bawię się w kulturystykę od października zeszłego roku. Przez pierwsze 6 tygodni robiłem trening 'ogólny' (2x/tyg), czyli po ćwiczeniu na partię,(po 2 tygodniach po 2 ćwiczenia na większe z nich). Po tygodniu przerwy był split 4 dni w tygodniu, i tak do dzisiaj. Teraz mam w planach rozpoczęcie spalania. Nie chodzi o to, że jestem zadowolony z efektów, ale chcę spalić brzuch. Chcę 'rzeźbić' przynajmniej miesiąć. Ktoś mi powiedział, że warto zmieniać ćwiczenia co trening (przynajmniej w stylu raz hantle, raz sztanga). Tak też robiłem, ale dowiedziałem się ostatnio, że to głupota przy moim stażu. Dalej jednak nie wiem, co jest odpowiednie. Nie wiem też, czy przyjąć zasadę, że trening na rzeźbę powinien opierać się dużej ilości powtórzeń ze średnimi ciężarami, czy uznać to za staromodne i ćwiczyć na tych samych ciężarach, co wcześniej. Różnicą miałaby być tylko dieta. Do tego interesuje mnie czy a6w byłaby odpowiednim rozwiązaniem i jakie aeroby są godne polecenia.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 90
Wzrost: 176
Cel treningowy: sylwetka
Staż treningowy na słowni: 4 miesiące
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt
Dieta: w miarę przestrzegana przynajmniej przez ostatni miesiąć
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: whey protein 80 i gainer 20 (fitmax)
Zmieniony przez - adammalysz w dniu 2009-02-20 21:13:10