Liga angielska - Premiership

szkoda ze wygrali

Inauguracja sezonu 2005/06 już za nami. W pierwszym spotkaniu nowych rozgrywek Arsenal pokonał drużynę Newcastle 2:0. "Kanonierzy" długo męczyli się z przeciwnikami, którzy już od 32 minuty grali w dziesiątkę, ale pod koniec meczu udało się rozmontować obronę rywali.

Pierwsza bramka padła z rzutu karnego, którego za faul na Ljungbergu egzekwował kapitan Arsenalu - Thierry Henry. Drugie trafienie natomiast należało do van Persiego, któremu piłkę jak na tacy wyłożył Ljungberg, zaliczając tym samym drugą asystę.

Z optymizmem możemy patrzeć na spotkanie w 2. kolejce, kiedy to Arsenal na Stamford Bridge będzie walczył z Chelsea.

źródło: www.arsenal.of.pl 

Baca zacieram ręce na derby w następnej kolejce i będe kibicował w tym pojedynku Arsenalowi

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2005-08-15 12:10:28

ja tez

Premier League 2. kolejka: Manchester United - Aston Villa 1:0
R. van Nistelrooy 66

Blackburn Rovers - Fulham 2:1
M.G. Pedersen 15, K. Tugay 71 - B. McBride 49

Charlton Athletic - Wigan Athletic 1:0
D. Bent 42

Newcastle United - West Ham United 0:0

Tottenham - Middlesbrough 2:0
J. Defoe 49, Mido 75

West Bromwich Albion - Portsmouth 2:1
G. Horsfield 2, 59 - L. Robert 63

Liverpool - Sunderland 1:0
X. Alonso 24

Birmingham City - Manchester City 1:2
N. Butt 7 - J. Barton 20, A. Cole 47

W niedzielę:
Bolton - Everton
Chelsea - Arsenal

Liverpool zagrał bardzo słabe spotkanie
nie wiem co w środku pomocy robił Sissoko ...
na ławie siedział Luis Garcia a Sissoko cały mecz produkował się nie najlepiej na płycie boiska. Cisse grał na prawej pomocy a w ataku osamotniony i w słabej formie Morientes. Liverpool zagrał słabo jednym słowem, a bramka padła po rzucie wolnym b.dobrze wykonanym przez Xabiego Alonso.

A jutro HIT

Chelsea vs Arsenal

Niedzielne derby Londynu będą absolutnym hitem drugiej kolejki Premier League.
Na Stamford Bridge mistrz kraju Chelsea podejmie wicemistrza Arsenal, co zapowiada emocje, którymi możnaby obdzielić kilka spotkań.

Będzie to 500. mecz o stawkę dla Arsene'a Wengera w roli menedżera Kanonierów i francuski szkoleniowiec bez wątpienia chciałby uczcić ten jubileusz zwycięstwem. O takim samym wyniku myśli jak zawsze Jose Mourinho, lecz wydaje się, że najbardziej prawdopodobny jest remis. Faworytem bukmacherów pozotają The Blues, ale jeśli będą grać tak jak przeciwko Wigan to wiele w rywalizacji z Arsenalem nie zwojują.

Co więcej bilans Chelsea z lokalnym rywalem w Premier League jest niekorzystny: 3 zwycięstwa, 5 porażek i 5 remisów, a ostatni raz Blues wygrali z Kanonierami 10 lat temu. W kwietniu tego roku na Stamford Bridge padł bezbramkowy remis, który raczej nie zostanie powtórzony 21 sierpnia, lecz podział punktów wydaje się być logicznym rezultatem wobec obecnej formy obydwu zespołów. Nie można jednak wykluczyć, że geniusz którejś z licznych gwiazd przechyli szalę zwycięstwa na jedną ze stron.

17:00 Chelsea - Arsenal

Sędzia: Graham Poll

Arsenal: Lehmann (B), Almunia (B), Lauren, Hoyte, Eboue, Cole, Clichy, Senderos, Toure, Cygan, Gilberto, Fabregas, Flamini, Song, Pires, Ljungberg, Reyes, Hleb, van Persie, Henry, Bergkamp

Chelsea: Cech (B), Ferreira, Gallas, Terry, del Horno, Gudjohnsen, Lampard, J Cole, Makelele, Tiago, Duff, Drogba, Robben, Cudicini (B), C Cole, Geremi, Carvalho, Crespo, Johnson, Wright-Phillips

Typ Premiership.pl: 1:1
Kursy:
betandwin.com - 1.80; 3.20; 4.30
Sportingbet - 1.909; 3.25; 4.00
Unibet - 1.88; 3.10; 4.20
Bet-at-home.com - 1.85; 3.30; 3.90

źródło: premiership.pl


body, za kim bedziesz

Zmieniony przez - -Baca- w dniu 2005-08-21 00:12:02

za Arsenalem !

Zeby Arsenal wygral nienawidze tej Chelsea a Mourinho mzoe gadac Juve i tak wygra CL i ibra Krolem strzelców go go go Arsenal bylo by piekne zeby arsenal zwyciezyl kurcze cza pokazac Tym frajhjerom Abramowiczowi i Mourinhu ze za pieniadze nei mzoan miec wszytkiego go go henry!!!!

Jak myślicie kto zostanie królem strzelców ?? Obstawiam Ruud'a, Rooney'a albo Henry'ego Chociaż wolałabym żeby był to zawodnik ManU

Zmieniony przez - _Joana_ w dniu 2005-08-21 14:39:38

oczywiscie ze "Titi"