Debiut zaliczony ; ) Niestety dla mnie nieudany ... na 30 zawodników nie wszedłem do 15 . Z formy byłem zadowolony ,niestety spieprzyłem wszystko pozowaniem , na scenie zachowywałem się jak totalny wypłosz ; ) 4 miesiące przygotowań spieprzyłem w 2-3 minuty .
Co do samych zawodów to bardzo wysoki poziom ,w porówaniu do ubiegłego roku to inny świat . Organizacja samych zawodów pozostawiała wiele do życzenia ... liczba zawodników chyba lekko przerosła organizatorów ... na scenie jeden wielki ścisk ,okrojona liczba pozowań ,kategorie rozgrywane byle jak najszybciej nie patrząc na zawodników , no ale nie bede się tłumaczył organizacją i sędziowaniem ,bo to ja dałem głównie dupy ; ) Myśle że gdybym lepiej się zaprezentował to 15 była w zasięgu ręki .
Od wczoraj rozpocząłem okres budowy masy mięśniowej ,na bierząco dalej bede opisywał moje poczynania
Po zawodach 3 dni totalnego resetu j jedzenie co chciałem dało sie we znaki ... na weryfikacji 78 kg z hakiem a wczoraj 89 kg ...
Spuchniety jak balon ,ale jeem juz czysto więc powoli schodzi opuchlizna
Kilka fotek