Waga na redukcji nie spada

Cześć, jestem 6 tygodni na redukcji, na początku 2-3 kilo poszło ale zatrzymałem się przy wadze 78kg. Piszę w tym dziale bo w dziale odżywianie chłopaki mi raczej nie pomogą. Z pasa tłuszcz nie spada. Trenuję 3x w tygodniu, dieta obecnie jest na 2100kcal w DNT i 2500 w DT. Nie wiem czy mogę jeszcze obciąć kalorie czy to już będzie za mało. Cheat meal robię 1 raz w tygodniu, pizza czy coś takiego. Poniżej wrzucam rozpiski diety i trening cardio jaki robię.

Suple :
Kreatyna CM3 tylko w dzień treningu siłowego
Omega-3
Acerola witamina C

Cardio jakie robiłem w tym tygodniu :
Poniedziałek: 45min aero po treningu siłowym
Wtorek: HIIT 10s sprint- 50s trucht x 7razy
Środa: 45min aero po treningu
Czwartek: wolne
Piątek: 22min interwały (90s bieg 90s marsz) + 23min aero
Sobota: 45min aero po treningu
Niedziela : tabata 4min













Zmieniony przez - Addamek w dniu 2014-07-07 15:04:46

Powiedz jeszcze jaka podaz kcal stosowales podczas masy.

Sporo jadłem 3200 DNT 3700 DT , około 550 węgli. Ale i tak rosłem nie więcej niż 1kg na miesiąc

Waga pokazała dziś 77,7 ale brzuch stoi murem i nie maleje

Stopniowo ucinałeś kcal ?
Waga spadała regularnie, czy tylko w pierwszym/drugim tygodniu ?
Ile w pasie aktualnie? Jakieś zdjęcie mile widziane.

Chyba jednak fałszywy alarm koledzy. Wczoraj waga rano 77,7 a dziś 77,3 pokazała. Czasem tak mam że waga stoi w miejscu tydzień a nagle spadnie, na masie miałem podobnie. Możliwe że poskutkowało obniżenie węglowodanów na koszt białka i trochę tłuszczy w ostatnich dniach, pewnie na docinkę będę musiał na docinkę zastosować low carb, ketozy wolałbym uniknąć. Tak stopniowo ucinałem kcal, waga spadała chyba regularnie. W pasie miałem 94 teraz aktualnie 87, zdjęcia jak co są na pierwszej stronie mojego dziennika ;) ale aktualne musiałbym zrobić link :

https://www.sfd.pl/Addamek__pierwsza_redukcja-t1025289.html



Zmieniony przez - Addamek w dniu 2014-07-09 14:14:51

Jak redukcja przystopuje to odejmij 40-50g węglowodanów.

Dzięki za radę, połowa drogi już chyba za mną ;) ale ja taki jestem że się niecierpliwie