Kuba_SnK / dziennik / Mala zmiana - prawie jak kulturysta ;-)

bo to jest sport dla wybrańców (chorych na umyśle ) ty juz widac sie wyleczyłeś
szkoda

a nie rezygnuje przez kontuzje... w skrócie:
1. co mi daje ten sport? 320zł stypy sportowej miesiecznie


ja za czasow studenckich bylbym wniebowziety z takim stypendium sportowym

teraz bedziesz mial czas na trenowanie łap

nadal wlasnie nogi powinne byc priorytetem, tyle ze rehabilitacyjnym i w innym rozkladzie tygodniowym

co do nowego tytułu bloga - widzialem kilka Twoich cwiczen na YT, i dosc słabo z proporcjami silowymi, ciekawe czy dasz rade nadrobic, bo dotychczas to jakas zabawa była

"lekko" (a nawet dosc mocno) napity i inna klawiatura wiec sory za wszystkie bledy


najpierw ad. Wodyn

za kilka miesiecy (jesli bede w stanie normalnie trenowac) moze wroce do treningow i powiem Ci szczerzee, ze jestem w stanie trenowac nawet pod Twoimi skrzydalmi (jesli oczywiscie bylbys zainteresowany trenowaniem mnie - tak jak pisalem Jarotowi, moze przekazal).

Czasy sie zmieniaja - 320zl to nie tak duzo bo liczac na korepetycje - 12-13h ... a to nie tak duzo . A policz ile czasu sie traci na posilki, treningi, i na regeneracje.


a co do slabego psychicznie - jesli to sprawi, ze poprawisz sie psychicznie/fizycznie - tak, jestem slaby psychicznie. I na razie nie ma zamiaru poprawiac sie psychicznie - wolalbym liczyc n-wymiarowe calki w pamieci

never give up!!


trenuj 2-3 razy w tygodniu zachowuj forme a nawet ja buduj kontuzja sie wyleczy i powracaja bo ty masz do tego dar ogromny!!! nie marnuj tego!!

czy ja cos pisalem o slabosci psychicznej?

jestes troche uparty i narwany, a to raczej w druga strone działa niz slaba psycha...


PS

czasem zamiast korepetycji lepiej sprobowac policzyc w pamieci calki n-wymiarowe , jak sie uprzesz to policzysz, przynajmniej te ktore potrafisz liczyc na papierze bez sciagi ze wzorami.

Aha

Rybas pisał cos o "warunku" słabości psychicznej