jakoś to wymęczyłem

Sumo 205kg 4x5
Podstawki 225x2 235x2 240x1
Klasyk deficyt 160x5 180x3 190x2 205x1

Asytsty

Biceps modlitewnik 4x8
Przedramię podchwyt 50kg 3x6

Mało tego i długo mi zeszło, ale chociaż na koniec się porozciągałem do porządku, teraz pora wrócić do ludzkiego jedzenia po świętach, bo znowu skali na wadze brakuje :P

Zmieniony przez - Walu w dniu 2015-04-10 22:25:20
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wiosna się już rozpoczęła, zabieramy się do dzieła - progres z UNS xD

Następny temat

Przygotowania do kwalifikacji British Final UKBFF Tomasz Liskowiak

WHEY premium