4dniowe szalenie i jedzenia czego tylko chce.
z okazji 18 kolegi wczoraj byla imprezka, troche wodki sobiw wypilem
3 kielbasy z grilla duzo ketchupu chleba wafelkow chipsow itp. i tak do niedzili bede to ciagnac ;>
wkoncu 4-dniowy maraton %%%%%
a od pon. ostra redukcja
tydzien temu miałem święta, więc troche nadprogramowego żarcia poszło , zresztą obchodzę święta podwójnie, więc i żarcia więcej idzie. Ale juz od wczoraj trzymam dietę, bo opona za duza. Jak oddam krew, to znów pozwolę sobie na czeko tutti frutti
Wojownicza dusza, więc po swoje ruszaj
na ławę nie zejdę nawet gdy dostanę karę, rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem !! Czuję w sobie straszną parę, widzisz mnie na piedestale? I słusznie się chwalę, cudze znam lecz swoje walę.
Wojownicza dusza, więc po swoje ruszaj
na ławę nie zejdę nawet gdy dostanę karę, rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem !! Czuję w sobie straszną parę, widzisz mnie na piedestale? I słusznie się chwalę, cudze znam lecz swoje walę.
Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - Lance Armstrong
http://www.sfd.pl/kris4real_/,_VE_GOT_DA_POWER_-_NATURAL_POWER__ALTERNATYWNA_DROGA_ATAKUJE_-t434668.html
TRENING HST: http://www.sfd.pl/HST_-_Reaktywacja-t507030.html
DIETA: http://www.sfd.pl/DIETA__NIEZBĘDNY_ELEMENT_ZDOBYWANIA_SIŁY_ORAZ_MASY_MIESNIOWEJ-t507414.html
NO PAIN NO GAIN