Żarcie w proszku

Co by się stało jak ktoś by stwierdził że nie lubi jeść normalnego żarcia i zaspokajałby dzienne zapotrzebowanie na węglowodany jakąś odżywką węglowodanową, białkiem w proszku i trochę masła jako tłuszcz? Do tego jeszcze witaminy. Nie trzeba by było kombinować z dietą:)

wiadomo normalne jedzenie jest lepsze a jak masz braki w diecie albo nie mozesz zjesc posilku wtedy pijesz odzywki

Odzywki NIGDY nie zastąpią normalnego jedzenia. W jedzieniu masz pelno mikro i makro skladników niezbednych do prawidłowego funkcjonowania.

Tylko ciekawe jakimi odżywkami byś zaspokajał te zapotrzebowanie na węglowodany. 350g węgli z gainera codziennie . Już widzę jak odkłada się tłuszczyk.
Co do kombinowania z dietą - ja już się przyzwyczaiłem do tego stopnia że to dla mnie całkowicie normalne trzymać diete.
PS: Na szczęści brązer mi smakuje

I oczywiście jedzenie jest najlepsze, odżywki w przypadku kiedy nie możemy lub nie mamy możliwosci zjeść normalnego posiłku (ja nie używam zadnych)

Normalne jedzenie to podstawa

A bialko i gainery to tylko jego uzupelnienie

Przyzwyczaisz zoladek do malej ilosci pozywienia w postaci plynow i pozniej po zejsciu z odzywek np z braku kasy i znow jedzenie zwyklego jedzenia to bedziesz mial problem z iloscia jedzenia bo przwyczaisz zoladek do malej ilosci jedzenia

pozdrawiam

zrob test i węgle dostarczaj tylko dextrozą/cukrem z cukierniczki, tłuszcz - omegą3, a bialko z batonow proteinowych...


w normalnym jedzeniu jest kilkadziesia potrzebnych nam zwiazkow, oprocz roznych frakcji bialkowych, wegli o roznych lancuchach, najrozniejszych tłuszczy i kwasow tluszczowych wystepuja witaminy, mineraly, bioflawonoidy, saponiny i sapogeniny, fenole, błonniki, fofolipidy i wiele innych substancji niezbednych do codziennego funkcjonowania. dlatego wlasnie wazna jest zdrowa i urozmaicona dieta.