Mam problem ze stawami.
Pograłem trochę w kosza (tak z 2-3 dni pod rząd po 1,5h) i zaczęły mnie boleć staw skokowy (kostka) w obydwu nogach z tym, że w jednej mocniej (oczywiście była rozgrzewka).
Wcześniej nie uprawiałem sportu tyle co na wf, ale pamiętam, że kiedyś jak grałem w kosza to zaczęły mnie też boleć te kostki (mam spuchnięte od zewnętrznej strony), ale po kilkunastu dniach przestawało, ale nie wiem co jest. Mogę normalnie chodzić ale nie mogę biegać bo mnie boli.
Ogólnie mam problem ze prawie wszystkimi stawami, jak kręcę stopami lub nadgarstkami to wszystko mi trzeszczy i również bolą mnie kolana, ale tak lekko, faktem jest że mam krótsza nogę o niecały cm ale to chyba nie ma aż tak dużego znaczenia.
Mam takie pytanie:
-Czy mogę robić jakieś delikatne ćwiczenia na tą stopę, żeby jakoś szybciej mi przeszła (oczywiście smaruje jakąś maścią fastum)
-Czy jest jakaś możliwość, że to jest jakaś choroba dotycząca stawów?
-Są jakieś ćw na wzmocnienie tego stawu skokowego?
mam 17 lat i chodziłem do ortopedy, ale on jest chyba do kitu i wole zapytać się na forum (bo tu na pewno są mądrzy ludzie) i ewentualnie mu to przedstawić.
Z góry dziękuje.