Hmm a jeszcze ostatnie pytanko: czy nie lepiej zamienić przysiady ze sztangą z przodu na tego żurawia? Nie robiłem jeszcze hack-przysiadów, ale chyba trochę inaczej mobilizuje mięśnie nóg - chodzi mi o maksymalne zróżnicowanie ćwiczeń, bo mięśnie trochę się już przyzwyczaiły do zwykłych przysiadów ;) Dlatego pytanie: czy lepiej żurawia zamiast hack-przysiadów czy przysiadów ze sztangą z przodu? Czy może nie ma znaczenia, bo każde z tych ćwiczeń inaczej oddziałowuje na mięśnie nóg?
A, no i czy warto dołożyć jedno ćwiczenie na przedramiona? Kiedyś obrywały przy martwym ciągu i innych ćwiczeniach, ale chyba już się przyzwyczaiły - może dobrze by było je trochę pomęczyć, tym bardziej, że są u mnie strasznie chude ;)
Zmieniony przez - wjertlo w dniu 2013-05-26 01:06:45
Zmieniony przez - wjertlo w dniu 2013-05-26 10:20:54