POLSKIE BJJ w Natarciu

Karol M. zabral ze soba do Krakowa certyfikaty aikido,ale pan Sliwka nie byl zainteresowany ich ogladaniem.Nie chcial nawet przyjechac ich obejrzec.
Co do opluwania przez ludzi zwiazanych z Bjj innych sztuk walki na lamach pism tatami i budokan oraz na forum to prawda jest troszeczke inna.
Wy-tradycjonalisci-zwlaszcza podobni tobie Karateko czyli niereformowalni jako atak na swoja sztuke odbieracie kazde wytkniecie niedostatkow w zakresie skutecznosci uzycia.A bron Panie Boze podaj jeszcze jakies wyniki walk miedzystylowych przemawiajace na niekorzysc stylu tradycyjnego...To was gryzie...Prawda w oczy kole...Dla ciebie wielki duchem instruktorze i tobie podonym skutecznosc stylu mierzy sie preznoscia dzialania organizacji.Bjj w Polsce nie musi udowadniac swojej skutecznosci przez organizowanie ogolnodostepnych zawodow i pokazow.Wystarczy,ze w klatkach gdzie toczy sie realna walka kroluje Bjj a o KK nikt tam juz dawno nie slyszal.To jest skutecznosc,a nie to,ze Bjj w Polsce cwiczy zalozmy 500 osob a KK 5000.Was-starych instruktorow mierzi to,ze wasz kiedys uznawany za niepokonany i najlepszy,styl,ktoremu poswieciliscie tyle lat obrywa po dupie od innego stylu.Ze cos innego jest skuteczniejszego a co najgorsze,ze ten lepszy styl nabiera popularnosci,cwiczy go coraz wiecej ludzi...A to moze oznaczac zmniejszenie liczby potencjalnych klientow do szkolenia w systemie KK,co pociaga za soba mniejsza kase.Wlasnie!Kasa,misiu,kasa...Zal wam dupska sciska!!!
P.S.Do Ronowicza!
Przestan robic z tego forum kolko rozancowe.Chodzilo mi w poprzednim poscie tylko o pokazanie,ze juz kilkakrotnie na tym forum uddowodnilem Karatece,ze nie ma racji,ze karmi ludzi legendami,klamie badz przekreca fakty na swoja korzysc.Potem gdy ja to udowadniam,ze jest tak a nie inaczej nie odpisuje na moje posty,ucieka od tematu,lub pisze jakies zupelne bzdury.
P.S.2. OLOKK-moze zaswiadczyc bo byl uczestnikiem takich dyskusji i sam zreszta wytknal to juz kiedys Karatece.
Dlatego apeluje o to by kazdy kto przeczyta posta o ekscesach ludzi z Poznania w Krakowie pamiental,ze temat ten zostal stworzony przez czlowieka,ktory na forum klamal lub naginal prawde ,na podstawie pisma,z ktorym sympatyzuje.

Pozdrawiam

Fourious: Karateka za pewne praktyka otrzymal juz stosowna do regulaminu nagane. Taka sama otrzymales pare linijek temu ty za obrazanie - poniewarz zlamales regulamin. Kolka rozancowego to ty chyba nie widziales skoro tak piszesz.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

a co do tresci tematu- pozostaje neutralny. Prawda czy falsz- naprawde wisi mi to Bylebyscie zachowali spokoj.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Powiem tak: Mogę poświadczyć, że to co pisze Furious jest prawdą. Nie rozumiem, dlaczego karateka kończy dyskusję zawsze wtedy, gdy zaczyna ona być ciekawa. Otóż drogi sensei karateko, powiem Ci, że naprawdę nie masz się czegio bać, że nie masz racji. Jeśli ją masz to udowodnij to, a nie uciekasz. Jeśli jej nie masz, to zawsze możesz przyznać się do błędu. Z tego co zauważyłem, to Furious naprawdę żadko na ciebie naskakuje i cię beszta. Pierwsze jego posty sa kulturalne, a ty go prowokujesz. W tym wypadku trzymam stronę Furiousa. I to nie dlatego, że ciebie, drogi sensei, nie lubię. Jestem po prostu ciekaw, dalszego rozwoju dyskusji. Podkreślam DYSKUSJI, nie kłutni i dennych grypsów o Pokemonach.

I powiem jeszcze o takiej jednej rzeczy, która mnie denerwuje. Chodzi mi o to, do czego niektórzy wykorzystują nasze forum. Ostatnio, szczególnie w postach szanownego sensei karateki, zawiewa mi polityką i interesami między organizacjami. Może było to ciekawe na początku, ale teraz mnie to już zaczyna wkurzać. Czytać szanownego sensei karatekę, to czasem jak obrady sejmu oglądać. To forum służy do wymiany informacji na temat samych sztuk walki, czasem można coś organizacyjnego wtrącić, ale nie jechac na tym non-stop. Ja żadko bardzo piszę o tych sprawach. Czemu? Bo tan dział nie jest od tego. Jeśli chcecie, to wejdźcie sobie do "Prawa i ekonomii" na samym dole. Tam możecie sobie pisać o aspektach prawnych MA. To tyl co mam do powiedzenia na dzisiaj.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Furious i kto owija w bawełne nagle piszesz o czym innym co nie ma związkuz tematem ale można i tak .BJJ to chyba osoby rozumne i powinny wiedziec ,że przez takie zachowanie opinii jaka ty reprezentujesz to tylko dodajesz ujmy swoiemu stylowi.Czas na legalizacje swoich osiągnięć a mnie nie stać oglądać ludzi w klatkach o czym już pisałem i chciałbym ich zobaczyć normalnie bez klatek ale w Polsce .Opowiadanie ciągle o braciach wielkich bratach wszystkim sie znudziło pokaście to co możecie Polakom na żywo i wtedy okaże się jako ta pr.ężna organizacjia i jacy sa super zawodnicy.Zmyślanie o certyfikacie ,którego nie ma zarejstrowanego w żadnej organizacji Aikido to super chwyt reklamowy tylko jak już wielu napisało ,że aikodo to nie sztuka walki i jest bez sensu więc ten 4 dan aikido ? co ma za znaczenie zwłaszcza w BJJ , które ponoc jest za***..... dobre i stanowi sens prawdziwej walki!.Więc nie wiem jak sie to ma jedno do drugiego?.Co do Ola to teoretyków juz dość świat naprodukował z 8 kyu jak skończy 18 lat i troche poćwiczy na własna ręke to może się wypowiadać zwłaszcza jak przegraje w pierwszej walce cilkera karate bez kontaktowego na I Mistrzostwach Warmii w Szczytnie liste posiadam z tych zawodów.Doświadvczenie doświadczenie młodzi gniewni tylko szkody narobią i tak się to skończy całe to zamieszanie.Nie miałem nikogo zamiaru obrażać ale jak ktos zaczął więc oddaje .wszystko co pisze na forum to moje zdanie i opinia a czy ktos wybierze kukuryku czy Karate to juz jego sprawa .Jedno wiem na pewno o wyborze decyduje człowiek , który oddaje sie w ręce drugiego człowieka , który musi być dobrym INSTRUKTOREM a nie przedstawicielem najlepszego systemu walski czy stylu.W dzisiejszych czasach ,gdzie dostęp do bronii jest prawie bez problemowy to sztuki walki mają charakter raczej hobbistyczny i każdy robi to sam dla siebie-osu

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Jeszcze nie przeczytalem calej odpowiedzi Karateki a juz musze odpowiedziec.
Dlaczego Karateko jestes tak obludnym czlowiekiem.Jedynym argumentem przeciwko Bjj w Polsce jest dla ciebie brak zarejestrowanej organizacji,brak pokazow,zawodow itd.OK.Masz prawo do swojego zdania.Do tej pory turnieji K1 nie mozna bylo tez nigdzie zobaczyc(ostatnio Eurosport),ale ty z cala moca przytaczales przyklady zwyciestw zawodnikow KK w tym turnieju.Przytaczales choc tylko o tym czytales badz slyszales.A o klatkach tez na pewno slyszale!Ale wiesz co?Ty o nich nie chcesz pamietac bo tam nie wygrywa KK.Wybierasz sobie to co ci pasuje i podajesz ludziom jako argument za twoim stlem-twoja kasa za treningi!!!!
Obludniku!!!!Siedzisz dniami i nocami na internetowym forum dyskusyjnym czyli na internet cie stac.To wiedz obludniku,ze stac cie tez na ogladanie walk w klatkach.Sciagnij sobie,bo tego jest w necie od zaje***bania i ty o tym wiesz bo w kazdym dziale pojawiaja sie co rusz linki do co nowszych walk z Pride i UFC.Spojrz do dzialu NHB na tym forum i poczytaj posta "Filmy z walk"!!!!

Pozdrawiam

Szanowny sensei karateka: Drogi ANONIMIE. Szczerze żałuję, że jakiś czas temu się tobie przedstawiłem i wielce się pomyliłem co do tego jakim jesteś człowiekiem.

"Co do Ola to teoretyków juz dość świat naprodukował z 8 kyu jak skończy 18 lat i troche poćwiczy na własna ręke to może się wypowiadać (...)"
18 lat skończę w kwietniu 2004. Będzie to za dwa lata. Czy na tym forum jest jakiś punkt, który mówi o wieku? Czy to ile mam lat i jaki mam stopień czyni moje wypowiedzi mniej sensownymi? Ja przynajmniej nie wstydzę się swojego kyu. W przeciwieństwie do Ciebie.

"(...) przegraje w pierwszej walce cilkera karate bez kontaktowego na I Mistrzostwach Warmii w Szczytnie liste posiadam z tych zawodów."
Nie wiem, co to ma do rzeczy? Jestem w sumie zadowolony z wyniku, bowiem przegrałem 2:1. Przegrałem z chłopakiem, który wygrał całe zawody. Pokonał nawet naszego mistrza Polski w tej dyscyplinie. Były to poza tym moje pierwsze zawody. Pierwsze, na których walczyłem (wiem, że clicker to nie kumite, ale zawsze coś ). Ciekaw jestem, co ty wielki mistrzu wygrałeś na swoich pierwszych zawodach. Czy to, że ktoś przegrywa pierwszą walkę świadczy o nim źle? Nie byłeś tam, więc nie wypowiadaj się na ten temat.

"Doświadvczenie doświadczenie młodzi gniewni tylko szkody narobią i tak się to skończy całe to zamieszanie."
A czy narobiłem komuś jakiejś szkody? Ludzie tutaj na forum zazwyczaj się ze mną zgadzają, dziękują jak im dobrze poradzę. Ty nie wykazałeś się jeszcze jakąś obszerniejszą wiedzą na tematy nie związane ze sprawami organizacyjnymi. A zamieszanie robisz TY.

I jeszcze ostatni cytat, nie dotyczący mojej osoby:"BJJ to chyba osoby rozumne i powinny wiedziec ,że przez takie zachowanie opinii jaka ty reprezentujesz to tylko dodajesz ujmy swoiemu stylowi"
Kyokushin też są z reguły rozumne. Z reguły, bowiem zdarzają się wyjątki w postaci ANONIMÓW podających się za sensei. Ty sam dodajesz ujmy Kyokushinowi. Powiem Ci, że jakbym ja nic nie ćwiczył i zastanawiał się nad wyborem Kyoku, to po twoich wypowiedziach bym sobie odpuścił, zalatuje to bowiem jakąś sektą i mega-komercją. A Kyokushin takie nie jest. Jest zupełnie inne niż ty piszesz.

Dla szanownego sensei karateki:OSU!
Dla reszty: Pozdrawiam was serdecznie!

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2002-10-25 13:28:50

Olo wiem ze mowisz "sensei"do karateki z jajem
ale zastanowmy sie czy nie o to chodzilo temu chlopaszkowi ????
Przypomnijmy sobie jego pierwszy post
ja sie nie wstycze tego ze jestem poczatkujacy i tak naprawde go/wno umiem
a ty karateko anonimie umiesz chociarz to go/wno co ja ???????
nikt tego nie wie
powtarzam to juz ktorys raz UJAWNIJ SIE!!!!!!!!!!
zyskal bys szacunek i ludzi by cie traktowali bardziej na poziomie
a nie jak jakiegos przemondrzalego malolata

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

popieram olka, załosne trzepotanie jęzorem

Najemnik
FIGHTS FOR THE FREEDOM DIES ONLY FOR POLAND

Witam
Uważam , że popełniono kilka błędów zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
Osobiście nie bardzo trawię Pana Ś.
Nie stoję również po stronie K.M.
Wydaje mi się tylko ,że gdyby to mnie ktoś zalazł za skórę -to jeśli potrzebowałbym kamerzysty do utrwalenia tego dla potomnych lub innych świadków to wziąłbym tylko jego a nie ekipę ludzi-to akyrat uważam za niezrozumiałe-no ,ale stało się.
Pozdrawiam

PS o całej reszcie łącznie z oddaniem moczu nie wypowiadam się , bo nie wiem czy to prawda czy fałsz.
Zakładając ,że prawda - jest to porażka dla bjj (myślę że inni Mistrzowie bjj nie byli by zachwyceni)
Jeśli to pomówienie , to większego prostactwa i tchórzostwa nie widziałem.
Tak na marginesie to zamiast najeżdżać na poszczególnych ludzi proponuję zaprosić wszystkich na zawody-tam można "wyjaśniać , dyskutować i dochodzić swoich racji"

Wojciech Adamusik