Krav Maga a Kickboxing

jagnik

"Bjj-Warszawa"

Boruta
widze ze slowo 'smiesznosc' bardzo ci sie spodobalo
w kazdym razie dzieki za odpowiedz
pozdrawiam

grzegorz jakubowski z lublina

kramaga jest dobra w starciu z przecietnym kolesiem nie trenujacym nic
sam jednak jesli nie potrafisz uderzac albo walczyc w parterze to sama km ci duzo nie pomoze , bedziesz mial tylko wyobrazenie pozytywne ze MOGLBYS cos takiego zrobic ale jak przyjdzie co do czego to rzadko zrobisz albo wcale bo ci sie wszystko po***ie w momencie zagrozenia bo nie bedziesz mial pewnosci jak to naprawde dziala
dlatego kick/thai box do stojki jest najlepszy i bjj jak cie wezma na parter
a jak podchodzi 3 dresow to *******laj a nie szpanuj jakimkolwiek stylem...najlepiej ci to wyjdzie
serio

Masta. Nie ma czegoś takiego jak jednoznaczne stwierdzenie po ilu mozna. Kazdy czlowiek inaczej sobie i w innym tepie przyswaja umiejetnosci. Nie mozna powiedziec ze po 7 treningach jeszcze nie zastosujesz, ale po 8 juz tak. Generalnie bardzo szybko. Pojedyncze techniki to kwestia paru treningow. Niedawno w stanach dziewczyna obronila sie przed gwalcicielem po miesiacu cwiczen. Zrobila dokladnie to co cwiczyla ostatnio. Natomiast zeby moc sobie poradzic z przecietnym przeciwnikiem to mysle ze z rok. Ale tez znowu sa ludzie ktorym wystarczy i pol roku, sa tacy co beda potrzebowac poltora. Jak ktos nie znajac Cie, nie wiedzac jak sprawny jestes, jakie masz odrochy i doswiadczenia, jak szybko sie uczysz, jak znosisz stres, itd powie Ci "naucze Cie jak sie bronic w..." i tu podaje ilosc godzin lub okres treningu, to lepiej sie z tamtad szybko zabieraj.
Bjj jest dla kazdego (no chyba ze ktos szuka terapeutycznych wlasciwosci, jednoczenia z kosmosem czy ladnych forma). Krav maga, jest dobra dla ludzi ktozy juz umieja walczyc (np sportowo i chca wzbogacic, czy tez ubrutalizowac swoj asortyment technik. Choc np mi za cholere takie sztuczki potrzebne nie sa, wole jak chce krzywde zrobic uzyc lokci na twarz, polamac rece itd. No ale to juz rzecz gustu.
Walczyc z kilkoma to zaden styl nie uczy, bo nie jest w stanie. Czegokolwiek by nie twierdzili instruktorzy. Owszem kazdy dobry powinien zawierac zbiory zachowan w przypadku kilku, ale nie jest w stanie nauczyc walczyc z przeciwnikami jezeli nie sa to zupelne leszcze. A nawet jesli sa a umieja wspoldzialac ze soba to i tak przechlapane. Na kilku najlepszy jest noz. I gotowosc odsiedzenia swojego jak za mocno sie kogos potnie niestety.
A wrecz to najpierw trzeba sie nauczyc radzic sobie z jednym, a potem mozna zaczac myslec o kilku.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo

Bylem w srode na pierwszym treningu BJJ w Gliwicach i jestem w stanie podzielic sie swymi wrazeniami:

- Pierwsze techniki, ktore poznalem sa latwe i skuteczne wykonywane nawet na wiele ciezszym partnerze
- Konkretny trener, potrafiacy przekazac to co chce przekazac (i tu uklon w strone Grzesia)
-jednak moim zdaniem od poczatku powinny byc na 1 treningu w tygodniu zajecia z walki w stojce (nie ma i dlatego ciesze sie , ze liznalem wczesniej tego i tamtego).
- Ogolnie oprocz tej srojki same plusy i zachecam wszystkich z okolic Gliwic na treningi bo mysle, ze BJJ na prawde (po tym co widzialem) jest skutecznym systemem walki.

aha jednym z minusow jest wysoka cena 70 zl za dwa treningi w tygodniu - gdzie w rybniku za 3 placi sie 65 zloty;(

Podziekowania dla chlopakow , ktorzy na tym forum zachecali do trenigow BJJ.

Thor_N

w Tychach za 100zl chodzisz ile chcesz
(5 razy w tygodniu po poludniu, 2 razy na rano i 5 razy aikido jak ktos lubi:D)

a takto za 70zl=3 trening do wyboru z pieciu dniu

elegancko imho

jedyne zastrzezenie do bjj to sposob w jaki ludzi tam zadaja ciosy w stojce(dla wiekszosci bieg bokserski tam to bylo machania na przemian rekami bez skretu barkow i podnoszenia kolan...naprawde zalosny poziom:) ale mysle ze do wycwiczenia...) a parter elegancko . latwo sie chwyta i za***iscie duzo radosci daje jak sie wygra:)

Co do uderzeń to nie ma co się dziwić z tym biegiem boxerskim bo Bjj to nie walka uderzna chociaż zawiera takie elementy tylko chwytana.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

racja ale to nie zmiena faktu ze uderzac tez trzeba umiec
bo nie zawsze sa mozliwosci zeby sie tarzac po podlodze:)

W większosci klubów stójka jest od początku. Techniki uderzeń tez jak najbardziej umiemy. [-)]

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie

Na macie troche gorzej sie cwiczy stojke. I wiekszosc adeptow nastawia sie chyba na parter i stojke w ogole odpuszczaja :(


Kask!