Plaga nożowników w Polce

A jesli jesteście mocno przy forsie i nudzi wam sie to mozecie sobie sprawic TASER, to dopiero jazda http://www.bron.pl/bron_pl/obrona/produkty/paralizatory/bez_zezwolen/paralizator_taser_x26c

Tutaj efekt takiego tasera



Naprawde cos wspanialego, nie wyrządza krzywdy napastnikowi ale zobaczcie jak dorosle chlopy padają, a gdyby tak przytrzymac dluzej spust tasera? Jezu chyba zawału mozna dostac

Bahamut - pytałem, bo ten gaz miał datę ważności do grudnia i powoli (bo przecież nagle gaz nie traci swoich własności) przymierzam się do kupna czegoś nowego. Możliwe, że skuszę się na podany przez Ciebie.

Z drugiej strony... Zastanawiam się czy nie oszczędzić trochę kasy i nie zainwestować w paralizator taki jak ten:

http://www.bron.pl/bron_pl/obrona/produkty/paralizatory/bez_zezwolen/paralizator_scorpion_300 

lub

http://www.militaria.pl/cocoon/product.xml?product=3149&page-frag=2&prev-page-number=2&context-type=regular&modifiers=category 

Kuzynka ma paralizator i powiem, że jak włączyła to urządzenie to sam dźwięk przeskakującego ładunku mógł przestraszyć. Wątpię, że ktoś zaryzykowałby podejście na bliższą odległość gdybyśmy na chwilkę włączyli taki paralizator.

taki taser sporo kosztuje, to wolałbym auto kupić i jeździć nim wszędzie + gaz jak wysiądę z auta

A na poważnie to zacznę składać fundusze na waltera( o gaz chdzi oczywiście).

Takiego zwykłego paralizatora nigdy nie uzywalem choć miałem w ręku. Podobno mają kopa ale przeciwnik po porazeniu dosc szybko wstaje , Poza tym w zime jak ktos ma grubą odzież to chyba słabiej działa lub wcale.

Jesli chodzi o termin waznosci, to wszystko ma swój termin waznosci Gazy swoich własnosci nie tracą po krotkim czasie ale sam napisales ze ten gaz zawiera alkaloid a alkaloidy to substancje chemiczne, organiczne pochodzące od roslin, tak jak mogą zepsuć sie i stracic swoje wartosci produkty spozywcze tak i ta subtancja w gazie po jakims czasie sie rozłoży,utleni, zredukuje tracąc swoje wlasciwosci chemiczne co za tym idzie przydatnosc w obezwładnianiu.

Na szczęście idzie lato i ludzie mają tendencję do zdejmowania ubrań W opisie można wyczytać, że zależy jak długo trzymasz paralizator. 0,25 do 0,5 sekundy powoduje jedynie szok, im dłużej trzymasz tym bardziej boli, maksymalnie 4 sekundy pozwalają już trwale powalić takiego delikwenta (trwale - czytaj zniechęcić do działania bo będzie zbyt obolały i w zbyt dużym szoku).

Z drugiej strony, to ja bym trzymał tak długo, aż by baterie się rozładowały, po czym wymieniłbym na nowe i dalej smażył oprawcę muahahahaha (śmiech szaleńca)

Co do batonów, to chyba "moda" na nie wraca. Pamiętam, że z batonami chodziła niemal cała nasza sekcja w Poznaniu, a był to przełom lat 90/00. Później weszły noże. Dziś z kolei połowa kumpli z pracy ma lub lada chwila będzie miała batona - siłą rzeczy (większość ludi w mojej sekcji to ludzie ode mnie z pracy) znowu będzie zatrzęsienie teleskopów w sekcji
Naprawdę będzie ciekawie, jeżeli ktoś kiedyś zaczepi któegoś od nas, jak będziemy na piwku integracyjnym po treningu

Kurva ten Taser to poprostu cos zaj.ebistegoChyba zaczynam zbierac pieniadze

No i paralizatora nie kupuję

Tutaj dokładnie ludziska opisują jego działanie:
http://budo.net.pl/viewtopic.php?t=38159

oraz

http://budo.net.pl/viewtopic.php?t=40019

Zwykły jest nieskuteczny, tylko AT się sprawdzają... Czyli jednak subskrypcja na gazik będzie.

A najlepsza broń wiadomo jaka jest ....niestety niektorzy pozwolenia juz nigdy nie dostaną.

Na szczęscie?



A ja to niewiem, Radom nie jest znany jako spokojne miasto ale nie zdarza mi sie zebym byl zaczepiany. Wyglad ma tu chyba bardzo duzo do rzeczy i top ze nabrałem sporo pewności siebie przez treningi.

Zmieniony przez - emceha w dniu 2007-01-13 22:39:43

MCH az tak brzydki jestes ze Cie nawet dresy nie zaczepiaja