...
Napisał(a)
Czesc. Zadaję to pytanie w tym dziale, ponieważ chcę biegać po to aby poprawić swoje zachowanie/nawyki na boisku. Mianowicie chciałbym wrócić do tej formy, którą miałem gdy grałem i trenowałem bardziej regularnie, kilka lat temu. Przez gorszą kondycję mam mniej nawyków na boisku niż kiedyś, np. mniej doskakuje do pressingu, mniej się wracam, mniej nawyków szybkiego krycia, mniej wygranych pojedynkow jeden na jeden, mniej nawykow do strzalu gdy bramkarz odbije pilkę, praktyznie częściej ciągnie mnie do krycia "blisko" niż na radar (kiedyś krycie na radar, było moim ulubionym zachowaniem na boisku, gdy byhłem młodszy bardzo lubiłem tak ogrywać 1v1 i robić kontrę, nie przeszkadzało mi krycie dwoch jezeli nie było mocnych przeciwnikow).... a o tym, że gdy miałem 20 lt to mogłem na sprincie od lini do lini praktycznie w tej samej akcji dwa razy przebiegnąć, od kontry do kontrataku itp to nawet nie wspomnę, ( Znajommi a czasem nawet trenerzy kiedys mi mowili "tak jak ty grasz to kontuzja na cale zycie, polamiesz albo poskręcasz se nogi jak aż tak będziesz biegał).... Jedyne co teraz widać to tylko "staranie się", a ja oraz częściej zauważam, że robię tzw. "błędy których jestem swiadom", ktorych nie zrobilbym parę lat temu bo mialem wtedy lepszą kondycję (tzn. np. nie pokryję osoby co jest 15 m dalej ode mnie nie dlatego, ze taktycznie zle poruszam sie na boisku i nie wiem jak kryc albo biegac po boisku ale dlatego, ze nie dam rady pokryc przez slaba kondycje, mimo, ze wiem co mam robi etc) Mimo, że gram kilka razy w tygodniu i w dodatku regularnie pływam, sporadycznie chodzę na saunę, to wciąż nie ma "tego dawnego zachowania" co miałem 5 lat temu gdy miałem 20 lat. Czy gdybym zaczął raz w tygodniu (powiedzmy, w sobotę o 5 rano, bo to były dzień kiedy mogę się zregenerować, dlatego, że nie gram w piłkę w niedzielę i poniedziałek) biegać to coś by dało? Najlepszą kondycję (nie mowie, ze styl gry ale na pewno wybieganie) to miałem gdy kończyłem 20 lat, poxniej mialem przerwe w grze (ogólnie z "częstej gry" przerzuciłem sie na "sporadyczne granie" ale najdłuższa przerwa kiedy w ogóle nie grałem/biegałem to prawdopodobnie około 2-3 lata, a teraz mam 25 lat). Postanowilem sobie ostatio, ze chce wrocic do "kondycji sprzed lat" ale niestety tak jak mowię gra kilka razy w tygodniu i basen to daja mi jedynie to, ze mam nie mniejsza kondycję niż inni co rekreacyjnie grają, lepszą niż ci po 40, lepszą niż większość po 30-tce ale nie od wszystkich i ogólnie taką samą jak ci co są w mim wieku i grają rekreacyjnie, raczej rzadko zdarzy się, że ktoś kto gra rekreacyjnie (tj. nawet poza amatorskim klubem) ma znacznie lepszą kondycję niż ja, no ale jednak zdarza się........... Jak przejść z "przeciętnej" kondycji na taką, jakby to powiedzieć, żebyście mnie zrobumieli "ponadrekreacyjną", "z bardzo dużą wolą walki" . Cos musi byc nie tak skoro regularne granie i od czasu do czasu trening nie wiele dały, nawet mimo tego, że niekiedy płynąłem parę razy w tygodniu po 1200m na dzień. Postanowiłem, sobie, że muszę coś z tym zrobić i znaleźć dla siebie jakiś indywidualny trening, gdzie bym siebie pokatował. Czy 8 km w tygodniu ma sens, jeżeli tylko na coś takiego mógłbym znaleźć czas? Czy da się takie zachowania od nowa "odtworzyć :D" w miesiąc jezeli np. dosc dlugo gralem na takim "wybieganiu" gdy mialem 20 lat? Czy gdybym pocwicyl kondycję to moja koncentracja na boisku i gra "bez piłki" też automatycznieby się poprawila? Pozdrawiam.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Poprzedni temat
Mistrz na treningach,amator na meczu
Następny temat
Powrót do piłki nożnej po artroskopii barku
Polecane artykuły