Krzysztof Włodarczyk vs Danny Green

Nie porównuje całej kariery tylko ostatnią walkę. Mniejsza o to, mnie również zdenerwowały te wywiady Krzyśka i to, że szedł w zaparte jako , że to on wygrał te walkę. To było żenujące i najgorsza z opcji jaką mógł wybrać. Ale teraz trzeba dać mu szansę pokuty za grzechy, teraz dobra walka z Greenem, unifikacja z Hernandezem lub z Huckiem no i może grzechy zostaną mu przebaczone. A no i jeszcze rewanż z Palaciosem (tylko nie wiem czy aby w tej kolejności)

licze na diablo ze wygra jak narazie to jedyny mistrz z kraju wiec niech tam ostro cisnie:)

Wolał bym mieć przegranego boksera który włożył serce i całego siebie w walkę, dał dobrą wojnę, niż takiego mistrza.

Buzia w buzie.

Różnica w warunkach fizycznych spora...Ciekawe czy Green będzie umiał wyboksować Diablo...Bo jak pójdzie sie bić,to nie wygra...

A boxrec podaje różnicę jednego centymetra...Haha

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-11-24 21:37:52

mnie zaczynają łapać obawy, że Krzychu znowu nie będzie zadawał ciosów :-/ Green będzie atakował, a Diablo za podwójną gardą i co jakiś czas wystrzeli jakimś mocnym ciosem - obym się mylił..

A ja jestem pewien, że Diablo w tej walce zada więcej ciosów niż w tej z Palaciosoem.

Green to spoko koleś z jajem . A Diablo taki jakby spięty... Zresztą nie pierwszy raz mam wrażenie, że nie wie czasem jak się zachować. Taki zdezorientowany jest trochę, zresztą przy Palaciosie też taki był.
Mam nadzieję, że na ważeniu nie usłyszę kultowego już okrzyku, ajem de czempion

Zmieniony przez - jarzynek w dniu 2011-11-25 17:34:17

tak jak pisałem na pierwszej stronie, green jest spoko