SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Koksu rozbija glowe Najmanowi

temat działu:

Robert Burneika - Hardcorowy Koksu

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 16760

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
tak , jak na filmie lubie jak po zabiciu jeszcze nerwy sie ruszaja, pomaga przy trawieniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 23860 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 147326
Kwestia też taka, że żeby zaj**ać z partyzanta nie trzeba nic trenować.

dlatego też nie da się określić kto wygra w walce na ulicy . gdy nie da się ani czytać walki , ani nie ma określonych zasad .

kiedy walka zacznie się z dystansu sprawą oczywistą że wygra sport , ale kiedy coś się dzieje w nie przewidywalny sposób nie jest wstanie się określić wyniku bo 1 cios trafiony może ( nie musi ) być nokautem .

i to głównie miałem na myśli .

"Jak mawial Boruta, za duzo Rambo... "- jaki rambo , jaki boruta , nie rozmawiamy tutaj o borucie czy rambo a symulacji walki sportowca z wyszkolonym żołnierzem ( komandosem ) .

"W pierwszych UFC nie było możliwości gryzienia i wkładania palców w oczy i wszyscy systemowcy dostawali łomot. Podobnie na innych tego typu zawodach, nawet z minimalnymi zasadami"

pewnie bo walka odbywała się na dystansie ( nie widzisz różnicy ) co z umiejętności kiedy psychopata ci wciska z partyzanta cegłowke w głowę .

CUDA NA KIJU jak to mówicie chyba większość walkę na ulicy zna z filmów dla dorosłych .

przeciesz zarówna jak KULT jak i JA napisaliśmy że zawodnik MMA rozerwałby na zasadach sportowych , jakiegoś przedstawiciela systemu walk.

tak tak wielu widziałem bohaterów na bramkach co byli wycierani o ulice i wtedy ich umiejętności na nic się przydawały .

to jest MIT dzieci że ktoś pojdzie na boks MMA i będzie wszystkich bił a trafi na głodego małolata co w bramie kmini na jedzenie i obudzi sie na intensywnej .

Proste że jak gość z specnazu czy itd.... znajdzie sie w parterze z zawodnikiem BJJ to logiczne kto bedzie kontrolował walkę , czy wyjdzie walka z dystansu z bokserem .

Jednak tu mowa o rzeczywistości
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zasada jest prosta, co nie sprawdza sie w wojsku albo sprawdza sie slabo (wojsko jako pewne jednostki a nie syf) to idzie do lamusa, czytaj cywila, to samo jest z technologia, gps, kompy skad to wszystko jest? z woja, gdy my mielismy perwsze ibmyto wojsko juz bylo 20lat do przodu, bo taka jest rzeczywistosc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Z tym, że cegłówka zalicza się do walki bronią, nie wręcz.

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No tak bierzesz co masz pod reka, na tym polega prawdziwa walka, a nie "nie mozna gryzc, wkladac palcow itp" , no ale na tv takich rzeczy nie pokaza i dobrze bo nie milo by sie to ogladalo:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
Ja mam doswiadczenie we florecie, wiec moge zalozyc, ze dobry florecista na dachu pociagu pancernego, ktorego pole dachu przypomina wymiarami planszea dzieki perfekcyjnemu pchnieciu pokonalby wyszkolonego komandosa z saperka.

Podobnie siatkarz walac zelazkiem z partyzanta, moglby pokonac mistrza UFC.

Rowniez Yamamoto nie mial startu do bomby Oppenheimera, czy wiec rownania skuteczniejsze od akademii wojskowej ?

To porownywanie parasola do rakiet snieznych przy losowej pogodzie.

Za to gdy 2 nieuzbrojonych facetow wychodzi bez bronii, sprzetu, karabinow, saperek, strzelb ze srodkiem usypiajacym na slonie przeciw sobie i pod reka nie leza w/w to jednak przychylam sie do teorii, ze zadne trenowane po godzinach palce w dupe nie pomoga przeciwko wyspecjalizowanemu wirtuozowii walki wrecz. To jest inny poziom motoryki, techniki, talentu w szlifowaniu tylko tego jednego promila zajec specow od podkladania bomb, odbijania zakladnikow czy usypiania slonii.

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 23860 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 147326
wszystko kreci się i kręciło wokół pieniędzy , nakład budżet wydany na wyszkolenie danej jednostki .

FARMAKOLOGIA, SUPLEMENTACJA, ŻYWIENIE , ODNOWA BIOLOGICZNA plus sztaby specjalistów od A-Z kto będzie miał więcej na te czynniki będzie lepszy plus oczywiście mowa o ludziach którzy się nadają .

seba5700

zgadzam się z tym o tym mowa !!!

ale my właśnie rozmawiamy

"Podobnie siatkarz walac zelazkiem z partyzanta, moglby pokonac mistrza UFC"

porównanie systemu do sportu w warunkach ulicznych , gdzie walka odbywa się bez zasad reguł i nie znamy przyczyn ani początku .

tak jak BOKSER na zasadach boksu bedzie lepszy od zawodnika MMA czy parterowiec na zasadach BJJ , ktoś kto zajmuje sie jednym aspektem walki zawsze bedzie górował .

To o czym mówisz to sprawy oczywiste , ale my dla zajęcia i zabawy rozmawiamy o " cudach na kiju " taki temat w kit żeby pogawedzić



Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-03-06 16:44:21

Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-03-06 16:45:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 717 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8521




Kult o coś w tym stylu Ci chodzi

Logiczną rzeczą dla mnie jako niedoświadczonego zupełnie cywila , nie obeznanego nawet z walkami ulicznymi jest , że ten kto trenuje jakąś sztukę walki jest lepszy od całkowicie zielonego.Nawet same treningi na siłowni dają mi przewagę psychiczną i fizyczną nad kolesiem co siedzi przed telewizorem.

Myślę , że są tacy ludzie ale jest ich stosunkowo niewiele , takich na najlepszym poziomie to może z 100 na świecie.Szansa , ze będziemy mieli z takim do czynienia jest jak taka , że spadną na nas szczątki satelity.

Uważam , że każdy powinien coś trenowac po to by umiec się odpowiednio bronic ( ale najważniejsze jest przełamanie psychicznej bariery przed walką , co można posiąśc tylko w praktyce ). Popatrzcie ile teraz jest klubów sztuk walki itp , pytam się więc was jako bardziej doświadczonych ode mnie co radzicie aby było skuteczne , przydało się w walce ulicznej a nie było zwykłym naciąganiem pieniędzy ? Są jakieś zajęcia , szkoły dla jak to nazywacie cywilów ? ( Nie chodzi mi o to , żeby uczyli mnie zabijac , tylko jakiejś skutecznej obrony ).

Pomyślcie np : , że przydarza wam się taka sytuacja , wracacie sobie ze swoją diewczyną wieczorem i atakuje was 6 kolesi , ty dostajesz wpi.. a ona zostaje zgwałcona . Może wyidealizowane , ale sądzę , że takie sytuacje też mogą miec miejsce . Człowiek zupełnie inaczej zachowuje się gdy przyjdzie mu bronic siebie ( może speniac ) , a inaczej gdy chodzi o drogą osobę ( wtedy liczy się tylko ona ) .

Mówiąc jeszcze o panienkach to myślę , że są one zupełnie bezbronne ( przynajmniej większośc).Większośc facetów ma przewagę fizyczną i psychiczna nad nimi , a one nie uświadamiają sobie zagrożenia dopóki ich coś nie spotka.

A jeszcze takie pytanko co myślicie o karate okinawskim ? ( Nie żebym naoglądał się karate kid )

Żeby mi posta nie skasowali to napiszę , że Burneika może wygrac z Najmanem , ale tylko przez 1-2 minuty.Zobaczcie on wogóle nie zamierza schodzic z wagi ,wytrzymałości , kondycji i przyswajalności tlenu też nie trenuje jak np Pudzian.Myślę , że jeżeli ta gala nie będzie jego ostatnią to z takim podejsciem do rzeczy w następnym starciu przegra.Pudzian roz...... by go jak gnój po polu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Tomasz, ale do nap*****lania kijem, gryzienia i wkładania palców w oczy nie trzeba nic ćwiczyć, bo wystarczy zryty beret. Zresztą skąd założenie, że zawodnik nie miałby zrytego?

Takie tam biadolenie.

Winiary,
Karate Okinawskie mi się nie podoba, bo ma brzydkie ruchy i krótkie pozycje. Wolę Kyokushin, bo ładniejsze. I to chyba tyle, bo nie ma co o skuteczności jakiejkolwiek gadać

Plus laska zawsze jest na przegranej pozycji. Nie ma szans z facetem, chyba, że kręcimy film z Giną Carano

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2012-03-06 16:51:47

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 23860 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 147326
gorzej jak ja pobiją lub wygonią i w 6 zabierają się za ciebie

skuteczna obrona na ulicy to sprint , maraton biegi krótko i długo dystansowe .

a nie obrona , to ostatnie co wykonujesz na ulicy w dzisiejszych czasach , chyba że oglądałeś karate kid i poznałeś tajniki mistrza MIJAGI

OloKK

a dlaczego nie większość zawodników jest porządnie zrytych , zresztą o tym już pisałem inaczej by nie dali rade nic odnieść w tym sporcie , wystarczy że popatrzysz na JDS .

no nie jesteśmy wstanie określić dlatego też traktuje dyskusje czysto na luzie . takie gadanie . ( zaraz na trening uciekam ) to bedziecie mieli spokój
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

hehe zawiesli radio koksu na prosbe tuska

Następny temat

sól wypadowa"przemysłowa" sprzedawana jako spożywcza

WHEY premium