TREC TEAM – SUKCESY PAPAJA I DEFINICJI NA PUCHARZE POLSKI

W dniu 21 października odbył się Puchar Polski w Kulturystyce i Fitness. Tym razem te prestiżowe zawody rozegrano w Mińsku Mazowieckim. Jak co roku zjechała się czołówka polskich kulturystów, co zapewniło bardzo wysoki poziom sportowy całej imprezy, a kibicom emocje związane z zaciętą rywalizacją – i to we wszystkich kategoriach. TREC TEAM był silnie reprezentowany przez naszych dwóch utytułowanych mistrzów – Tomka PAPAJA Lecha w kulturystyce ekstremalnej oraz Przemka DEFINICJĘ Żokowskiego w kulturystyce klasycznej. Puchar Polski rozegrano w formule OPEN, bez podziału na kategorie wagowe czy wzrostowe. Na jednej scenie starli się ze sobą kulturyści, którzy nie rywalizują ze sobą na klasycznych zawodach. Tutaj naprawdę liczyła się jakość i proporcje sylwetki. Jesteśmy dumni z występu naszych zawodników – obydwoje wywalczyli wysokie 4. miejsca w swoich kategoriach i zakwalifikowali się na Mistrzostwa Świata, które odbędą się już w listopadzie. Tomek Lech jedzie do Ekwadoru na Mistrzostwa Świata w Kulturystyce Ekstremalnej, a Przemek Żokowski do Sofii na Mistrzostwa Świata w Kulturystyce Klasycznej. Trzymamy kciuki za reprezentantów TREC TEAM i życzymy kolejnych sukcesów.

Tomek PAPAJ Lech o swoim występie na Pucharze Polski w Kulturystyce: „ Moja kategoria była otwarta – kulturystyka rozgrywana była bez podziału na kategorie wagowe. Weryfikacje przeszło 9 zawodników, w tym wielu doświadczonych, którzy startowali o wiele dłużej niż ja. Zawody To bardzo ważne zawody, ponieważ były jednocześnie eliminacją do Mistrzostw Świata – najbardziej prestiżowej imprezy w amatorskiej kulturystyce. Na Pucharze Polski zająłem 4. miejsce, z czego jestem dumny. Konkurencja w kulturystyce ekstremalnej była ogromna – na jednej scenie stanąłem z najlepszymi polskimi zawodnikami: Markiem Olejniczakiem, Andrzejem Kołodziejczykiem, Karolem Małeckim, Andrzejem Maszewskim, Adamem Adamskim, Jakubem Potockim i Tomkiem Bobrowskim. Taka obsada to nie lada wyzwanie! Ale stanąłem na wysokości zadania i udało mi się jednocześnie zdobyć 4. miejsce wraz z kwalifikacją do Mistrzostw Świata. Co prawda często uznaje się, że lokata tuż za pierwszą trójką jest najgorsza dla zawodnika, dla mnie to duży sukces. Pamiętajmy, że rywalizowali ze sobą zawodnicy w formule open – a tu walka jest bardzo trudna. Ale udało się – gdy trener kadry narodowej Bogdan Szczotka poinformował mnie że jadę do Ekwadoru na Mistrzostwa Świata, które rozpoczynają się już 6.11.2012 byłem bardzo szczęśliwy. Jednocześnie uświadomiłem sobie, że przede mną jeszcze 2 tygodnie intensywnej pracy. W tym miejscu pragnę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali – w szczególności firmie TREC NUTRITION. To dzięki ich produktom i wytężonej pracy mogę realizować swoje ambitne plany.”

Przemek DEFINICJA ŻOKOWSKI o swoim występie na Pucharze Polski w Kulturystyce: „ Jesień to bardzo intensywny sezon startów. Dopiero co wróciłem z Madrytu dumny z brązowego medalu na ARNOLD CLASSIC EUROPE, a już w kolejny weekend miały się odbyć kolejne ważne zawody – Puchar Polski w Kulturystyce w Mińsku Mazowieckim, połączony z eliminacją do Mistrzostw Świata w Sofii. Oczywiście przerwę pomiędzy startami wykorzystałem na bardzo solidny trening – konkretnie przetrenowałem wszystkie grupy mięśniowe, a do tego wykonywałem godzinne aeroby w czasie których spalam nawet 730 kcal. Także było naprawdę intensywnie. Przez cały tydzień przygotowań przedstartowych piłem bardzo duże ilości wody, którą odstawiłem dopiero w sobotę rano na 24 h przed weryfikacją. Oczywiście cały czas stosowałem sprawdzone suplementy z TRECA – AMINO 4500, BCAA POWDER, CM3, CARNOTRIX, BETA-ALANINE 700, AAKG MEGA HARDCORE, CLENBUREXIN, TESTO DIOL i ISOLATE 100. Dzięki nim mogłem być pewien, że przygotuję doskonała formę i nic mnie nie zaskoczy. Przez cały okres przygotowań do startów konsultowałem się z trenerem kadry narodowej Bogdanem Szczotką. Do Mińska Mazowieckiego wyjechałem tym razem sam już w sobotę gdyż weryfikacje miały się odbyć kolejnego dnia tzn. w niedzielę rano między 9.00 a 10.00. Przeszedłem je pomyślnie, waga była identyczna jak w Madrycie. Trener oceniając moją sylwetkę na stwierdził że prezentuje bardzo wysoką formę. Potwierdziło się to w trakcie zawodów – co prawda zająłem 4. miejsce, ale w oczach Pana Bogdana to ja powinienem wygrać bezapelacyjnie swoją kategorię i jadę na Mistrzostwa Świata do Bułgarii. Zawody trwały bardzo długo od 9.00 rano do 19.00, co kosztowało mnie dużo zdrowia, ale jestem bardzo dumny że będę mógł kolejny raz reprezentować kraj i TREC TEAM na Mistrzostwach Świata. Dodam, że są to wyjątkowe zawody gdyż w poprzednim roku właśnie w Sofii zdobyłem złoty medal Mistrzostw Europy.”

GRATULUJEMY SUKCESU
TREC TEAM

Pierwsze zdjęcie i pierwszy zawodnik od lewej to pomyślałem że to Evan Centopani :D

Gratulacje jeszcze raz chłopaki, mam nadzieję, że uda się Wam przywieźć medale - za co trzymam gorąco kciuki.

Gratulacje panowie!

Wielkie gratulacje wyników i extra formy. Będę trzymał mocno kciuki za wasze występy na mistrzostwach.