Na szczyt dojdziemy a młodym w spamie dziękujemy %-) vol.13

A ja jednak jestem niepoczytalna

Poszlam sobie na silownie i popelnilam trening improwizacyjny, a po nim aero

A ze cieplo mi sie zrobilo, to zdjelam koszulke* Czym natychmiast wywolalam zywe poruszenie wsrod obecnych tam mlodziencow

Czyli chyba nie jest zle Ech... to juz jutro <stres>
















* zeby nie bylo: bielizne sportowa nosze

Nie bede sie zatem odwadniac, bo jak ja bym zdjela koszulke to by tylko salwa smiechu poszla

Ale jakie wrazenia sie ma

Tak w ogole to zapomnialam dodac, ze w czasie treningu ujrzalam dzis uwypuklajace sie zyly na wewnetrznej stronie przedramion i w zagieciach lokci

Fakt ten niezwykle mnie podniecil



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-06-11 21:45:10

Iza mnie zabije tymi treningami. W sumie to jeszcze żyję, ale chyba powinienem testament napisać

Dupa.

Twoja?

To ja chce zobaczyc

Nie moja, tak ogólnie. Auto stoi ponad tydzień u mechanika, na siłce idioci zostawili okna otwarte (klima działała) i komary nie dały żyć, a co dopiero ćwiczyć.

Czyli ani autka, ani treningu

Chodź Hubert cię przytulę do mojej wątłej, ale spompowanej klaty

Kurde opaliłem się na blond mulata, ale z wyłączeniem ud i dupy
Macie pomysł jak wyrównać kontrast?