NASTULA W PRIDE

Przeczytaj jeszcze raz (albo i dziesiec razy jak raz nie wystarczy) poprzednia strone, to zrozumiesz do kogo to bylo.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2005-02-23 11:44:55

malasz: przykład z Urugwajem i Laosem miał tylko pokazać, że nasz krajowy kompleks, że nikt w swiecie nie interesuje się Polską jest bez sensu, bo my także mało wiemy o innych krajach. Dlatego też uzalanie się, że w USA nie wiedzą gdzie leży Polska jest głupotą - zupełnie jakby w Laosie mieli rozpaczac z tego powodu, że ani ty ani ja nie wiemy kiedy maja tam jakieś narodowe święto.
Co do Nastuli - nie podejrzewam aby Japończyków najbardziej interesował kraj jego pochodzenia, raczej interesuje ich czy umie dobrze walczyć. A co do promocji kraju poprzez jego sportowców - był kiedys taki piłkarz w naszej krajowej reprezentacji, nazywał się Olisadebe. Jakos wiedza o jego rodzinnych stronach w naszym kraju nie wzrosła - podejrzewam, ze obecnie wielu ludzi, kiedyś w nim zakochanych nie powiedziałony czy pochodzi z kamerunu, Górnej Wolty czy z Nigerii.

jak nie do mnie to przepraszam. mi bardziej chodzilo o to zycie na drzewach niz to ze nie wiedza gdzie Polska lezy, niepotrzebnie te 2 przyklady tak blisko siebie dalem. I tyle w sumie

Cynik75 z Tym przykładem z Olisadebe to za bardzo nie trafiłeś. POdczas eliminacji do Mistrzostw Swiata wszyscy w Europie wiedizlei kto to jest Olisadebe i jaki kraj reprezentuje. A reprezentował Polske a nie Nigerie.

paablo: chodziło mi o to, że sława sportowców, jest rzecza ulotną, a budowanie renomy kraju na nazwisku zawodnika tym bardziej. Jak sam napisałeś "wszyscy wiedzieli", a ja zaznaczyłem że obecnie "nie wiedzą" - różnica miedzy czasem przeszłym a teraźniejszym.
Poza tym w dyscyplinie jaką jest MMA, co jak co, ale nasi krajowi zawodnicy raczej nie mają nic do zawdzięczenia oficjalnym strukturom sportowym w naszym państwie - wystarczy przypomnieć rekcje Polskiej Konfederacji Sportu na organizowane przez Mirka Oknińskiego zawody. Równierz media (z nielicznymi wyjatkami) zajmowały sie głównie opluwaniem MMA. Dlatego tez uważam, że Boruta ma rację , a szczególnie w omawianym przypadku Nastuli - kraj nasz w żaden sposób mu nie pomógł w karierze MMA i zaproszenie do PRIDE zawdziecza on tylko i wyłącznie sobie samemu. Jeżeli wystapi z orłem na piersi bedzie to miłe, ale jeżeli wystapi bez, doprawdy nie bedę miał mu tego za złe

rozkręcili się .. chłopcy

Cynik75 nie zgadzam się, że sława sportowców jest rzeczą ulotną. Wręcz przeciwnie. Jeżeli sportowiec wiele w życiu osiągnął to będzie za to pamiętany przez wiele, wiele następnych lat. Przykład: Muhammad Ali lub Mike Tyson. Każdy człowiek na świecie wie doskonale co oni zdobyli i kim byli, choć minęło już wiele lat np. od zakończenia kariery przez Alego. Pozdrawiam.

tankman: z tym każdym człowiekiem nieco przesadziłeś, a teraz pomyśl: czy ranga USA jako państwa da się jakoś powiązać z osiągnięciami Cassiusa Claya? Raczej nie, a ponadto przypomnę iż Cassius Clay min. dlatego stał się Alim, że chcial zaprotestować przeciwko sytuacji czarnych obywateli USA - ruch czarnych muzułmanów w USA jest ruchem mocno antypaństwowym, przypominam tez , że prawie trafił do więzienia za odmowę słuzby w Wietnamie.
Jedynym dobrym przykładem mocnych powiazań państwa i sportu są NRDowskie pływaczki faszerowane czy sie da w imie dobra kraju.

ranga USA jako państwa może nie, ale gdyby Cassius Clay żył np. w Urugwaju i nazywał się np. Cassiuandares Clayson to pewnie nigdy nie zajął by się boksem, nie mówiąc o osiągnięciu takiej sławy.
a dywagacje kogo lub co będzie reprezentował Nastula to można sobie wsadzić do d...ziału dywagacji. Podejrzewam że jako wielokrotny reprezentant Polski na IO będzie chciał reprezentować Polskę. A jeśli komuś to się nie podoba i woli kibicować komu innemu, proszę bardzo, jego sprawa, ale proszę nie wmawiać że Nastula nie reprezentuje Polski.

Zmieniony przez - Dżizus w dniu 2005-02-23 15:42:35