Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
907
Napisanych postów
35146
Wiek
84 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
814700
przy wadze 100+ gdybym kilka dni nie jadl 8h to odrazu pare kg z wagi, zreszta bylo tak nie raz albo 2h po sniadaniu takie spadki cukru ze prawie omdlenie, nieraz zatrzymywalem sie przynajblizsze stacji benzynowej zeby wp******ic 3 lody w minute, bo inaczej bym padl , i jak tu moze nie byc katabolizmu, ludzie org musi w takim momecie uruchomic rozadp wszytskiego co sie da zeby jakos sie ratowac przed takim stanem to nie jedzenie 16h to pomijajac juz kataboliz, to poprostu byloby niemozliwe jesli o mnie chodzi
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
Szacuny
15
Napisanych postów
695
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
28933
micz z wagi by nie poleciało jeśli w ciągu karmienia pochłaniałbyś właściwą dawke kalorii. w przypadku 100+ problemem może być pochłonięcie tyle tysięcy kalorii w okresie karmienia. ja np. dawałem rade jechać systemem 19/5 przy pracy fizycznej w większości . tylko że redukowałem tym systemem z wagi ok.87 ( waga nikczemne do redukcji ale zapuściłem sie i za dużo tłuszczu siedziało czego niecierpie) . rezultaty lepiej niz zadowalające , tymbardziej ze bez siłki i dodatkowych aerobów w 6 tyg z poziomu 16-17 bf zjechałem 10-11% ( kratka normalnie widoczna). ale rozumiem cie jak piszesz ze jak nie zjesz np.co 3 h to masz wkvrwe . wiem bo sam tak mialem jak masowałem i ominołem 2 posiłek i nie mialem jak zjesc, siedialem na zajeciach . agresor w hvj , pot chyba z wkvrwienia , głodny , pozaciskane pięści itp. hehe teraz sie z tego smieje ale znam te fazy tez. odziwo na J/NJ dalem rade schemat 19/5 a tylko pierwszy tydzien moze byl gorszy . ogólnie jak juz sie przestawilem to dawalem rade nawet przy fizycznym zapjierdolu w polu. oczywiscie po czasie spadek wydajnosci , zmeczenie w pracy było ewidente , ale imo miało by to miejsce na każdej diecie z ujemnymi kcal.
ziomus polej ,jordan gouda jordan gouda wodna wodna wodna wodna zbliza sie koniec chlodna bomba bomba bomba - k***A ZASNOLEM !
Szacuny
5
Napisanych postów
800
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
15580
eugeno, a powiedz mi, bo wieczorem laduje sie tej szamy aby biland byłok, to czy rano wstawaleś slfaczały czy nabity ? Normalnie jedzac wieczorem wegle rano sie jest bardziej naladowanym. Jak to wyglądało. i ile Kcal dałeś na redukcje przy tych 87kg ? Bo z tego co zauważyłem ludzie chyba zaniżają kcal w tej diecie albo mi sie zdaje. Widzailem osoby co miały po 90kg a jadły jak baby.
Szacuny
15
Napisanych postów
695
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
28933
słuchaj ja wtedy miałem przerwe od siłki wiec mięsień nie miał jakiegokolwiek napiecia to raz, a dwa to ja na redukcje dałem J/NJ i dodatkowo coś ala wersja keto , czyli praktycznie szło tylko białko , tłuszcz , plus ok. 50g wegla , wiec samo to spowodowało braki glikogenu w miesniach. kcal było ok. 1800. jako ciekawostke podam ze kiedyś redukowałem na ud2 z wagi ok 88 zeszlem do 77 gdzies w 10 tyg , bf z 16-17 do 7-8% . niemniej przy ud2 samopoczucie z dvpy , treningi mordęka i ogólnie ciężko było , kcal ok.1500 . tu na J/NJ rezultaty porównywalne jednak bynajmniej w moim wypadku nakład pracy dużo mniejszy . jedyny plus to na ud2 ładowania gdzie jadłem wszystko bez żadnych ograniczeń . tutaj praktycznie bez cheat mealów
ziomus polej ,jordan gouda jordan gouda wodna wodna wodna wodna zbliza sie koniec chlodna bomba bomba bomba - k***A ZASNOLEM !
Szacuny
5
Napisanych postów
800
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
15580
mhm, tak to wygladało, kcal mało miałeś. Ja chce popalić troche smalcu, ale kcal chcialem dać 2600 na start, no i w planach mialem tez w nietreningowe 100gram wegla w treningowe 150gram ale czytalem że nie potrzebne jest takie cos i mozna spokojnie wiecej wegli walic na redukcji w tym systemie.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
WoIam_ - o katabolizmie odrobinke wiem.. co do glikogenu to jak sam wiesz, to dziennie , w zaleznosci odwagi miesci to wymieniamy ok 50-100gram glikogenu wiec looz. Chodzi o to ze dla bykow taka dieta to nie jest ok, ale dla szczurkow to moze zadziala, jak widac na niektorych dziala:)
Szacuny
15
Napisanych postów
695
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
28933
kult pisałes chyba że studiujesz biochemie, więc wytłumacz czym sie rózni fizjologia wysiłku i przemiany biochemiczne będące efektem treningów/wysiłku u szczórków a u 100kg byków hehe . jak wskakujesz na pułap +100 zmienia ci sie genetyka ? imo nie można twierdzic że na byków to nie działa "BO NIE " . zgodze oczywiście sie że mogłoby to być niewygodne dla " chłopów" o czy zresztą pisałem wcześniej
ziomus polej ,jordan gouda jordan gouda wodna wodna wodna wodna zbliza sie koniec chlodna bomba bomba bomba - k***A ZASNOLEM !
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
brak mi slow, nie bede tlumaczyl 2+2, nie mam na to czasow ani nerow, podpowiem tylko zobacz jak zmienia sie centralny uklad nerowy i hormonalny, w ktora strone sie delikanie zmienia, "zakrzywia" gdy masz np 180cm i 120kg dobrej masy, a 180cm i 80kg masy. Genetyka to inny rozdzial, nie myl pojec.
Szacuny
15
Napisanych postów
695
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
28933
"krzywa" zmian hormonalnych może sie zmieniać najprędzej i najwidoczniej na skutek różnych poziomów tkanki tłuszczowej w głownej mierze poprzez wrażliwość insulinowa . nie poptrafisz dac żadnych argumentów więc nie brne dalej . nie wiem skąd twój sceptycyzm ale nie moja rola zmieniac twoje poglądy. jakoś tez miałem biochemie i mnie uczyli w uproszczeniu że organizm to organizm , zasady działania są "takie same". majac 2 tak samo wyposażone fabryki , dostarczajac proporcjonalnie tych samych surowców powinniśmy oczekiwac podobnych rezultatów w postaci produktu (+/- wynikające z indywidualizmu) . podobnie zerknij na jakiekolwiek badania . stosowane na podobnych sobie grupach ludzi końcowy rezultat zawsze mieści się w pożądanej granicy +/- , co samo w sobie daje ocene o podobieństwie biochemi człowieka. też nie chce mi sie tobie niczego tłumaczyć, więc bez spinki - narta
ziomus polej ,jordan gouda jordan gouda wodna wodna wodna wodna zbliza sie koniec chlodna bomba bomba bomba - k***A ZASNOLEM !
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie wiem gdzie i kiedy studiowales, powiem krotko nauka sie rozwija non stop, co uczyli wczoraj dzis jest czasami nie aktualne. Scepcytyzm bierze sie z wieloletniego doswiadczenia mojego i ludzi co trenuja po 15 lat i startuja na zawodach, bierze sie z praktyki. Oczywiscie bez spinki, pozdro