Pomoc MMA

Witam wszystkich. Mam problem odnośnie mojej matki. Bardzo zależy mi żeby iść na MMA, jednak ona się nie zgadza i każe mi podać argumenty. Ja już nie wiem co wymyślać, błagam pomożcie mi. Dajcie wszystkie zalety MMA jakie wam przychodzą do głowy. Nie śmiejcie sie mam z deka getto na chacie... Wszystkim z góry dziękuje za pomoc.

Akcja zakończona powodzeniem :) Od czwartku zaczynam :) Co prawda postawiła kilka warunków i musiałem się na nie zgodzić no ale cóż :) Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrowionka :)

Jeszcze dodam. Takie coś żeby to jej udowodniło, że to nie tylko nawalanie po pysku

proponuje normalnie wyjść z domu nic nie mówić matce o treningu jak się doczepi gdzie idziesz to powiesz,że najwyżej idziesz na sks-y szkolne ja tak przynajmniej zrobiłemjakoś to przeboleją,że chodzisz i powoli sie przyzwyczają
argumenty na +
-wyrabia charakter
-samodycyplina
-kondycja
-pewność siebie
-potrafisz się obronić na ulicy
-zdrowy styl życia
-unikasz nałogów
-żyjesz pasją
-nie marnujesz czasu na różne inne bzdety
-masz ogromną satysfakcje z postepów
żeby udowodnić,że to nie jest mordobicie pokaż jej walkę parterową z dużą ilością technik albo jakiś sparing z bjj

Zmieniony przez - miketyson2 w dniu 2011-11-03 18:08:42

Zmieniony przez - miketyson2 w dniu 2011-11-03 18:10:53

Zabierz matkę na trening, niech zobaczy i pogada z trenerem.

Dzieki miketyson2, no właśnie tak troche lipa, że przychodzisz ze starsza na trening ;/ ale jesli nic nie poskutkuje to chyba bede musial ja na trening wziac

masz soga na dobry oczątek
a ile masz lat?


Zmieniony przez - miketyson2 w dniu 2011-11-03 18:31:20

Posadź mamusie przed TV podczas następnego KSW zobaczy mróczków to się przekona hehehe. Ale serio obejrzyj z mamą. Będzie miała jakiś wgląd o co w tym biega. W tym czasie zobaczy pudziana i bedziesz opowiadał o zaletach tego sportu dobry bajer połowa sukcesu.

Albo od razu powiedz, że jak ci nie pozwoli to się stoczysz zaczniesz ćpać, chlać, chodzić na ustawki ......

Ja mam 44 lata i trenuje paru chłopaków i niekiedy rodziców nie rozumiem.




Zmieniony przez - PBC_Grudz w dniu 2011-11-03 18:52:20

Dzieki jeszcze raz mike, mam 16 lat. A ja tez nie rozumiem swojej matki grudz. A co mowisz jako trener jak przychodzi do ciebie dzieciak taki jak ja z taka matka jak moje, ktora sie sapie o takie rzeczy??

Dużo łatwiej by było jakbyś napisał jakie dokładnie argumenty ma twoja mama Trener wtedy raczej odpowiada na pytania, reaguje na zachowanie, ciężko powiedzieć ogólnie co mówi.
Pokazanie spuchniętego Pudziana z techniką jak z pod budki z piwem raczej nikogo nie przekona do mma.
Myślę że najłatwiej ją przekonać że to wcale nie jest bardziej kontuzjogenne jak piłka (a tak jest) a czymś zająć się musisz, jak ktoś nie ma co robić to robi głupoty, wspomnij też o tym że ciężko mieć sukcesy sportowe pijąc/paląc, a jak nie będziesz miał możliwości treningu w sumie nic nie będziesz tracił


PS albo daj jej adres tego forum, niech napisze o wszelkich wątpliwościach, pytaniach

Zmieniony przez - _radek w dniu 2011-11-03 19:54:05

Mówi, że to tylko napedzanie agresjii, że nie umiem nad sobą zapanować... tego typu rzeczy

Powiedz mamie pójdziesz na brazylijskie ju jitsu , powiedz że tam są chwyty i dźwignie , pokarz jakiś delikatny filmik z yt , a tym czasem ćwicz sobie mma . ps na innym forum już ci to też napisałem :D