Poczes w poszukiwaniu... HIPERTROFII, fotki 28, 44, 46

I widzę że nie tylko na mnie s.a.w nie działał.

Widze 15gr poczułeś może się rozkręci i będzie działał



Zmieniony przez - Matth3w w dniu 2012-02-11 23:24:58

oczywiscie zapraszam do zagladanie :)
Mat w sobote poczulem wieksza pompe ale nie czuje prawie wogole betaalaniny. Zadnego mrowienia. Spodziewalem sie wiecej.

Wczoraj caly dzien tragicznie bolala mnie glowa. W domu zadnych tabletek, unikam lekow przeciwbolowych ale wczoraj wziolbym wszystko zeby tylko przestal mnie bolec leb. Zjadlem tylko 2 konkretne posilki rano i pozniej juz lipa.

Jedyny pozytyw wczorajszego dnia to ze od niewiem jak dawna mam zakwas na bicach. Zrobilem tylko dwa cwiczenia ale otrzymaly spory bodziec przy treningu plecow.
MUsze pomyslec nad jakims rozciaganiem prostownikow bo od konca zeszlego tygonia czuje dyskonfort w krzyzu.

poczes mnie tez wczoraj głowa pobolewala dziś to samo;/ tak mi pulsowało...

mnie napier****la tak ze szok. Swiatlo mi przeszkadzalo, na wymioty zbieralo. Jednym slowem tragediam.
Obudzilem sie o 4 w nocy, lezalem 10min i zastanawialem sie czy dalej mnie boli czy nie
Na szczescie dzisiaj jest juz ok

Przy takiej masie jaką masz to pewnych produktów już nie będziesz po prostu czuć Ja bym teraz musiał z 80g np shocka wrzucić, żeby cokolwiek czuć. Dlatego polecam Ci produkty z geranium, najlepiej zagraniczne
Jak byś coś ciekawego chciał to się odezwij na gg Ja mam takie zejścia po treningu, ze czuje się jak opętany zombie - więc produkt działa (i to przy np 5g)

Wiesz waga waga ale liczylem na wiecej po tym srodku. Wszyscy raczej chwala.

taki mialem plan zeby pozniej cos z 1.3 dac. Odezwe sie na gg, kurde jak ja dawno gg nie uzywalem. heh


Zmieniony przez - poczes w dniu 2012-02-13 14:48:41

13.02.2012

Trening - Barki

5 min rowerek
1. Wyciskanie sztanga zza karku (Smith) RAMPA 8
8x35 / 8x40 / 8x45 / 8x50 / 8x55 / 8x55

2. Wyciskanie z przodu siedzac sztangielki RAMPA 8
8x20 / 8x22.5 / 8x25 / 8x27.5 / 8x27.5

3. Podciaganie sztangi do brody RAMPA 10\
10x25 / 10x30 / 10x35 / 10x37.5 / 10x40

4. Wymachy jednoracz 4x 12
12x10 / 12x10 / 12x10 / 12x10

5. Unoszenie w opadzie 2x12
12x6 / 12x6

6. Odwrotne rozpietki na maszynie 2x12
12x35 / 12x40

7. Spięcia brzucha, ławka skośna 4x12

Ad.1 - Na początku dobrze mi szło siłowo ale dwie ostatnie serie jakoś brakowało mocy w ostatniej górnej fazie ruchu. Nie dołożyłem kg ale dałem jedną serie wiecej.

Ad.2 - Poszło +2.5kg. Jednak po wycisku zza karku nie mam już takiej mocy jak bym chciał.

Ad.3 - Spompowało mnie konkretnie. Starałem się na maksa technicznie.

Ad.4 - tu już dobitka i totalne zniszczenie barków. Miałem dość po drugiej serii.

Ad.5 Tu tak samo jak w zeszłym tygodniu. Dwie serie ze sztangielkami i dwie odwrotnych rozpiętek.
Oczywiście żeby poćwiczyć na maszynie musiałem poczekać a później robić z kumplem i jednym typem na zmianę. Gość był mega mocny, założył dwa razy tyle kg co my zrobił tregiczne 5 ruchów i patrzył na nas z wyższością że my tylko po 40kg. Skąd tacy kolesie się biorą??

Trening elegancki, jak mi po tym barki nie rusza to nie wiem co zrobię.
Dałem kumplowi na próbę 10g S.A.W i mówił że pozamiatało go konkretnie. Czuł mocno beta-alanine, intensywne mrowienie, mega pompa.
Ja widać supelek działa ale nie na każdego tak samo. Choć ja po 15g jestem nieźle wyżylony do teraz.

Zmieniam od jutra diete i będzie wyglądała mniej więcej tak:








Aha i dzisiaj zobaczyłem dno w puszce białka, chyba nigdy się tak z tego powodu nie cieszyłem


Zmieniony przez - poczes w dniu 2012-02-13 20:51:53

Zmieniony przez - poczes w dniu 2012-02-13 20:53:45

14.02.2012

Walentynkowy trening:

Czworoglowe:

1. Przysiad sztanga na barkach RAMPA 6
6x40 \ 6x50 \ 6x60 \ 6x70 \ 6x80 \ 6x90

2. Suwnica RAMPA 8
8x90 \ 8x100 \ 8x110 \ 8x120 \ 8X130 \ 8x140

3. Prostowanie siedzac
15x40 \ 15x50 \ 15x55

4. Wykroki RAMPA 10
10x10 \ 10x12.5 \ 10x12,5 \ 10x12,5


Dwojki

1. Mcnpn RAMPA 10
10x30 \ 10x40 \ 10x50 \ 10x55 \ 10x60

Lydki
1. Wspiecia na palce stojac 4x15 60kg

Najwazniejszy dla mnie w tym treningu jest przysiad. Powoli dokladam na kazdym treningu. Narazie po 10kg, zobaczymy. Bardzo chcialem nagrac jakis film z siadow, na silowni byly pustki (jak to we wtorek) wiec warkunki byly odpowiednie no z wyjatkiem rozladowanego telefonu
Nastepnym razem.

Musze zakrecic troche dieta to wczoraj bylem mega wypchany. Duzo latwiej zjada mi sie mniejsze posilki co 2h nawet co 1.5h niz wieksze co 3h. Dzisiaj dzien nietreningowy to pewnie po robocie cos wymysle.

Rano nie moglem juz patrzec na owies wiec wypilem bialko i zjadlem ok 200g razowca + 80g sera zoltego.

Jeszcze fotki wczoraj sobie cyknolem. Zapomnialem wrzucić

spora łapa.

barki na maszynie Smitha dobrze ci wchodza? wczoraj miałem okazje pierwszy raz robic i lipa troche, taki dziwny sztuczny ruch