2,5 miesiąca temu stwierdziłem, że czas się wziąć za siebie. Urósł mi bebech i czułem się źle. Zacząłem po trochu czytać popodwieszane tematy i na tej podstawie stosowałem dietę + chodzę na siłownię.
Diety nie mam rozpisanej na poszczególne posiłki (bo w sumie nie chcę jeść ciągle tego samego). Generalnie jem 6 posiłków dziennie i obcinam węgle i tłuszcze. Efekt? W sumie fajny. Zszedłem z 84 kg do 77 kg. Mam 189 cm wzrostu, więc sporo osób pomyśli pewnie, że przy 84 kg to niepotrzebna redukcja. Otóż problemem jest opona na brzuchu + boczki + wcięcie w talii i to ich próbuje się pozbyć. Ręce i resztę ciała mam chude.
I teraz moje pytanie? Co dalej robić? Jaka dieta? Czy jakieś suple stosować? Masować czy redukować? Nie wiem trochę w którą stronę ruszyć z kopyta więc pomóżcie! :) Oto moja ankietka i zdjęcia.
Zdjęcie sylwetki (mile widziane):
http://desmond.imageshack.us/Himg844/scaled.php?server=844&filename=123nbn.jpg&res=medium
http://img35.imageshack.us/img35/9150/321tb.jpg
Wiek : 22
Waga : 77 kg
Wzrost : 189 cm
Staż treningowy: 2,5 mies.
Obwód pasa: 84 cm
Obwód klaty: 97 cm
Obwód uda: 49 cm
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): siłownia (3x w tyg.)
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby): brak - pojemniki :)
Stan zdrowia: bardzo dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : białko
Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t:
Wrażliwość na stymulanty: brak
Możliwosci finansowe: raczej brak ograniczeń
Cel/problem/opis: jak wyżej