1. WIEK: 25
2. WAGA: 86
3. WZROST: 176
4. WYMIARY:
-biceps: 44
-klatka: 115
-udo: 58
-talia: 88
5. STAŻ NA SIŁOWNI: ok 10 lat
6. DIETA:
-białko: ~230
-węglowodany: ~200
-tłuszcz: ~ 80
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: zero
8. TRENING:
9. CEL CYKLU: Miesien dobrej jakosci
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA:
11. POZIOM BF%:
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): Tendencja do tycia
13. STAN ZDROWIA:
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB PO ROSTU OWŁOSIENIA: tak
15. PPM (podstawowa przemiana materii):
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 100
-martwy ciąg: 120
-przysiad: 120
A wiec tak, przygode na silowni zaczalem praktycznie od szkoly gim. i tak sie bawe od paru dobrych lat. Nigdy nie stosowalem zadnego dopingu, zadnej metki, wina jak to za czasow szkoly znajomi jedli jak cukierki(:D) Nie czułem nigdy takiej potrzeby a na wymiary i ogolny wyglad sylwetki nie narzekalem. Zabawa z dieta trwa od ok 4 lat, wczesniej wszystko bylo robione na oko. No i tutaj pojawia sie moj problem, poniewaz wszystkie moje diety na mase, redukcje koncza sie bardzo podobnymi efekatmi z ktorych poprostu juz nie jestem zadowolony. Czuje ze po takim czasie spedzonym na silowni, moj organizm wpadl w pewnym stopniu w stagnacje i wydaje mi sie ze osiagnalem moje naturalne mozliwosci.
Na pewno istnieja jeszcze naturalne sposoby aby pobudzic swoje cialo do nowych wynikow, ale wierzcie mi stosuje rozne diety, treningi i efekty po kazdych planach masowych, redukcyjnych sa bardzo podobne. Zawsze cwiczylem z glowa, nie zalezalo mi na jakis mega wynikach silowych, mialem pare kontuzji przez niewłaściwe treningi w czasach szkolnych z tego tez wzgledu od paru lat staram sie robic wszystko z glowa. Nie owijajac dalej w bawelnie powiem wprost i szczerze ze poprostu chcialbym zobaczyc jak to jest byc na "bombie" i w jakims tam stopniu przeniesc swoj organizm na "nastepny level". Duzo ludzi z otoczenia u mnie jest na bombie, kazdy mega zachwala z reszta widac po efektach w wygladzie jak i progresie silowym. Chce poprostu zobaczyc jak to jest, nie mam zamiaru startowac w zawodach, wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac - takiego jestem zdania. Chcialbym to zrobic z glowa zeby pozniej nie zakladac tematow typu Panowie zle sie odblokowalem pomocy, zerowe libido itd itd.
Po wstepnym rozeznaniu wskakuje na dlugiego tescia, enan. Iniekcje co 2 dni srednio mi leza. Planuje cykl pociagnac ok 18-20tyg (ok 4 miesiecy), zastanawiam sie zeby nie ciagnac do pol roku, nie za dlugo jak na pierwszy raz?
Na czym mi najbardziej zalezy to na dobrze zrobionym odbloku po cyklu, zeby pozniej nie zalowac i nie stracic tego co udalo sie uzyskac.
Polece troszke w kulki, ale czy ktos moglby lopatologicznie rozpisac odblok przy tym cyklu? Wiem ze odblok tez sie zmienia w zaleznosci od wynikow, aczkolwiek chcialbym zobaczyc takie podstawowe schemty.
Druga kwestia, kierujac sie opinia kolegi z doswiadczniem w tych sprawach planuje przyjmowac HCG w calym okresie cyklu w malych dawkach co pare dni. Czy ktos moglby podzielic sie opinia w tej kwesti? Czy lepsza opcja jest przyjecie co 6-8 tyg w wiekszych ilosciach?
Profilaktycznie w przypadku doswiadczenia nieprzyjemnosci w okolicach sutka ze tak to ujme, jakie srodki polecacie i w jakich dawkach oraz odstepie czasowym?
Odrazu dodam ze wiem ze tematow takich bylo setki, ale chcialbym indywiudalnej opini ludzi doswiadocznych. Ponizej moje wyniki badan przed mozliwe ze zrobie z tego jakas mala relacje.
TSH 2,730 0.270 - 4,200
FSH 4,23 1,50 - 12,40
LH 5,70 1,70 - 8.60
Estradiol 33.20 11,30 - 43,20
Progesteron 0,10 Nie ma widelek
Prolaktyna 16,92 4,04 - 15,20 (Jestem umowiony do endo w celu wyjasnienia z jakiego powodu jest ponad norme. Ale chyba nie jest to niepokojacy wynik?)
Testosteron 508,70 249 - 836