SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nauka pływania - pomocy!

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20287

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 49 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 369
Witaj!
Przepraszam za taka zwloke w odpowiedzi - komp padl.
A co do mojego miejsca zamieszkania - mieszkam w Warszawie, wiec rzeczywiscie moze byc nam trudno wspolpracować :)

Masameto!
A co u Ciebie? 20 dni wlasnie mineło.. udało się?
:)

pozdrawiam
A.



Zmieniony przez - Avallach w dniu 2004-08-31 00:35:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 244 Wiek 62 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2575
Ja mam takie 3 uwagi...Po pierwsze jeżeli chce sie nauczyć pływać(pływać a nie symulować że sie płynie) to należy na początku "oswoić się z wodą".Chodzi o to że przed każdą nauką pływania trzeba przełamać paniczny strach przed zanurzaniem głowy pod wodą.Jeśli ktoś opanuje ten etap nauki to można powiedzieć że sporo za nim.Dlaczego...?Ano dlatego że wielu uczących się pływać boi się zanurzać głowe co blokuje im naukę innych styli niż żabka tzw rekreacyjna czy krajoznawcza(jak kto woli ).Jeśli opanujemy nasz strach to jesteśmy się w stanie nauczyć pływać każdym stylem.
Po drugie jeśli już uczymy się pływać to zazwyczaj zaczynamy od nauki pływania na pleckach.I to nie jest przypadek dlatego że właśnie kopiąc giczołkami i leżąc lużno na wodzie z wykiętą klatką, uniesionymi biodrami i głową leżącą w wodzie "jakby była ona przedłużeniem kręgosłupa" NAJMNIEJ SIĘ MĘCZYMY!!!Dlaczego???Ponieważ nie musimy niejako kontrolować naszego oddechu.Oczywiście nie ma tu mowy o pływaniu zawodniczym hehe.
Dobra noi po trzecie żeby bardzo nie smęcić: to chodzi o to że kolejnym stylem którym powinniśmy się nauczyć pływać(po grzbiecie oczywiście) nie jest styl klasyczny(żabeczka) a właśnie kraul.To właśnie większość kilometrażu na treningach pływackich odbywa się kraulem a nie żabką.Dzieje sie tak dlatego ze przy odpowiedniej technice męczymy się nim najmniej.Dodam tylko że właśnie adepci stylu klasycznego w pływaniu zawodniczym są prawie kulturystami.Wbrew pozorom styl ten jest najcięższym ze styli pływackich.Hehe nie śmiejcie się pewnie myśleliście że delfin co?Przy opanowaniu odpowiedniej techniki stylem motylkowym możemy pokonywać naprawdę duże odległości(oczywiście mowa o zawodowcach).Natomiast styl klasyczny jest stylem w którym pływak napotyka na spore opory wody a ponaddto jest narażony na straszne kontuzje kolan...
No w sumie nie będe już was zanudzał więc żecze miłej nauki...a gdyby ktoś miał do mnie jakieś pytanka to chętnie służe pomocą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 49 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 369
Nie wypada sie spierac, ale chyba duzo wody w basenach wyparuje, zanim przekonam sie, ze zabka to styl najtrudniejszy, a motylkiem mozna plywac na duze odleglosci... Moze masz na mysli wyczynowe, sportowe plywanie danym stylem? Bo od spokojnej, nawet krytej, zaby dynamiczny delfin _jest_ ciezszy :) Czy nie? :)
No, ale spierac sie nie bede, tylko goraco poprosze o wskazowki jak zrobic, by kraul byl lzejszym stylem? Rozumiem, ze wazna jest technika, czyli... spokojne, ale dlugie pociagniecia?
Jak powinny pracowac nogi, a dokladnie stopy? Obciągniete w kazdym polozeniu, czy tez w ktoryms (ruchu nogi do gory?) prostopadle do golenia?
Jak duze znaczenie ma koordynacja cyklu pracy nog z cyklem pracy rak? Jak pracowac nad jej wypracowaniem? No i stare pytanie - w ktorym "miejscu" wsuwac reke do wody? :)
Z gory dziekuje za porady :)
A.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 244 Wiek 62 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2575
Hmmm...stopy w żadnym momencie pracy nóg nie powinny być prostopadłe do golenia.Tak naprawde to nie jest prosto to wytłumaczyć.Jeśli kyoś mnie pyta jak to robić to mówie że stopy powinny być obciągnięte i skierowane lekko do siebie.No ale przede wszystkim luz!!Tzn noga pracuje od biodra ale jest lużna(taka duża emitacja płytwy).
Co do pracy rąk to dłoń ma być "wsunięta" do wody jak najdalej od naszej głowy.Jednak należy pamiętać o wysokim łokciu.
A co do koordynacji to myśle że jest to priorytet(zresztą jak w każdym sporcie).Dzięki dobrej koordynacji pracy nóg i rąk stabilizujesz swoją pozycje w wodzie noi dostarczasz sobie dodatkowego "napędu".No ale wiadome jest że im dłuższy płyniesz odcinek tym mniejsza liczba uderzeń nogami na jeden cykl.co nie zmienia faktu że praca nogami to nieodłączny aspekt pływania.Wyobraż sobie np płynięcie żabką bez pracy nogami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 244 Wiek 62 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2575
Aha Avallach i jeszcze jedno gdzie ja powiedziałem że żabka jest trudniejsza od delfina?Nie trudniejsza tylko ciężej nią pływać długie odcinki.Noi mowa faktycznie o zawodnikach wyczynowych.Opanowanie odpowiedniej techniki pływania delfinem jest trudna w porównaniu do żabki.Mam nadzieje że teraz wyraziłem sie jaśniej...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 124 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3751
A czy istnieje jakaś zasada na to ilu uderzeniom nóg odpowiadają uderzenia rąk? Np. na schematach umieszczonych u mnie na basenie wynika, że za każdym pociągnięciem ręki dajemy 3 kopnięcia nogami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 3903 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 13061
jak dla mnie to nie ma zasady (wlasnie sobie ustawilam krzeselko i na sucho probowalam )
1. jak zaczniesz liczyc gdy bedziesz plywal to szybko sie pogubisz, nogami pachaj a skup sie raczej na raczkach
2. moze jakas srednia mowi ze to sa 3 ruchy ale raz plyniesz sprintem a raz spokonie wiec trudno zeby przy sprincie rece nadzazyly co trzy kopniecia zrobic ruch
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 267 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8244
W teori ( bo chyba o niej mowimy ) przypada:
Kraul, Delfin - na dwa ruchy rąk przypadaja cztery uderzenia nogami ( Thorpe robi 6 ) w grzbietowym nie kojarze - nim akurat najmniej plywam.
A w klasycznym to chyba wiadome
Co do praktyki to jak mowi Eprom, nie licz tylko plyn bo ci sie bedzie pieprzyc tylko. Skup sie na technice rak i odechu a nogi beda szly same - u mnie tak bylo, ale to stara historia

Dowodem na to, że człowiek jest najszlachetniejszym stworzeniem na Ziemi, jest fakt,
że nigdy żadne zwierzę temu twierdzeniu nie zaprzeczyło.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 244 Wiek 62 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2575
No jasne...Teoria teorią a praktyka swoją drogą...
Ja w sumie też nie licze uderzeń giczołków...moje 3 grosze to tylko tyle że im płynie sie dłuższy dystans tym mniej jest uderzeń nóg przypadających na 1 cykl rękami.
Epromiku nie dasie wyliczyć ile kopnięć robisz przy 1 cyklu łapkami na sucho.Trzeba to zrobić w wodzie.Poza tym co innego pływanie długiego dystansu a co innego pływanie sprintu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 3903 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 13061
harddude heh no i przeciez nie wyliczylam, mysle ze w wodzie nawet bym tego nie zrobila bo nigdy o tym nie myslalam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PeCo

Następny temat

chudniecie w czasie sezonu?

WHEY premium