MOTYWACJA ......

Witam ! Jestem milosnikiem kulturystyki i wszelkich sportow , od jakis 6 miesiecy sam bardziej zaczolem dbac o swoje cialo lecz mam pewien problem , przez ktory nie osiagne tego czego oczekuje .... Ostatnio mam napady obzarstwa ... wchlaniam poprostu wszystko czego chwyce i co najgorsze nie kontroluje tego ... pozniej siedze i zaluje ze znowu tak sie stalo .... od zawsze mazylem o sportowej sylwetce , nie chce byc duzy jak pudzian , poprostu nie chce miec brzucha lekki kaloryfer , dobrze zbudoweane rece ,barki , plecy , klateczka .... ale wszystko nie wskazuje na to ze tak bedzie :( a naprawde sie staram , biegam , chodze na silownie , basen a brzuch i tak mi rosnie , bo sie obzeram , probowalem juz milion razy ulozyc sobie diete i ja utrzymac ,ale to trwalo 2-3 dni i znowu wchlanialem chipsy czekolady i inny syf .... niewiem jak z tym wygrac to jest takie silne ..... moze znacie jakies sposoby na pokonanie tego dziadostwa ? tylko nie piszcie mi zebym poszedl do specjalisty bo jestem poza granicami polski , a moj jezyk jest sredni :P z gory bardzo dziekuje !

Miałem ten sam problem. Póki nie wyznaczysz sobie konkretnego celu w tym co robisz to gówn* zrobisz, to jest raz Porządna dieta to jest dwa a poza tym mi osobiście pomogła duża ilość zdrowych tłuszczów z tłustych ryb i suplementacji. Dziennie wpada jakieś 12-14g o3. Mimo tego, że zawsze miałem słabość do wszelkiej maści syfu teraz mogę sobie postawić pod nas tak, że prawie czuje tego smak a i tak nie zjem.

Zmieniony przez - IGM w dniu 2013-04-14 17:38:23

No to ci zazdroszcze :P Musze poprostu popracowac nad soba , wiem ze to wszystko zalezy od tego jak bedzie dzialac moja podswiadomosc ,chyba zaczne robic tak ze jak znowu zaczne czuc ze musze zjesc pol lodowki naraz to szybko sie ubiore i wyjde biegac :D albo ten " glód " bede zwalczal woda ciekawe ... :P Musze rowniez zminic prace .... Bo siedze przy komputerze po 8 godzin , pozniej co prawda chodze na silownie , basen i biegac , ale te 8 godzin siedzenia rownierz nie wplywa dobrze na moje zdrowie . Dzieki za odpowiedz ! :)

Może najpierw musisz zweryfikować swoją dietę. Jaki masz cel? Jaki bilans, jaki rozkład bwt. Bo z tego co widzę redu jak piszesz o napadach głodu. Zależy jak siedzisz te 8 godzin. Jeśli przy czipsach, pączkach i itp to rzeczywiście nie wpływa dobrze na zdrowie może nie wiesz ale trening nie rozwija mięśni tylko je niszczy. Wszelkiego rodzaju odpoczynek, sen regeneruje je i wytwarza nowe włókna. Więc nie widzę nic złego w siedzącej pracy. Tym bardziej, że chodzisz na siłownie, pływasz, biegasz.

Mam 179 cm wzrostu , waze 86 kg, ~( tak zwany piwny brzuch ) Wczesniej wazylem 90 kg jakies 7 miesiecy temu ... Chcialbym zejsc do okolo 78 - 80 kg lecz moja waga stoi , albo delikatnie rosnie . Dieta ? Wczesniej ulorzylem sobie pare planów sam , skladaly sie one z 5 posilkow dziennie ( malych ) . Wiem ze chcialbys zebym opisal wszystko w szczegolach , ale naprawde niwiem ile np na sniadanie jadlem kalorii . Jezeli chodzi o diety jestem zielony jak trawa przed twoim domem ;p Korzystalem z malych poradnikow , podpatrzylem sobie innych dietki i cos tam stworzylem poprostu , ale i tak jakaby to nie byla dieta , zawsze wszystko konczylo sie wielka uczta :( A ty ?? jak pokonales ,, GLÓD " ? Tak poprostu powiedziales sobie NIE ! ? Czy moze korzystales z profesjonalnych uslug ? a moze te jedzenie zastapiles czyms ?

Oblicz swoje zapotrzebowanie kcal i przykładową diete pod to a my Ci pomożemy poprawimy jak coś bedzie zle itd

Zacząłem jeść jak facet a nie baletnica. Bilans zerowy 3900 i stopniowałem. Aktualnie 4500kcal. Wtedy prawdopodobnie jadłem w granicach 2300kcal dziennie co jak widać było wielką głupotą. Teraz mam lepszą formę i niższy BF niż wtedy na tak dużym ujemnym bilansie.

jw