This is how we do it baby :D
...
Napisał(a)
Wesley - pooglądaj walki Nastuli w judo!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Nie bardzo wiem, co może pomóc komukolwiek obejrzenie walk Nastuli w judo. Co wynika z tego, że był świetnym judoką? Niewiele! Czy techniki judo są w stanie pomóc mu w pokonaniu klasowych przeciwników w PRIDE? Nie! To, że był fantastycznym judoką oznaczać może jedynie, że gdy dojdzie do klinczu, wtedy będzie umiał dość łatwo sprowadzić przeciwnika do parteru. Ale jak wszyscy wiemy w MMA sprowadzenie do parteru nie znaczy zupełnie nic. Załóżmy, że faktycznie udałoby mu się obalić przeciwnika. Co dalej?
Wariant pierwszy - trafiłby do gardy oponenta. Sytuacja dla niego dość marna, bo niewiele w niej może wskórać, a jeszcze sam może łatwo zostać poddany.
Wariant drugi - będzie miał pozycję boczną. Ale czy on umie z tego skorzystać? Bardzo wątpię. Na obicie z tej pozycji przeciwnikowi twarzy trzeba czegoś więcej aniżeli doświadczenia w judo. Nie założy raczej kimury, bo to również nie jest arsenał judo. Balacha? Może, ale przeciwnik będzie się tego spodziewał, a ponadto pozycja boczna nie jest najlepszym przygotowaniem do tej techniki. Tak więc jego ewentualna łatwość w obaleniu przeciwnika z klinczu na niewiele się przyda.
Jak więc Nastula miałby kogokolwiek dobrego zaskoczyć w PRIDE? Na umiejętności w stójce nie ma co liczyć, nie może on o tym mieć większego pojęcia, co jest dość oczywiste (słyszałem coś tam o jego rzekomym treningu muay thai, ale to jest to samo, co Fedor trenujący z Hoostem do walki z Crocopem - na niewiele się to zda). Pozostaje więc parter. Jeśli to on zostanie obalony, wtedy nie sądzę, by wiele zdziałał. W judo się nie walczy na plecach. A jeśli to on obali (co jest jego jedyną szansą), wtedy może próbować czegoś, ale nie oszukujmy się - wielkim specem od parteru to on nie jest na pewno!
Podsumowując - ja życzę Nastuli aby zbyt mocno go w PRIDE nie poturbowali, może żeby wygrał jakąś walkę, ale na pewno nie życzę mu walki z którymkolwiek z czołowych przeciwników, bo to by była totalna klapa. Ja przypuszczam, że dadzą mu jakiegoś Japońca, by sprawdzić na co stać Nastulę i...ewentualnie polepszyć ranking miejscowemu o wygraną nad mistrzem olimpijskim w judo. Chciałbym się w mej pewsymistycznej prognozie mylić, ale naprawdę tego nie widzę. Sorry.
Wariant pierwszy - trafiłby do gardy oponenta. Sytuacja dla niego dość marna, bo niewiele w niej może wskórać, a jeszcze sam może łatwo zostać poddany.
Wariant drugi - będzie miał pozycję boczną. Ale czy on umie z tego skorzystać? Bardzo wątpię. Na obicie z tej pozycji przeciwnikowi twarzy trzeba czegoś więcej aniżeli doświadczenia w judo. Nie założy raczej kimury, bo to również nie jest arsenał judo. Balacha? Może, ale przeciwnik będzie się tego spodziewał, a ponadto pozycja boczna nie jest najlepszym przygotowaniem do tej techniki. Tak więc jego ewentualna łatwość w obaleniu przeciwnika z klinczu na niewiele się przyda.
Jak więc Nastula miałby kogokolwiek dobrego zaskoczyć w PRIDE? Na umiejętności w stójce nie ma co liczyć, nie może on o tym mieć większego pojęcia, co jest dość oczywiste (słyszałem coś tam o jego rzekomym treningu muay thai, ale to jest to samo, co Fedor trenujący z Hoostem do walki z Crocopem - na niewiele się to zda). Pozostaje więc parter. Jeśli to on zostanie obalony, wtedy nie sądzę, by wiele zdziałał. W judo się nie walczy na plecach. A jeśli to on obali (co jest jego jedyną szansą), wtedy może próbować czegoś, ale nie oszukujmy się - wielkim specem od parteru to on nie jest na pewno!
Podsumowując - ja życzę Nastuli aby zbyt mocno go w PRIDE nie poturbowali, może żeby wygrał jakąś walkę, ale na pewno nie życzę mu walki z którymkolwiek z czołowych przeciwników, bo to by była totalna klapa. Ja przypuszczam, że dadzą mu jakiegoś Japońca, by sprawdzić na co stać Nastulę i...ewentualnie polepszyć ranking miejscowemu o wygraną nad mistrzem olimpijskim w judo. Chciałbym się w mej pewsymistycznej prognozie mylić, ale naprawdę tego nie widzę. Sorry.
...
Napisał(a)
"Nie bardzo wiem, co może pomóc komukolwiek obejrzenie walk Nastuli w judo. Co wynika z tego, że był świetnym judoką? Niewiele! Czy techniki judo są w stanie pomóc mu w pokonaniu klasowych przeciwników w PRIDE? Nie! To, że był fantastycznym judoką oznaczać może jedynie, że gdy dojdzie do klinczu, wtedy będzie umiał dość łatwo sprowadzić przeciwnika do parteru. Ale jak wszyscy wiemy w MMA sprowadzenie do parteru nie znaczy zupełnie nic." - jak obejrzysz kilka walk Pawła, to się przekonasz, że ma i to bardzo dużo. Jeśli dla Ciebie judo, to tylko sprowadzenie do parteru, to nie rozumiem tej wypowiedzi zupełnie.
"Wariant pierwszy - trafiłby do gardy oponenta. Sytuacja dla niego dość marna, bo niewiele w niej może wskórać, a jeszcze sam może łatwo zostać poddany." - sytuacja dla niego wymarzona, bo to on w parterze będzie miał przewagę nad większością fighterów Pride!
"Wariant drugi - będzie miał pozycję boczną. Ale czy on umie z tego skorzystać? Bardzo wątpię." - nie umie, będą tak leżeli do rana
"Na obicie z tej pozycji przeciwnikowi twarzy trzeba czegoś więcej aniżeli doświadczenia w judo." - a czego jeszzce Twoim zdaniem trzeba? Myślisz, że jak ktoś jest jednym z najlepszych judokow wszechczasów, to nie umie przywalić w mordę?
" Nie założy raczej kimury, bo to również nie jest arsenał judo." - owszem jest.
"Balacha? Może, ale przeciwnik będzie się tego spodziewał, a ponadto pozycja boczna nie jest najlepszym przygotowaniem do tej techniki. Tak więc jego ewentualna łatwość w obaleniu przeciwnika z klinczu na niewiele się przyda." - to kimura nie, a balacha już tak? Skąd znasz tak dobrze arsenał technik kończących Pawła Nastuli? Czyżbyś z nim ćwiczył?
"Jak więc Nastula miałby kogokolwiek dobrego zaskoczyć w PRIDE? Na umiejętności w stójce nie ma co liczyć, nie może on o tym mieć większego pojęcia, co jest dość oczywiste (słyszałem coś tam o jego rzekomym treningu muay thai, ale to jest to samo, co Fedor trenujący z Hoostem do walki z Crocopem - na niewiele się to zda). Pozostaje więc parter. Jeśli to on zostanie obalony, wtedy nie sądzę, by wiele zdziałał. W judo się nie walczy na plecach. A jeśli to on obali (co jest jego jedyną szansą), wtedy może próbować czegoś, ale nie oszukujmy się - wielkim specem od parteru to on nie jest na pewno!" - tutaj, to ja już nic nie napisze, wogole, to Nastek ze swoimi umiejętnościami to powinien co Twoim zdaniem robić? W curling grać?
"Wariant pierwszy - trafiłby do gardy oponenta. Sytuacja dla niego dość marna, bo niewiele w niej może wskórać, a jeszcze sam może łatwo zostać poddany." - sytuacja dla niego wymarzona, bo to on w parterze będzie miał przewagę nad większością fighterów Pride!
"Wariant drugi - będzie miał pozycję boczną. Ale czy on umie z tego skorzystać? Bardzo wątpię." - nie umie, będą tak leżeli do rana
"Na obicie z tej pozycji przeciwnikowi twarzy trzeba czegoś więcej aniżeli doświadczenia w judo." - a czego jeszzce Twoim zdaniem trzeba? Myślisz, że jak ktoś jest jednym z najlepszych judokow wszechczasów, to nie umie przywalić w mordę?
" Nie założy raczej kimury, bo to również nie jest arsenał judo." - owszem jest.
"Balacha? Może, ale przeciwnik będzie się tego spodziewał, a ponadto pozycja boczna nie jest najlepszym przygotowaniem do tej techniki. Tak więc jego ewentualna łatwość w obaleniu przeciwnika z klinczu na niewiele się przyda." - to kimura nie, a balacha już tak? Skąd znasz tak dobrze arsenał technik kończących Pawła Nastuli? Czyżbyś z nim ćwiczył?
"Jak więc Nastula miałby kogokolwiek dobrego zaskoczyć w PRIDE? Na umiejętności w stójce nie ma co liczyć, nie może on o tym mieć większego pojęcia, co jest dość oczywiste (słyszałem coś tam o jego rzekomym treningu muay thai, ale to jest to samo, co Fedor trenujący z Hoostem do walki z Crocopem - na niewiele się to zda). Pozostaje więc parter. Jeśli to on zostanie obalony, wtedy nie sądzę, by wiele zdziałał. W judo się nie walczy na plecach. A jeśli to on obali (co jest jego jedyną szansą), wtedy może próbować czegoś, ale nie oszukujmy się - wielkim specem od parteru to on nie jest na pewno!" - tutaj, to ja już nic nie napisze, wogole, to Nastek ze swoimi umiejętnościami to powinien co Twoim zdaniem robić? W curling grać?
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Nastula będzie miał przewagę w parterze nad większością gości? Chyba żartujesz! Myślisz, że będzie miał przewagę nad jakimkolwiek typem od BJJ czy wrestlerem?! Trochę powagi.
Druga sprawa – śmiejesz się, że niby „będą tak leżeć do rana”…no uśmiałem niezmiernie. Ale tak serio to podpowiem Ci, że nie do rana, tylko do końca rundy. O ile oczywiście on utrzyma tę pozycję, co nie jest takie oczywiste.
Trzeci komentarz – pewnie, że jakoś tam umie walić w mordę, ale nie wystarczy mieć jakieś tam pojęcie. Niby każdy umie przywalić również z gardy, ale jakoś dziwnym trafem niewielu się decyduje na atak, tak jak robi to Fedor. Myślałeś kiedyś nad tym dlaczego?
Kimura jest techniką z arsenału judo? Wiesz, ręki sobie nie dam uciąć że tak nie jest, ale jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić, bo w 95% przypadków tę technikę zakłada się gdy przeciwnik leży na plecach. A chyba wiesz co się dzieje jak w judo koleś leży na plecach, co? Podpowiem – koniec walki. I tak na marginesie – ja nie mówię o technikach wyłącznie Nastuli, ale o technikach judo, a więc tych, dzięki którym osiągnął taką pozycję na świecie. Pewnie, że musi trenować inne rzeczy jeśli chce walczyć w PRIDE, ale w kilka miesięcy nie nabiera się nawyków, a w walce trzeba reagować natychmiast. Prawda jest taka, że gość przez kilkanaście lat był przyzwyczajony do trochę innych sytuacji w walce i nie jest powiedziane, że w tych nowych dla niego pozycjach będzie się czuł równie swobodnie.
Tak więc niech sobie startuje w MMA, niech walczy. Przecież i tak wiadomo, że robi to przede wszystkim dla kasy, niech więc zarabia jak ma szansę. Ale skoro twierdzisz, że może powinien się zabrać za curling to może napisz do niego w tej sprawie. A nuż stwierdzi, że tak faktycznie będzie lepiej…
Druga sprawa – śmiejesz się, że niby „będą tak leżeć do rana”…no uśmiałem niezmiernie. Ale tak serio to podpowiem Ci, że nie do rana, tylko do końca rundy. O ile oczywiście on utrzyma tę pozycję, co nie jest takie oczywiste.
Trzeci komentarz – pewnie, że jakoś tam umie walić w mordę, ale nie wystarczy mieć jakieś tam pojęcie. Niby każdy umie przywalić również z gardy, ale jakoś dziwnym trafem niewielu się decyduje na atak, tak jak robi to Fedor. Myślałeś kiedyś nad tym dlaczego?
Kimura jest techniką z arsenału judo? Wiesz, ręki sobie nie dam uciąć że tak nie jest, ale jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić, bo w 95% przypadków tę technikę zakłada się gdy przeciwnik leży na plecach. A chyba wiesz co się dzieje jak w judo koleś leży na plecach, co? Podpowiem – koniec walki. I tak na marginesie – ja nie mówię o technikach wyłącznie Nastuli, ale o technikach judo, a więc tych, dzięki którym osiągnął taką pozycję na świecie. Pewnie, że musi trenować inne rzeczy jeśli chce walczyć w PRIDE, ale w kilka miesięcy nie nabiera się nawyków, a w walce trzeba reagować natychmiast. Prawda jest taka, że gość przez kilkanaście lat był przyzwyczajony do trochę innych sytuacji w walce i nie jest powiedziane, że w tych nowych dla niego pozycjach będzie się czuł równie swobodnie.
Tak więc niech sobie startuje w MMA, niech walczy. Przecież i tak wiadomo, że robi to przede wszystkim dla kasy, niech więc zarabia jak ma szansę. Ale skoro twierdzisz, że może powinien się zabrać za curling to może napisz do niego w tej sprawie. A nuż stwierdzi, że tak faktycznie będzie lepiej…
...
Napisał(a)
akurat P. Nastula wywodzi się ze "starej" szkoły dżudo (gdy parter nie był tak ograniczony) w swoim klubie od dawna współpracuje z Bjj'owcami (M. Okniński).
Zmieniony przez - jakryc w dniu 2005-04-16 19:45:04
Zmieniony przez - jakryc w dniu 2005-04-16 19:45:04
...
Napisał(a)
http://www.kosior.pl/index.php?p=2&o=0&fname=antoni&fsurname=chmielewski&fnickname=&fteam=
Ten koles byl mlodziezowym mistrzem europy w judo.Sprawdz sobie jak sobie radzi i konczy walki w MMA.Teraz przełóz sobie klase takiego judoki jakim jest Nastula na jego wystepy w PRIDE.
Ten koles byl mlodziezowym mistrzem europy w judo.Sprawdz sobie jak sobie radzi i konczy walki w MMA.Teraz przełóz sobie klase takiego judoki jakim jest Nastula na jego wystepy w PRIDE.
"Don't think; feel. It's like a finger pointing away to the moon.
Don't concentrate on the finger, or you will miss all the heavenly glory."
Bruce Lee in Enter The Dragon (1974)
...
Napisał(a)
Znam tego gościa, a Ty zapomniałeś o tym, że powinieneś również przełożyć sobie poziom tego gównianego MMA w jakim starował dotąd Chmielewski na poziom reprezentowany w PRIDE. A poza tym nie muszę posługiwać się tego typu przykładami jeśli mogę po prostu spojrzeć jak radzą sobie judocy już w tej właściwej organizacji, o którą chodzi. I nie wygląda to tak znowu różowo. Zresztą chyba jesteś naiwny jeśli myślisz, że istnieje prawidłowość: im lepszy judoka, tym lepszy będzie w MMA. Więc argument, za który Ty uważasz zwycięstwa Chmielewskiego w tych jego walkach jest - łagodnie mówiąc - mocno chybiony.
...
Napisał(a)
To jest argument na twoje chybione tezy ,ze judoka nic nie zrobi w parterze i ze sprowadzenie do parteru nic nie znaczy.Bjj ewoluowalo z judo,po drugie walczy czlowiek a nie styl i jak Pawel przelozy swoje umiejetnosci na walke w ringu wkrotce sie przekonamy.
"Don't think; feel. It's like a finger pointing away to the moon.
Don't concentrate on the finger, or you will miss all the heavenly glory."
Bruce Lee in Enter The Dragon (1974)
Poprzedni temat
Do Saib'a
Następny temat
Olimp MMA Sport, oświadczenie!!
Polecane artykuły