Witam,
Mam zbyt dużo wątpliwości dotyczących ćwiczeń na siłowni więc postanowiłem wreszcie napisać na forum... na siłownie chodzę ok miesiąca 3 razy w tygodniu.
Dotychczas trochę się bawiłem ćwiczeniami, ale jednak trochę za dużo w tym bałaganu i chaosu.... moim celem na siłowni jest wszystko na raz...:) ale zdaje sobie sprawę, że tak się nie da... więc założenie mam takie: wpierw redukcja tłuszczu, potem ewentualnie praca nad masą mięśniową, i siłą...
układam sobie plan ale nie wiem czy ma on sens... chodzi mi głównie o ilość serii i powtórzeń...
Poniedziałek- nogi i barki
Wtorek- bieganie
Środa- plecy i triceps
czwartek- bieganie
Piątek- klatka+ biceps
sobota-wolne albo bieganie
niedziela- wolne albo bieganie
i teraz tak:
ćwiczenia na nogi: prostowanie w sadzie- (2x10 na rozgrzewkę małym ciężarem), następnie 3x8-10, suwnica skośna 3x8-10, przysiady na suwnicy smith'a 3x8-10- obciążenie takie abym dał rade, ale wychodzę z założenia, że dokładność ważniejsza...
barki: suwnica smith'a wypychanie sztangi zza głowy 3x8-10, unoszenie sztangielek bokiem 3x8-10, dociąganie sztangi do brody 3x-10, odwrotne rozpiętki na maszynie 3x8-10
plecy:dociąganie linki w siadzie płaskim (2x10 rozgrzewka)3x8-10, dociąganie drążka za głowę 3x8-10, to samo tylko do klatki 3x8-10, podciąganie końca sztangi 3x8, unoszenie tułowia z opadu 3x15 z ciężarkiem...
triceps: prostowanie ramion na wyciągu stojąc oburącz 3x8 i to samo ale pojedynczo 3x8, wyciskanie francuskie jednorącz (triceps mam bardzo słaby)3x5
biceps: uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (2x10 małym ciężarem na rozgrzewkę) 3x8-10, modlitewnik 3x8-10, uginanie ramion w sadzie w oparciu o kolano 3x8.
klata: ławka prosta 3x8 ( póki co używam suwnicy smith'a żeby sobie powoli technikę wyrobić, ale czy to dobrze? ), ławka skośna 3x8- używam sztangielek aby do suwnicy za bardzo nie przywyknąć ale też dla tego, że są mniejsze ciężary :), rozpiętki na maszynie 3x8-10, i wypychanie na maszynie siedząc 3x8
do tego na każdym treningu brzuszki, i dotychczas jeszcze biegałem na bieżni... ok 20 minut truchtu albo 18 interwałów...
jem dużo ryb, kurczaka, piekę w piekarniku albo duszę, do tego ryż, i makaron, oliwę, z oliwek, kupiłem sobie wagę i ważę produkty ale też nie wiem jak to dokładnie wyliczać i czy jest sens... bo ja lubię jeść:p... obliczałem TDEE i zapotrzebowanie na białko etc... ale gdzieś się tam gubiłem... i za bardzo restrykcyjne to było... staram się jeść mniej a częściej...
i trochę eksperymentować... np wiem, rano mi się źle biega i mi się słabo robi z resztą na siłowni na bieżni również, wieczorem tak nie mam... tak więc tera eksperymentuje z jedzeniem... ale też jest tyle możliwości, że można było by doktorat, profesurę i habilitacje z tego zrobić:D....
Pozdrawiam! Konrad!
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 93
Wzrost: 177
Cel treningowy: redukcja, masa, siła
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: bieganie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia!
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak
Mam zbyt dużo wątpliwości dotyczących ćwiczeń na siłowni więc postanowiłem wreszcie napisać na forum... na siłownie chodzę ok miesiąca 3 razy w tygodniu.
Dotychczas trochę się bawiłem ćwiczeniami, ale jednak trochę za dużo w tym bałaganu i chaosu.... moim celem na siłowni jest wszystko na raz...:) ale zdaje sobie sprawę, że tak się nie da... więc założenie mam takie: wpierw redukcja tłuszczu, potem ewentualnie praca nad masą mięśniową, i siłą...
układam sobie plan ale nie wiem czy ma on sens... chodzi mi głównie o ilość serii i powtórzeń...
Poniedziałek- nogi i barki
Wtorek- bieganie
Środa- plecy i triceps
czwartek- bieganie
Piątek- klatka+ biceps
sobota-wolne albo bieganie
niedziela- wolne albo bieganie
i teraz tak:
ćwiczenia na nogi: prostowanie w sadzie- (2x10 na rozgrzewkę małym ciężarem), następnie 3x8-10, suwnica skośna 3x8-10, przysiady na suwnicy smith'a 3x8-10- obciążenie takie abym dał rade, ale wychodzę z założenia, że dokładność ważniejsza...
barki: suwnica smith'a wypychanie sztangi zza głowy 3x8-10, unoszenie sztangielek bokiem 3x8-10, dociąganie sztangi do brody 3x-10, odwrotne rozpiętki na maszynie 3x8-10
plecy:dociąganie linki w siadzie płaskim (2x10 rozgrzewka)3x8-10, dociąganie drążka za głowę 3x8-10, to samo tylko do klatki 3x8-10, podciąganie końca sztangi 3x8, unoszenie tułowia z opadu 3x15 z ciężarkiem...
triceps: prostowanie ramion na wyciągu stojąc oburącz 3x8 i to samo ale pojedynczo 3x8, wyciskanie francuskie jednorącz (triceps mam bardzo słaby)3x5
biceps: uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (2x10 małym ciężarem na rozgrzewkę) 3x8-10, modlitewnik 3x8-10, uginanie ramion w sadzie w oparciu o kolano 3x8.
klata: ławka prosta 3x8 ( póki co używam suwnicy smith'a żeby sobie powoli technikę wyrobić, ale czy to dobrze? ), ławka skośna 3x8- używam sztangielek aby do suwnicy za bardzo nie przywyknąć ale też dla tego, że są mniejsze ciężary :), rozpiętki na maszynie 3x8-10, i wypychanie na maszynie siedząc 3x8
do tego na każdym treningu brzuszki, i dotychczas jeszcze biegałem na bieżni... ok 20 minut truchtu albo 18 interwałów...
jem dużo ryb, kurczaka, piekę w piekarniku albo duszę, do tego ryż, i makaron, oliwę, z oliwek, kupiłem sobie wagę i ważę produkty ale też nie wiem jak to dokładnie wyliczać i czy jest sens... bo ja lubię jeść:p... obliczałem TDEE i zapotrzebowanie na białko etc... ale gdzieś się tam gubiłem... i za bardzo restrykcyjne to było... staram się jeść mniej a częściej...
i trochę eksperymentować... np wiem, rano mi się źle biega i mi się słabo robi z resztą na siłowni na bieżni również, wieczorem tak nie mam... tak więc tera eksperymentuje z jedzeniem... ale też jest tyle możliwości, że można było by doktorat, profesurę i habilitacje z tego zrobić:D....
Pozdrawiam! Konrad!
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 93
Wzrost: 177
Cel treningowy: redukcja, masa, siła
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: bieganie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia!
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak