SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KOBIETA PRACUJĄCA

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 4328

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 169
Witajcie.
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi ile kcal spala się w pracy, gdzie cały czas się ruszamy, z tętnem niskim, pozwalającym na bardzo komfortowe oddychanie i rozmawianie? Mam ogromny problem z obliczeniem mojego zapotrzebowania kalorycznego. Dla tych, którym tyle informacji wystarczy - koniec pytania. Dla dociekliwych, wyjaśnienia:

Dawno temu moja praca miała charakter siedzący. Sporadycznie biegałam i zainteresowałam się treningiem siłowym. Przybrałam rozkład standardowy (z tego co obserwowałam w dziennikach na forum, dla kobiet ok. 160-165 wzrostu - 1700 kcal + ćwiczenia 3 razy w tygodniu). Kiedy przestrzegałam czystej miski widziałam efekty, wyszczuploną talię, pierwszy lekki zarys mięśni na brzuchu.

Minęło sporo czasu i równie wiele się zmieniło. Moja praca to coś na pograniczu pracy fizycznej z umysłową. 38-40 h tygodniowo jestem na nogach. Stoję, chodzę, wykonuję lekkie prace ręczne. Podczas tego czasu siedzę 10-20 minut. Jednocześnie jestem totalnie nierozciągnięta i przez brak ćwiczeń oraz diety brakuje mi kilku centymetrów do dawnej formy.

W pracy nie odczuwam zmęczenia, jednak kiedy wracam do domu, jestem padnięta. Nie mogę, po prostu nie mogę ruszyć się na siłownię. Próbowałam ćwiczyć przed pracą, ale wtedy z kolei bardziej męczyłam się w jej trakcie. Jest to dla mnie bardzo duży problem. Wiem - nie ma wymówek, trzeba zasuwać. Ale w praktyce jest to ciężkie, zwłaszcza kiedy dojazd do pracy zajmuje wiele czasu, na siłownię również.

Ale nie o biadoleniu miało być. Próbowałam zgodnie ze szczegółowymi wzorami obliczyć moje podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne, jednak wychodzi na to, że nie uprawiając sportu powinnam zjadać 1700 kcal, czyli dokładnie tyle, ile kiedyś jadłam ćwicząc i pięknie wyglądając.

Wynik ten to dla mnie zagwozdka, bo praca niby całkiem lekka, a jednak w ruchu i jak po fakcie wychodzi na jaw - męcząca. Kompletnie nie wiem jak mam traktować obecnie swój organizm. Od tygodnia jestem na rozkładzie B, W, T: 120, 120, 80 i cały czas jestem głodna. Cały czas, cały czas, cały czas. Nie wliczam w to zielonych warzyw, zapycham się nimi i NIC!

Proszę o pomoc w tej kwestii i info, czy w moim przypadku konieczne jest wstawianie regulaminowych fotek z pomiarami, czy może zbędna wam jest kolejna sierota do prowadzenia dziennika.

Bardzo dziękuję tym, którym w ogóle chciało się przez te wypociny przebrnąć do końca.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Mało masz tych węgli ...120g.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 642 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5809
ciężko powiedzieć. Każdy spala inaczej. Wszystko zależy od składu ciała i tego jak faktycznie wygląda Twoja praca - są osoby które spalają podczas pracy "chodzonej" jak np kelnerki ok 100 kcal na godzinę (wskazania z pulsometru), ale wliczenie tych kcal w bilans nie koniecznie dawało efekty. Nie mniej jednak więcej danych jest potrzebne do wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego i stwierdzenia czy 120 g węgli doba jest nie wystarczające - ja jem 60 g węgli dziennie i się świetnie na tym czuję....

Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!

nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D

http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 96 Napisanych postów 1023 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 38195
Może głód wynika nie z niewłaściwego rozkładu BTW, ale doboru składników. Wiesz, można zjeść 50g cukru i 65g ryżu. Węglowodanów wyjdzie tyle samo, ale uczucie sytości inne. Ja bym wrzuciła kilka jadłospisów i ktoś może wyłapie jakieś spore błędy. Albo może Twój rozkład posiłków ma coś do uczucia głodu. Jednym pasuje jeść 3 razy dziennie dużo, innym 5, ale mniej. Jesz przed telewizorem?
A wyliczać chyba można z różnych wzorów, ale to i tak będą szacunki. Przyjmij jakiś rozkład, trzymaj go kilka tygodni nie zmieniając aktywności i zobaczysz, co się dzieje z wymiarami. Wymiary możesz podać, a przynajmniej wagę, bo jeśli ważysz 60kg, to ciut z tych tłuszczy chyba można obciąć na rzecz węgli, ale jeśli 75kg to już lepiej nie.

"If you want to have the body you never had, you must do things you’ve never done." http://www.sfd.pl/annajak__wraca_do_formy-t1073805.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Miss Commando - coraz silniejsza

Następny temat

Potrzebuję pomocy,chcę zdrowo przytyć !

WHEY premium