PROSZĘ O POMOC!!!

Witam wszystkich!

Zdecydowałam się napisać bo wierzę że tutaj uzyskam chociaż zaczątek odpowiedniej pomocy. Od dziecka mam problemy z nadwagą. Teraz borykam się z bardzo duża nadwagą liczącą kilkadziesiąt kilogramów. Wiele diet przeszłam i obecnie jestem na kolejne. chociaż sama nie wiem czy prawidłoow zupełnie sie odżywiam. Chodziłam na siłownię ale praktycznie żadnego efektu teraz myślę o fitness club. Juz nie wiem jak sobie z tym radzić. Specjaliści mówią że taka moja uroda po genetycznie odziedziczona.. Największy problem mam z dolna partią ciała,czyli brzuch biodra i nogi. BŁAGAM PORADZCIE CO POWINNAM ZROBIĆ ŻEBY WRESZCIE ZGUBIĆ TA CAŁA TKANKĘ I ZACZĄĆ NORMALNIE ŻYC!!

Dzięki za jakąkolwiek odpowiedź!

POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!

Karola

MNIE nie przepraszaj, ale sobie powiedz "I'm sorry..."
Przeczytaj jescze raz DOKLADNIE to, co Ci wyslalam, dobra? Powoli, ze spokojem, a to, co "wolno" przeczytaj bardzo, bardzo dokladnie i niech to bedzie Twoje zadoscuczynienie...Za kare 30 min spacer w szybkim tempie, na lepszy sen...

Iri, nie daj sobie wcisnac kitu o "typie urody" itd. Walcz, kobito, walcz! Ja kiedys wazylam prawie 9 dych, wygladalam okrutnie (tym bardziej, ze jestem niska) wiesz- ta sama budowa, co Ty: do pasa w miare, ponizej koszmar. Ja tez przeszlam wiele diet, probowalam wszystkiego, ale jedyna dieta, jaka dala poządany efekt, jest dieta wysokobialkowa. Tylko tak udalo mi sie pozbyc fatu, ktorym obroslam. Dieta wysokobialkowa w uproszczeniu wyglada tak, ze zjadasz miecho, przetwory z miecha, rybki i warzywka. O owocach zapomnij, tak samo jak o wszystkim, co jest z mąki, ryzu, kaszy, cukru. Jesli chcesz, wysle Ci dokladna rozpiske diety, ostatnio robilam dla kumpla, gdzies mi zostalo w skrzynce. Radze Ci, sprobuj, bo to moze byc Twoja ostatnia szansa. I nie poddawaj sie, dobra? Jak popracujesz, bedziesz cierpliwa i nie bedziesz sie oszukiwac, to niebawem wcisniesz sie w 38 a nie 46. Pozdro
P.S. nie daj sie, a jak bedziesz miala dolinke, to pisz

Iri, napisz jeszcze, jak wygladasz, ocen stan zatluszczenia i sposob, w jaki rozplanowalas treningi, a cos wymyslimy

Wielkie dzięki Angela!! Nawet nie myślałam że ktos się tak szybko odezwie.. Będe walczyc a lekarze to totalne konowały! Bardzo byłabym ci wdzięczna za tę rozpiske Anegla!!! Kobieta zawsze kobiete zrozumie a szczególnie która sama to pzreżyła!

Hmm.. brzuch,nogi i biodra są bardzo obtłuszczone. Ramiona tez ale z tym już jakos bym sobie poradziła. Mam 20 i 168 cm wzrostu i sama waże gdzieś 120 kg.. ja wim że to strasznie brzmi ale to prawda... Musze wreszcie pzrełamac wstyd.. no i oczywiście rozstep za rozstepem.. teraz am tylko jedną myśl żeby pozbyć się tej całej nadwagi i wcisnąć się w coś normalnego. A na siłownię chodze codziennie po 90 minut. 30 minut rowerka na srednim poziomie. Cały atlas jakaś gimnastyka trochę stepperka.. kurcze nie widac zbytnich rezultatów.. dlatego myślę o fitness clubie.. marzy mi sie prywatny instruktor ale nei wiem czy to ejst miżliwe. W poneidziałek ie porozmawiac z instruktorka może się uda żeby sie mną jakos po godzinach zajeła. ehhh.. Teraz nie byłam na siłowni przez 3 dni bo strasznie się źle czułam. Brzuc mnie bolał głowa. Koleżanka powiedziała mi że prawdopodobnie sie przeciązyłam i takie tego skutki sa.. Za kilka miesięcy wyjezdzam za granice do pracy więc przydało by sie cos zrzucić..

Naprawde dzieki Angela za odzwe to bardzo duzo dla mnei znaczy!!

Pozdrawiam Cie bardzo gorąco!!!

Karola

Zacznij od dietetyka a nie od instruktora fitness - dopóki nie dojdziesz do ładu z dietą ćwiczenia nie będą odnosić porządanych skutków.

Nadwage masz sporą. Duzo pracy przed Tobą Powiem Ci, ze mój sąsiad kiedys ważył ok 130kg a teraz wazy ok 85kg, wiec wszystko jest mozliwe i nie ma co sie załamywać. Przede wszystkim dieta! Moze napisz nam jak wyglądają Twoje posiłki. Napisz tez jakie diety stosowałas?

JIGGA99 : nieźle

Ja sam zrzuciłem 32 kg ,ale jescze drugie tyle przedemną

Tak, racja. Dieta przede wszystkim, ale nie taka, jak do tej pory. Iri, jesli sie nie przypilnujesz z dieta, to znowu poniesiesz kleske, znowu rozczarowanie, lzy w poduszke i nadal bedziesz kupowac ciuchy rozmiaru spadochronu. Koniec, Stara! Do roboty, a my Cie tu przypilnujemy Dietke wysle Ci mailem, zrobie Ci dokladny opis, a Twoje zadanie polega teraz na tym, by w odpowiednim dziale znalezc sobie dokladny opis tego, czym są weglowodany, bialka i tluszcze. Sorka, ale nie chce mi tego pisac, sciagniesz to sobie bez problemu. Nie wiem, jak tam u Ciebie z wiadomosciami z chemii, ale to kluczowa sprawa, jesli chodzi o diete, no i silna wola. Wiesz co? Wierze, ze dasz rade, naprawde Na pewno bedzie kilka zalaman, jeszcze nie raz spustoszysz lodowke o drugiej nad ranem, ale nie od razu Krakow zbudowano i wszyscy to wiedza, Ty, Mala, tez miej tego swiadomosc i nie przejmuj sie. Musisz tylko byc cierpliwa, zatnij sie i juz, powiedz: "koniec! Od dzisiaj koniec z grubym zadkiem, biore sie za siebie i odniose sukces" Tak ma byc i koniec, a jak nie, to...my Ci tu damy

Dietetyków to ja juz przeszłam chyba z trzech. Proponowali dietę 1000 Kcal i to wszystko. Chyba mam jakiegoś pecha do lekarzy.. Jiga dzięki wiem że to mizliwe tylko własnie trza kogoś do pomocy. Wiedziałam że jak napisze tutaj to się nie zawiodę.

Angela nie wiem jak mam Ci dziekować! Będę czekac na emaila a z chemią u mnie nie najlepiej ale tez nei najgorzej pojęcie mam. Ale na wszelko wypadek jeszcze doczytam. Silną wolę trzeba miec dużo samozaparcia. Jeśli tylko naprawde zacznę spadac z wagi to będe trzymać się jak najbardziej!
Jeszcze tylko jakis zestaw ćwiczeń i będzie dobrze!!

Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim za odpowiedź!!

Ah myślę że za dużo węglowodanów w mojej diecie się znalazło. Wafle ryżowe,chleb razowy,ryż itp.. Dieta to rzeczywiście podstawa. Będę czekac na dietkę od Angeli!

Pozdrówka dla wszystkich!!

Iri, jak nie wiesz, jak mi podziekowac, to kliknij na prawy naroznik pod wypowiedzią i dorzuc mi kilka sogaczy do skarbonki, a bedzie po sprawie...
No i podziekujesz mi, jak za za tydzien dostane info, ze zlecialo Ci pare kilo

Nad treningiem jeszcze sie zastanowimy, ale najpierw dieta. Cos wymyslimy tu dla Ciebie z chlopakami, nie, chlopaki???