Podpinam się do pytania.
Ćwicząć słyszę na okrągło 2 tezy:
1- budując mase rosnie wszystko brzuch tez i nie ma szans na piękny ABS bo zaleje go tluszczem
2- na redukcji palisz wszystko rowniez miesnie i ciezko o zrobienie ABS.
Wiec gdzie jest złoty środek na to aby zrobic piękny ABS i w miarę wyrzeźbić mięśnie ? nie chodzi Mi o 50cm w łapie itp.
tylko o estetyczną sylwętkę jak to ma miejsce u mezczyzn w Men`s Health.
dlatego pytam, poniewaz trenuje teraz 6 miesiecy na redukcji , biegajac, robiac bardzo wyczerpujace cwiczenia na brzuch, trenujac bardzo dobrze technicznie na wszystkie
partie miesni pod okiem trenera, zakwasy sa po kazdym treningu na dana partie miesni.
A warstwa tluszczu na brzuchu jak byla tak jest.
nie mowie o duzym brzuchu (ktory miałem 6msc temu) ale o dobrze zbudowanym z widocznymi miesniami gdzie dolne partie przykryte sa lekka powloka tluszczu z ktora bardzo ciezko Mi zzucic.
Wiem ze to tez troche z Mojej winy od czasu do czasu paląc papierosy i raz na miesiac wypijąc flaszke wódki ze znajomymi.
Ale to nie powinien być tak kosmiczny problem w zżuceniu 2-4cm brzucha...
Pozdrawiam :D