hehe 10deki? to nawet nie jest cykl
lepiej juz:
1-10 deca 200mg e7d
1-10 enant 200mg e5d
Ale faktem jest za na cyklu "inaczej" sie troche mysli... szczegolnie pod jego koniec
gdy sie jest "takim wielkim" i nie wyzytym
Utrata przyjaciol IMO to juz troche inna historia...
Owszem duza role gra tu "poziom testosteronu" gdy czesto maly problem wytraca z rownowagi... i mozna sie "zachowac chamsko" w stosunku do kolegi tzn np:
-jak ci sie nie podoba to wypieerdaalaj ztad!
-jeszcze raz tak powiesz a ci przyjeebie!
Ale to sa bardzo zadkie przypadki... sam sie z tym nie spotkalem (ani nikt z mojego otoczenia) w stosunku do jakiegos "kolegi kolegi" czy typa z dyskoteki owszem i to nie raz
ale w stosunku do dobrego znajomego nigdy.
To ze sie "traci" przyjaciol raczej zalerzy od tego ze traci sie "wpsolne zainteresowania" twoim hobby staje sie wyliczanie kalori ukladanie nowego treningu czy rozmowa na temat "przyszlego cyklu
" a ich wciaz jest upijanie sie, czy jaranie podczas przerwy, siedzenie w parku czy gra w pilke.
Inny powod to to ze oni poprostu widzac twoje rezultaty (np: po koxie sa szybko widoczne) zaczynaja ci zazdroscic... bo to kazda laska leci na ciebie, bo to na ciebie ludzie odnosza sie z respectem, bo to ty masz biceps 45
i w bluzce XXL wygladasz jak oni w S
Z czasem (kox to przyspiesza) oddalasz sie odnich... oni na diskoteke a ty
na silke oni browar + chipsy ty odzywka olimpu+crabo hi-techa
Oni mysla ze to wszystko zawdzieczasz STERYDA i tu nastepuje konflikt bo nikt nie widzi tego ze ciezko pracowales 2lata 4dni w tyg. po 2h na silce, ze nie piles nie cpales, nie imprezowales (tak bardzo
) oni widza tylko te ostatnie 2 miesiace i twoj jedyny cykl.
Sa glupie gadi w stylu:
-a w gaciach ci cos zostalo?
-a co z tego ze laski beda na ciebie lecialy gdy ty nie bedziesz mogl
-ZOBACZYSZ bedziesz mial problemy z sercem
-ZOBACZYSZ
-ZOBACZYSZ
itd...
Zreszta jak to w zyciu bywa poznajesz nowych ludzi o podobnych zainteresowaniach i przez to spedzasz miej czasu ze starymi...
ALE NIE PRZESADZAJMY!
po 1 strzale swiat nie przewroci ci sie dogory nogami... to wieloletni proces, ktory w 90% zalerzy od twojego podejscia i od tego czy ci przyjaciele/dziewczyna sa prawdziwymi przyjaciolmi
I nie mowie tego tylko odnosnie koxu ale odnosnie silowni.. kox tylko przyspiesza pewne sprawy... pewne zmiany...
Ale wkoncu kazdy cwiczy wlasnie po to aby cos zmienic w sobie...