POLSKIE BJJ w Natarciu

Kontynujac watek ...
Karate
A wlasnie w sekcjach jest dupa a nie tak jak piszesz ze ubezpiecznei jest na treningach wliczone w skladke bo tych co dostaja odszkodowania to jest minimalny odsetek nawet w tych zrzeszonych u samego prezesa w zwiazku karatekow.
Jesli ktos lamie reke na treningu to pierwsze co robia pociagaja do odpowiedzialnosci trenera. A odszkodowanie mozesz dostac co najwyzej z ZUS-u gdzie ubezpieczenie jest obowiazkowe (jesli pracujesz badz sie uczysz).
Mozesz sie sam ubezpieczyc we wlasnym zakresie jak chcesz. Ale najwazniejsze by trener byl chroniony bo o to dba zwiazek. Wiec po prostu chyba jestes niedoinformowany stary czlowieku.
Bo w sekcji nie ma obowiazku takiego ubezpieczenia oczywiscie w zakresie rekreacji. Jak jest inaczej to podaj konkretne przyklady. Lub nie wprowadzaj w blad.


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

dobrze mówisz KASK tylko mów to do właściej osoby.

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.

Wymazalem wlasnie swoj artykol. Zgadza sie. Zalezy od Zus. Sprawdzilem warunki "umowy" z nimi i to o czym wiedzialem - stalo sie od jakiegos czasu juz reliktem przeszlosci.

Zmieniony przez - Ronowicz w dniu 2002-10-29 21:56:02

Według nowelizowanej ustawy o kulturze fizycznej obowiązek ubezpiecznie spoczywa na Klubie sekcji czy innej organizacji zajmującej ie sportem lub rekreacją.ZUS nie ma tu nic do rzeczy ZUS zajmuje się składkami na emeryture.Odszkodowania należa się od danego zakładu ubezpieczeniowego ,gdzie klub ubezpiecza ćwiczących .Kask cos Ci się po kręciło mylisz pojęcia i mieszasz w głowach poczytaj ustawe o KF -osu

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Ubezpieczenie spoczywa na glowie klubu. Spoczywanie to odbywa sie na zasadzie takiej iz jezeli dana osoba nie jest jeszcze ubezpieczona to ubezpiecza sie ja w wybranej przezez firmie ubezpieczeniowej . Jednak osoby niepelnoletnie takowego wyboru nie maja. Chyba iz pisemnie zrzekna sie swojego standardwego ubezpieczenia.
Klub ubezpiecza sie od wypadkow - zgadza sie.Ale ubezpiecza ludzi jako grupe - nie kazdego z osobna. Dana osoba jest tylko podmiotem z listy. MOza to niby roznie interpretowac.
Grupy stricte zawodnicze musza miec ubezpieczenia na innych lekko zasadach. Na jakich? Moze ktos poszuka za mnie bo wlasnie "kwantuje" na telekomune

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

W klubie obowiązuje ubezpieczenie grupowe a trenerzy ubezpieczają sie indywidualnie tzn OC.Nieletni nie ma nic do gadania onim decyduja rodzice do tego ubezpieczenie w klubie jest obligatoryjne.Licencja zawodnika wykupiona w Związku obejmuje ubezpieczenie indywdualne na innych zasadach tzn jest wyższe od przeciętnego jak by co i dotyczy zawodów

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Soryy karate
Karateka
Nie ma obowiazku ubezpieczenia grupy. Zadne takie ubezpieczenie nie obowiazuje. Podstawa jest tu zaswiadczenie lekarskie o dopuszczeniu do rekreacji. Trenerzy na razie mnie nie obchodza bo indywidualnie to kazdy moze sie ubezpieczyc. Tylko chodzi o to ze takie sekceje sa prowadzone na zasadzie rekreacji. Dopoki nie jedziesz na zawody lub oboz itp.
Na zawody wykupuje sie standardowa polise NNW chyba ze jest klauzula dotyczaca podwyzszenia skladki z tytulu wyczynowego uprawiania sportu. Skladka moze byc wieksza od 50 do 200%. Ale sumy ubezpieczenia sa bez zmian (nie ma ze jakby co jest wyzsze to bzdura - waruniki umow sa takie same moze byc ewentulanie rozszezone ale kazdy moze takie miec jesli jest taka potrzeba).
Natomiast jesli chodzi o ubezpieczenia zawodowych sportowcow to sa one zupelnie na innych zasadach i nie kazda firma podejmuje sie tych ubezpieczen. Jedynie firmy , ktore sie w tym specjalizuja.
Standardowe ubezpieczenie na zawody/wyjazdy
To jest zawsze.
-ubezpieczenie kosztow leczenia i pomocy w podrozy
Dodatkowo moze byc.
-ubezpieczenie nastepstw nieszczesliwych wypadkow
-ubezpieczenie OC w zyciu prywat. za szkody na osobie
-ubezp. OC. w zyc. pryw. za szk. na rzeczy
-ubezp. bagazu
Natomiat NNW indywidulane jest bardzo rozszezone.
Podaj klub zwiazek o ktorym mowisz a zadzwonie tam i wyjasnie dlaczego cie oklamuja. A moze tam jest inaczej?


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Kask poczytaj sobie Ustawe o Kultorze Fizycznej alebo jak jestes mądry to udaj sie do zakładyu ubezpieczeń.Niechciał bym byc w skórze Prezesa klubu ,gdzie zdarzył by się wypadek a dzieciaki nie byby by ubezpieczone rodzice szybko by wygrali sprawe sądową i klub puścili z torbami.Każdy rodzaj zajęc cz y to sportowych lub rekreacyjnych musi być ubezpieczony ,gdyz to organizator zajeć sztuk walk czy innych odpowiada za ćwiczących .Zjadłęm 20 lat na tym więc mi kitów nie wciskaj.Kiefdyś u mojego kolegi dzieciak złamał ręk4e na treningu to rofdzice zaskarżyli do do sądu o dodatkowe zadość uczynienie ale sąd udrzucił pozew argumentując ,że klub wypupił zbiorowe OC dla ćwiczących i spełnił w zwiąku z tym wszystkie warunki.Było to w 2001 roku.Jadzwoń do Polskiego Związku Karate w Warszawie to Ci to samo powiedzą.

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

hehehhe wlasnie dzwonilem. Powiedzieli ze nie ma takiego obowiazku. Chyba ze zatrudniacie ludzi na niewlasiwych stolkach.
Zaklad Ubezpieczen Spolecznych chyba o to ci chodzi oni zajmuja sie obowiazkowymi ubezpieczeniami uczniow i pracownikow. Tam nie ma ubezpieczen grupowych, ktore moze wykupic Twoj trener. Tak samo jak kasy chorych i to masz zagwarntowane w ustawie-bezplatan opieke i ubezpieczenie kosztow leczenia. Jak chcesz to sam ja przeczytaj, albo przytocz mi konkretne ustawe. Zeby zweryfikowac twoje slowa. Udowodnij ze nie klamiesz.
To instruktor ma pilnowac by jego podopieczni cwiczyli bez urazow. A zwiaki sie przed tym bronia zaswiadczeniami by im instruktorow nie wsadzali do pierdla.
Wiec prosze zeby kazdy kogo to interesuje zadzwonil do zwiazku w ktorym cwiczy i napisal jak jest tutaj. Ja zdwonilem do 2 i potwierdzili to co mowie. Wiec z nieba tego nie biore. To ze karateka siedzisz w tym od 20 lat to dla mnie zaden argument po tych bzdurach co potrafisz wypisywac.


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Kask ale kłamiesz brawo brawo-rozmawiałem z panem Lenartem w Warszawie -sekraetarzem PZK i nikt nie dzwonił w takiej sprawie.Licecja zawodnika która obejmue ubezpieczenie jest nie obowiązkowa ale jej nie posiadanie powoduje to ,że nie startujesz w zawodach.ZUS nie prowadzi żadnych ubezpieczeń wypadkowych NW tym zajmują sie zakłady ubezpieczeń jak PZU<WARTA<POLONIA GENERALI itp.Mylą ci sie pojęcia i opowiadasz fłupoty.Dzieci w szkołąch lub klubach czy TKKF są ubezpieczone właśnie w takich firmach.ZUS to świadczenia emrytalne i zasiłkowe, więc nie odwalaj kaszany czyli kichy.Wszytkie dyscypliny sportowe i rekreacyjne tez podelgaja ubezpiecznieu w takich zakładach chyba ,że jesteś w dzikiej sekcji to powodzenia.

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!