Cześć.
Mam problem związny czesciowo z odzywianiem. Mam 189-190cm i wage ktora sie waha w granichach 84-86. Nic by mi nie przeszkadzalo w moim wygladzie gdyby nie brzuch. W ogole to jestem chudy, tylko ten brzuch, ale to jest juz chyba wina mojej budowy. Czu to prawda ze jesli nie ma sie odpowiednich gennow to co bys nie robil nie uratujesz sie przez duzym brzuchem?
Caly tluszcz odklada mi sie wylacznie na brzuchu. Jestem studentem AWF-u a wiec mam duzo ruchu, a ponadto staram sie trzy razy w tygodniu biegac i robic brzuszki (2 cwiczenia, spiecia i nogi do gory po 3 serie kazde). Ciezko jest mi zrzucic brzuch nwet przy takim wysilku. Nie wiem czy to wina odzywiania czy co. Spozywam duzo mleka, dzemow, jem ciemne pieczywo, pije wode, jem duzo owocow. Slodycze probuje ograniczyc ale nie zawsze mi sie to udaje. Czy mozecie mi pomoc, doradzic, ulozyc jakas diete ktora mi pomoze. Byl bym bardzo wdzieczny.
Druga sprawa po czesci tez zwiazana z tematem mojego posta to wystajacy zoladek. Kiedy wstaje rano wygladam plasciutko, ale jesli zjem male sniadanie np. 3 kanapki moj zoladek jest wypchany i wysuniety do przodu, Czy to moze byc wina mojej budowy? Niektorzy sadza ze jestem plytki i po prostu zoladek wystaje. Ostatnio mam tez klopoty z przemiana materii, kiedys co zjadlem to wydalalem a teraz mam klopot. Pomozcie.
Dzieki z gory.
Sidor
Mam problem związny czesciowo z odzywianiem. Mam 189-190cm i wage ktora sie waha w granichach 84-86. Nic by mi nie przeszkadzalo w moim wygladzie gdyby nie brzuch. W ogole to jestem chudy, tylko ten brzuch, ale to jest juz chyba wina mojej budowy. Czu to prawda ze jesli nie ma sie odpowiednich gennow to co bys nie robil nie uratujesz sie przez duzym brzuchem?
Caly tluszcz odklada mi sie wylacznie na brzuchu. Jestem studentem AWF-u a wiec mam duzo ruchu, a ponadto staram sie trzy razy w tygodniu biegac i robic brzuszki (2 cwiczenia, spiecia i nogi do gory po 3 serie kazde). Ciezko jest mi zrzucic brzuch nwet przy takim wysilku. Nie wiem czy to wina odzywiania czy co. Spozywam duzo mleka, dzemow, jem ciemne pieczywo, pije wode, jem duzo owocow. Slodycze probuje ograniczyc ale nie zawsze mi sie to udaje. Czy mozecie mi pomoc, doradzic, ulozyc jakas diete ktora mi pomoze. Byl bym bardzo wdzieczny.
Druga sprawa po czesci tez zwiazana z tematem mojego posta to wystajacy zoladek. Kiedy wstaje rano wygladam plasciutko, ale jesli zjem male sniadanie np. 3 kanapki moj zoladek jest wypchany i wysuniety do przodu, Czy to moze byc wina mojej budowy? Niektorzy sadza ze jestem plytki i po prostu zoladek wystaje. Ostatnio mam tez klopoty z przemiana materii, kiedys co zjadlem to wydalalem a teraz mam klopot. Pomozcie.
Dzieki z gory.
Sidor
Sidor