Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
taa ...........ja i 80-110km he he ,ja wysiadam po 30km,a dokładniej mój tyłek ,nie wyobrazam sobie dawac 100km na rowerze:)
dziś o 5 rano machnąlem zaledwie 18km ,to mi naprawde wystarcza:)
wczoraj rano ,poszła siłka -barki ,plecy,triceps,po 2 cwiczenia na grupę
potem wieczorkiem plywanie w morzu ,nie wiem ile nabiłem ? zapomniałem licznika wodnego
Szacuny
90
Napisanych postów
551
Wiek
50 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26561
Xzaar z Pruszcza do Twojego ośrodka w Łapinie jest jakieś 15-18 km. Stamtąd Przywidz byłby OK i powrót przez Mierzeszyn.
Umęczysz się jednak na swoim cacku z kimś na mtb-tu może być problem.
Na tej trasce koło Przywidza jest maksymalnie około 240 m npm, Łapino o ile dobrze pamiętam jakieś 80-100 m npm. Pruszcz 15. Ja na takiej trasie na swoim marketowym mtb kręcę średnią 20-21 km/h.
Na tym etapie mojego jeżdżenia w tym roku po 80 kilometrach mogłbym stanowić problem.
Temat jest otwarty
Zmieniony przez - heinz w dniu 2014-07-16 19:17:11
Zmieniony przez - heinz w dniu 2014-07-16 19:18:17
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15] 13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50] 18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13] 22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Szacuny
2
Napisanych postów
33
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1061
ktoś na 1 stronie nawrzucał dużo bzdur, że rower sie słabo nadaje do redukcji heh.
przy godzinnej jeździe tempem 20km/h (czyli takie srednio szybkie), przy wadze 90kg mozna spalic ~500-700kcal
czy to mało?
nie rozumiem, po co sie bawic w jakies teorie o wysilkach tlenowych/beztlenowych. kalorie się spalają - leci tłuszcz.
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Heinz, nie ma problemu, ja bede w okresie miedzystartowym i nie musze gnac, wrzuce sobie wysoka kadencje i lekkie przelozenia i nogi rozkrece. Jest tez opcja, ze pozycze MTB i posmigamy po terenie - byle sie pobawic. Bedziemy w kontakcie ;)
Trixos, ja nawrzucalem tych bzdur. Wszystko sie nadaje, kazdy ruch, ale rower to jedna z najslabszych opcji. 700 kcal w godzine to zalosnie malo, w biegu bedzie 1200, podobnie w plywaniu, w squashu i tenisie ziemnym - jeszcze wiecej. Nikt Ci nie moze kazac bawic sie w teorie o strefach wysilku. Chcesz sie redukowac latami, Twoja sprawa :) Zauwaz jednak, ze to, ze czegos nie rozumiesz, nie decyduje o tym, ze nie ma to sensu i logicznych podstaw.
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Nie ma opcji edycji posta po dziesiejszej zmianie na forum. Jeszcze do powyzszego - ponad godzina czterdziesci jazdy i tylko 1000 kcal - rzetelnie mierzone, nie wyssane z palca. Rower na redukcji to marne narzedzie wobec innych opcji :)
Szacuny
90
Napisanych postów
551
Wiek
50 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26561
Jest edycja, ale niewidoczna, można kursorem trafić przy odrobinie szczęścia. Nie lekceważmy tego nieszczęsnego roweru. Naprawdę trudno nabijać 4 godziny w tenisa czy squasha, szczególnie w polskich warunkach. Sam piszesz o istotnej roli objętości treningu i o umiarkowanego tempa.
Jesteśmy w kontakcie-w żadnym razie nie upieram się na błoto-wolę większość po twardym.
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15] 13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50] 18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13] 22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Absolutnie nie chce walczyc z rowerkiem, sam bede na nim spedzal coraz wiecej czasu. Trzymam tylko stanowisko, ze sa bardziej energozerne zajecia - nic wiecej. Za to godziny na rowerze w terenie to czysta przyjemnosc, szczegolnie, gdy ma sie do dyspozycji w miare przyjemne trasy / tereny.
Szacuny
2
Napisanych postów
33
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1061
700 kcal to wcale nie mało, dla mnie rower to nie "podstawa" redukcji, ale miły dodatek jako dzien nietreningowy - w dodatku dotleniasz mięśnie, dzięki czemu szybciej się regenerujesz.
a wsiądze na rower przeciętny grubcio, ustawli sobie bilans na -500, do tego godzina-dwie na rowerze i myślę, że w miare szybko pójdzie.
wiadomo są lepsze metody - choćby interwały, ale przeciętniak/początkujący nie będzie w stanei ich wykonać w takim stopniu, żeby przynosiło to fajne efekty.
Anonim
xzaar77
heinz
