Zaczne od miesa mielonego: Mieso z indyka(firmy Indykpol) pakowane 500g. Sklad: mieso z podudzia 92,6%, woda, sól, maltodekstryna, przeciwutleniacz askorbinian sodu, stabilizator:E330, cytryniany sodu, subst.konserw.E250. Wart.odzywcza produktu w 100g: B=17g, W=0,2g, T=7g E=132kcal
Teraz sos do spaghetti Bolognese w proszku pakowany po 50g w torebce.Skladniki: mieszanka warzyw, skrobia kukurydziana, maka pszenna, sol jodowana itp. (nie chce mi sie dalej wymieniac) Wart.odzywcza w 100g: B=11,6g W=59,6g w tym cukry 25g T=2,8g E=310kcal. Uzywam jeszcze jeden sloik koncentratu pomidorowego 30% 200g. Teraz jak przyrzadzam: grzeje patelnie, dodaje troszke oliwy z oliwek(extra virg), podsmazam mieso, dodaje caly koncentrat pomidorowy z puszki, 500ml wody i wsypuje 2 torebki sosu w proszku 2x50g. Do smaku sole troszke i pieprze. Czekam az sie zrobi sos gesty. Generalnie wychodza mi 3 porcje z tego, czyli w kazdej wychodzi ok. 170g miesa. Oczywiscie podaje z makaronem, nie wiem ile, na oko ok. 150-170g i na koniec posypuje serem zoltym tartym (nieduzo ok.20g). Co sadzicie o tym posiłku, co zmienic, co mozna dodac, a czego nie powinienem dodawac, ewentualnie zmniejszyc. To jest posilek moj przedtreningowy, jem go ok. 2h przed treningiem. Super mi smakuje i polecam innym. Staram sie trzytmac diete, nie popadajac w skrajnosci. Mam 30 lat 182cm/84kg. Dzieki z gory za wszelkie opinie
Teraz sos do spaghetti Bolognese w proszku pakowany po 50g w torebce.Skladniki: mieszanka warzyw, skrobia kukurydziana, maka pszenna, sol jodowana itp. (nie chce mi sie dalej wymieniac) Wart.odzywcza w 100g: B=11,6g W=59,6g w tym cukry 25g T=2,8g E=310kcal. Uzywam jeszcze jeden sloik koncentratu pomidorowego 30% 200g. Teraz jak przyrzadzam: grzeje patelnie, dodaje troszke oliwy z oliwek(extra virg), podsmazam mieso, dodaje caly koncentrat pomidorowy z puszki, 500ml wody i wsypuje 2 torebki sosu w proszku 2x50g. Do smaku sole troszke i pieprze. Czekam az sie zrobi sos gesty. Generalnie wychodza mi 3 porcje z tego, czyli w kazdej wychodzi ok. 170g miesa. Oczywiscie podaje z makaronem, nie wiem ile, na oko ok. 150-170g i na koniec posypuje serem zoltym tartym (nieduzo ok.20g). Co sadzicie o tym posiłku, co zmienic, co mozna dodac, a czego nie powinienem dodawac, ewentualnie zmniejszyc. To jest posilek moj przedtreningowy, jem go ok. 2h przed treningiem. Super mi smakuje i polecam innym. Staram sie trzytmac diete, nie popadajac w skrajnosci. Mam 30 lat 182cm/84kg. Dzieki z gory za wszelkie opinie