Witam od miesiaca cwicze programem treningowym 4x w tyg (pn-wt i czw-pt) w tym tygodniu w pn i wt mialem malo czasu na silownie wiec postanowilem ze bede cwiczyl sr,czw,pt ale tylko w tym tyg,dzisiaj chcialem trenowac bica i klate ... wiec zaczalem bica wszystko ok,nastepnie podeszlem do lawki poziomej i zaczalem rozgrzewke i nagle zaczelo mnie rwac w lewym barku ://// to samo bylo przy probie rozpietek :/// i musialem cwiczyc dzisiaj plecy,bica i trica ktore mi uszly bez bolu normalnie, kontuzje podczas treningu wykluczam poniewaz nie cwiczylem 5 dni,podejzewam ze jest to od zlego spania tzn. jakos zle sie ulozylem podczas snu i rano zaczelem odczuwac bol w barku.jutro ide na silownie i moje pytanie jest nastepujace: Czy rozcwiczyc ten barek do bolu ?? czy moze przez te dni go nie obciazac cwiczeniami na klate i barki?? co mi proponujecie??
dzieki za odp
dzieki za odp