Właśnie tak! Oczywiście początki zawsze sa trudne. Ciężary na początku nie były imponujące. Robiłem po 5 powt w serii ciezarem np 100 kg. po dojściu do 120 bodajrze w 5 powt w serii zaczynałęm sprawdzać maxy. Tzn było to np 145 kg które dałęm rady siąść technicznie czyli w miare nisko. Siadałem 5 razy 140 czyli 5 serii po jednym powtórzeniu 140 nie 145 gdyż możesz miec gorszy dzien i nie siądziesz 145kg. Z tyg na tydzien lub co 2 tyg robisz postęp o jakieś 2 kg. Więc jest progres siły. Takimi seriami nie zajedziesz nóg nawet 3 razy w tyg uwierz mi, a siła idzie holernie, najbardziej czuje sie w sprincie i skoku pionowym. Zaznaczam pionowym gyż z jednej nogi działaja inne siły. Trening ukierunkowany jest na największe jednostki motoryczne mięśnia przec co zdolny jest do generowania w jednym momencie jak najwiecej siły całego ciała. Począwszy od stop do tułowia włącznie. Skok z jednej nogi opiera się na sile pędu ciała. Co niepowiedziane ze jeśli się ma dobra technike skoku z jednej nogi to się go jeszcze sztanga nie polepszy. Z mojego doświadczenia nalezało by tez z czasem właczyć tzw ciężarowy zarzut sztangi coś podobnego do rwania podczas podnoszenia cieżarów przez sztangistów. Ciezar nie musi być max moze to byc 50 proc możliwosci. O co chodzi? Zwieksza to udział tułowia i zamachu rąk podczas wyskoku. Cwiczenie ze sztangą daje na siłę zamachu rąk co przekłada sie na dynamiczniejszy wyskok. Ja bym radził tak poniedzialek przysiady plus zarzut sztangi lub wyrzuty do gory cieżkiej piłki lekarskiejlub kamienia ale z całęj sily 5 powtorzen, przedmiotu oczywiscie nie łapiemy grozi kontuzją, podnosimy i znowu wyrzucamy i tak 5 razy, środa martwy ciąg metoda sumo czyli nogi szeroko rece na sztandze wąsko i tez jak w przysiadach 5 serii po max z odpoczynkiem jak przy siadach po 3 lub 4 min między seriami. Pamietac o rozgrzewce w jednym i drugim czyli 3 serie z mniejszymi ciezarami trzecia o ok 20 kg mniejsza od maxa. W srode tylko ciąg, dziala podobnie jak przysiad na te same miesnie plus grzbiet i brzuch, piątek przysiady plus zarzuty lub rzuty, sobota niedziela odpoczynek czas na gre lub trening taktyczny. To naprawde dobre treningi, jak nic innego daja stabilne przyrostu jumpa i sprintu, siłą i moc, dobry wygląd ciała co przydaje sie w walkach przy tablicy. Nie słuchajcie nikogo ze was to spowolni czy cos. Bedzie skutek odwrotny bedziesz szybszy niż kiedy kolwiek. Co miesiac radził tydzien odpoczynku i powrot do treningu gdyz sztanga nie lubi długich odpoczynkow. Po misiacu odpczynku mozecie cofnąc sie w sile, oczywiscie jest o do odbudowania ale po co jak juz ja mamy. Jesli jestes chory odpoczywaj, nie idz na trening tydzien lub gora 2 nic nie zmieni a cialo sie zregeneruje. Pamietac o odzywianiu. Po treningu przedewszystkim. Przed treningiem zjesc wegle z 2 godz przed dzwiganiem bo sa to duze ciezary, bedzie potrzebna energia. W Polsce rzadkościa sa takie treningi nawet w profesjonalnych klubach. Dlaczego? Bo w Polsce trenerzy nie maja czasu pilnowac kogos przy sztandze a potem na boisku, nikt im nieplaci takiej kasy jak w stanach. Tam sportowcy maja indywidualnych trenerow, najnowsze badania treningowe i sprzet na porzadku dziennym.
lub
ten sam gosc
nic dodać nic ując takiego skoka nie zdąbędziesz za pomoca jumpsolsow. Trzeba tyrać na siłce
lub
ten sam gosc
nic dodać nic ując takiego skoka nie zdąbędziesz za pomoca jumpsolsow. Trzeba tyrać na siłce