Nasze Hobby : historia : bitwy & bunkry

Rozpoczynamy nową serię tematów-jak ktoś chce też taki temat zalożyć o swoim hobby poza sportowym,w temacie wpisuje Nasze Hobby,i dalszy tekst tytułu.
Wzór macie-tak jak ja to zrobiłem :)

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Wracając do mojego hobby : uwielbiam odwiedzać miejsca znane z historii,o których uczyłem się w szkole o których czytałem w różnych książkach-ii barziej naukowych i beletrystycznych,do miejsc ,które oglądałem na różnych filmach .

Zawsze byłem bardzo ciekawy świata i na szczęście jeszcze mi to zostało .
W socjalizmie człowiek był mocno ograniczony i właściwie można było obejrzec niektóre miejsca historyczne,odpowiednio przygotowane pod kątem ideoloii socjalizmu
Wiele miejsc z bliższej czasowo naszym czasowm było niedostępna z powyższych powodów.

Bo jak to zawsze Napoleon mówił : historia to uzgodnione kłamstwa

Ale na pocieszenie,to wynika z podstw logiki-nawet z kłamstwa,fałszu,czasem wyniknie prawda :)
I tego warto się trzymać ,obcując z historią.

Do tego-to hobby także łączy się w pewnym sensie ze sportem i moim sportowym życiem-nie macie pewnie pojecia ile trzeba się nachodzić,by znaleś np jakiś bunkier,który nie jest komercyjnie udostępniany.... :)

Po tym krótkim wstępie proponuję dość krótki film (jak na mnie :) ) dotyczący nadal niezbyt dobrze znanego aspektu naszej historii,czyli 17 wrzesień 1939 i napaść ZSRR na Polskę.


Od razu też zaznaczam, że dla mnie nadal pozostaje w tym wydarzeniu wiele niejasności,czytałem różne opracowania,obejrzałem parę filmów na youtube i jest dośc duża rozbierzność i ukrywanie konkretnych szczgółow,choć juz minęło 84 lata.
Może ktoś zwas ma jakies ciekawe informacje,moze od bezpośrednich świadków tamtych wydarzeń,od rodziców,dziadków itp, to jak najbardziej zapraszam do tematu.

Pewnie się teraz chcecie zapytać-co się stało,że ten fort jest tak poteżnie zniszczony a miał być nie do zdobycia?

Podobnie mamy my podczas robienia planów treningowych : na papierze wszystko wydaje sie idealne a w praktyce okazuje się ,że trening jest do niczego-albo za trudny albo pop prostu nie wchodzi ale przemecza jakies grupy mieśni i nie pozwala dopracować tych o których myślimy.
Dopiero po kilku treningach modyfikujemy i jest lepiej.

Mnie się też to w pewnym stopniu udzieliło,bo jadąc do fortu rozmawiałem z siostrą i się tel rozładował,bo nie podłączyłem go do ładowarki.
Uważałem ,że ma 100 % naładowania i dobra baterie 5000 ma ,spokojnie starczy.
Ale do tego tez była włączna nawigacja i w połowie zwiedzania telefon się rozładował :).


Tak samo mieli projektanci i budowniczy tego fortu:

-okazało się ,że pomieszczenia gospodarcze i wypoczynkowe w tylnym boku trójkąta to kiepski pomysł-był łatwy do zdobycia przez wejście oraz nie do obrony przez uzbrojenie fortu,do tego słabo wyposarzony-żołnierze 522 osoby byliby nie zregenerowani i nieodżywieni.

-nowa technika uzycia betonu spowodowała,że łatwo pekał podczas ostrzału.
Powodem byłokładzenie jednej warstwy w dzieńa w nocy prace przerywano.
Powstawał gruby ale niejednolity blok,który łatwo pękał.
Poprawiono go w kolejnych faortach-tu niestety juz nie szło poprawić.

-i najwiekszy błąd,który zniszczył ten fort.
Pomieszczenia amunicyjne byłe w środku obiektu ale miały za słaba grubość betonu-4 metry.
Gdy Niemcy ściągneli chułbicę Gruba Berta o kalibrze 420 mm ,jeden z pocisków przebił się przez strop i wysadził 12 ton amunicji tam zgromadzonej.
Zgineło wtedy 300 ludzi załogi,odnaleziono do dziś ok 37 ciał żołnierzy-reszta jest pod gruzami fortu i co jakiś czas znajduje sie jakiś szkielet.
Stad jest to pomnik i zarazem grób żołnierzy.

Niesamowite jest zwiedzanie podziemii w środkowej cześci-tych co ocalały.
Wszedłem tam sam,automatycznie zapalały się słabe światła i nagle usłyszałem ogromny huk,łomot spadających cieżkich brył-tak mnie to zaskoczyło,że się wzdrygnąlem.
Okazało ,że jest to symulacja dźwiekowa trafienia i wybuchu tego magazynu amunicji.
Naprawdę robiło to wrażenie.
Nagrałbym film ale niestety tel się rozładował do zera.





















Zmieniony przez - masti w dniu 2024-04-14 17:30:33

Super wkrótce coś o swoim hobby napisze

"Bo jak to zawsze Napoleon mówił : historia to uzgodnione kłamstwa"

Miał facet łeb!
U nas to teraz same kłamstwa bez uzgodnienia!

O Napoleonie też będzie -ale trochę poźniej.

Sprawa te napaśći na Polskę jest bardzo mało znana i jest historycznie bardzo pouczająca,choć jak widzą co się dziś dzieje- wygląda na to ,że historia jednak nie uczy :(

Ale może dlatego ,że jest brak wiedzy ?

Pewnie nie bardzo mieliście czas obejrzeć ten film(kręcony w scenerii Belgii i fortu o którym też wspomnę trochę poźniej ) .

Tak w skrócie:

- napaść ZSRR była wynikiem dogadania sie z Hitlerem i praktycznie był to uzgodniony 4 rozbiór Polski.
-uwczesne władze w sierpniu 39' już wiedziały o takich planach ZSRR ale ,jak widać w praktyce nic nie zrobiono.
- po wybuchu wojny 1 września 39' ,nasi dowódcy i władze przygotowywały się już do ucieczki z kraju a nie realizowali swoich zadań do których byli wybrani.
Można to porównać do tego co działo się w Ukrainie -prezydent i dowódcy byli na miejscu i dowodzili-prawie nikt nie szykował się do ewakuacji.
-za moich czasów w szkole tak mówiono o tym wydarzeniu-powtarzając oficjalny konunikat ZSRR-że z braku władzy w Polsce i przestaniu istnienia struktur państwa polskiego-ZSRR weszło by wyrównać granice i chronić ludnośc cywilną przed wojną.

Bardzo poważne błędy polskich władz było brak reakcji na tą napaść-że jest to atak bez wypowiedzenia wojny a władze i państwo nadal istnieje -bo jeszcze wtedy byli ale już na pranicy Polska Rumunia.
Innym błędem,tak patrząc z dziś-było nie walczenie z ZSRR,powd wg Rydza Śmigłego,by już ludzie nie gineli,a to się niestety nie sprawdziło,bo jak wiemy żołnierze ,którzy się poddali ZSRR długo nie pożyli(szczególnie oficerowie.
Brak też walki(były mniejsze-ale nawet dziś jest się trudno doszukac szczegółow -do dziś jest to w pewien sposób ukrywane przez kolejne władze,bo pokazuje to społeczeństwu jak fatalnie władze rządzą w sytuacjach ekstremalnych.

Ciekawy film o tym poniżej :





-

I jeszcze jeden film to omawiający,przez tego samego autora ale rok temu.

Podziwiam, że chce Ci się doszukiwać prawdy, która już nic nie zmieni.

Ojan-ogromnie się mylisz (oczywiście wg mnie :) )

To tak jakbyś robił kiedyś jakis wzór treningu,który by cię doprowadził do poważnej,poważnych kontuzji,a po jakimś czasie-znów byś zacżął robić ten sam trening,mimo tych kontuzji.

To samo jest z historią-to co było w 1939 nadal jest niestety aktualne,dlatego warto na tamtych przykładach,dziś ustrzec się takich samych błedów.

Ale historia nas uczy, że niczego nas nie uczy!.
Zresztą, każdy interpretuje ją tak jak jemu jest wygodnie!(ten który ma władzę).

Dlatego trzeba z tego gąszczu coś bliżej prawdy wyłuskać.
I tym tematem spróbuję Was też w tym kierunku uaktywnić :)

Tak wyglądał poczatek wojny w Polsce-są postępy Niemiec i potem widać ,jak ZSRR do nas weszło.

Pamiętajmy,że tam stało polskie wojsko gotowe do walki w liczbie 300 tys żołnierzy a ZSRR napadła nas 600 tys armią-to trochę małe siły ,jak na atak,bo stratedzy wojskowi uważają,że atakujący musi mieć min przewag 3 krotną,by odnieść sukcej.

Ale polscy zołnierze nie wiedzieli co się dzieję i co robić,bo naczelne dowództwo szykowalosię do wyjazdu z kraju i jedynie poleciło nie walczyć z zołnierzami ZSRR,chyba ,że będa do tego zmuszeni.

Nie wierzę w takie publikacje i rozważania faktów po latach. Każdy plecie co mu ślina na język przyniesie - teraz też się pluje na poczynania sprzed kilku(nastu) lat pomijając tamte realia.