nie wiem, wielki nie jestem, chyba ok 40... foty mówią więcej
Obwód klatki
nie wiem, wielki nie jestem... foty mówią więcej
Obwód uda
nie wiem, wielki nie jestem... foty mówią więcej
Obwód talii
nie wiem, wielki nie jestem... foty mówią więcej
Staż na siłowni
ok 3l sumiennie, wcześniej kilka lat bez pomyślunku
Dieta (przedstaw ilość spożywanego białka, węglowodanów i tłuszczy)
ok 160g białka, 50g fatu, reszta węgli żeby dobić do celu kalorycznego
Ile i jakie przebyte cykle sterydowe
brak
Opisz swój plan treningowy
Aktualnie push-pull, 4x tydz., trening dobrze ogarnięty
Cel cyklu
sucha masa
Ostatni cykl i odstęp czasowy od jego zakończenia
brak
Poziom BF% (tkanki tłuszczowej)
ok 14
Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy)
lekko chudawy mezo hehe
Stan zdrowia
wszystko gra
Skłonność do łysienia lub porostu owłosienia
lekkia do łysienia
PPM (podstawowa przemiana materii)
czy to ważne...
Wyniki siłowe w 3 głównych ćwiczeniach (klatka, martwy ciąg, przysiad ze sztangą)
Ehh.. klatka ponad 100, nie jestem pewien ile, MC ok 160, przysiad ok 130
Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Update:
Nie umarłem, nie poddałem się, wszystko idzie do przodu. W wagi ok 83 redukuję. Idzie bold i enan. Bold nakręca apetyt i trochę mi to utrudnia psychicznie trzymanie miski, ale idzie ładnie. Update z fotami planuję kiedy bf% wejdzie w 1-cyfrowy przedział. Czyli kilka tygodni.
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Redu z niskim deficytem idzie nadal, tak samo jak teść i boldenon. Zmieniam enana na cypio, zobaczymy czy jakoś inaczej podziała.
Efekt bardziej przypomina recomp w sumie - siła lekko rośnie, zwłaszcza na ławce i w martwym (w siadzie jakoś nie), obwody też leciutkow w górę. Smalec się spala powoli. 3-4 razy na tydzień cardio o niskiej intensywności (marsze)
Dieta - CKD. Po ładowaniach czuję się i wyglądam jak młody bóg, nawet mi się podoba ta groźna, napuchnięta na boki morda hehe.
Na niskich węglach źle śpię i chodzę na zmianę zmulony/wk***iony z głodu...
Ogólnie rzecz ujmując wpadłem w lekką spiralę - nie wiem czy będę chciał schodzić z teścia nawet po docięciu do ładnej, suchej formy, o ile wyniki będą nadal OK.
Szacuny
280
Napisanych postów
5221
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72491
rozumiem, bo sam chyba nie schodzę, a nawet jeśli to maks 1 pct i po pct ocenię... bo wiem, że kolejną bombę po pct zrobię i potem kolejną i kolejną, nawet jakbym z tego cyklu miał nieduże spadki, to po kolejnym by były większe aż do momentu gdzie bym miał błędne koło - mięśnie, spadki i okres słabego samopoczucia, pełen off po udanym pct i dalsze spadki, znowu on i mięśnie. :P
"You're not dieting for f***ing taste motherf***er, you're dieting for the results the dieting is gonna give you. Shut the f*** up and eat that shit"
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Tren może w przed latem, ale sajdy mnie zniechęcają do tego towaru. Trzeba być ze sobą szczerym, sam tren ze mnie smoka sam nie zrobi. Trening jeszcze mocniejszy, lepiej pilnowana micha, a z koksem nie przesadzać - moja dewiza.