SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Judo - od jakiego wieku?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11432

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
zasięgnąłem informacji u kolegi i koleżanki z tatami. oboje wysyłają swoje pociechy na judo i oboje mają 1 dan.
nie potrzeba żadnych dodatkowych uprawnień do cwiczenia dzieci. trener musi tylko chciec się tego podjąć i umieć prowadzić taki trening, bo to jednak niełatwe zadanie.
co do wieku - pięciolatka już można posłać.
jeśli chodzi o obecnośc rodziców w dojo - wogóle to zdania są podzielone, ale moi rozmówcy tu byli zgodni: warto być i kontrolowac, to co robi trener. oczywiście nie wolno w zaden sposób ingerować w jego pracę, w zaden sposób komentowac przy dziecku, w żaden sposób podważac jego autorytetu. aniw czasie treningu, ani po nim. czyli nie użalac się, nie pomstowac na siniaki, obtarcia itp.
za to dziecko musi wiedziec, ze rodzic wie, co ono robi na zajęciach. np uwaga po treningu "dzisiaj za duzo rozmawiałeś", "dziś ci dobrze wychodziły trzymania" itp. rodzic powinien współpracować z trenerem, motywowac i zachęcac dziecko.
trener z kolei też musi na bieżąco kontrolowac sytaucję. na maluchów działa mocno ta właśnie przez wielu pomjana otoczka tradycyjna. jest (lub był) w wawie trener dzieci, co w połowie treningu potrafił usadzić maluchów kołem dokoła siebie na środku maty i do końca zajęc opowiadać im w prostych słowach o judo, historii, założeniach, wyjaśniać podstawowe pojęcia itp.
dzieci to nie my, stare konie, co ćwiczymy z przekonania, mamy silną motywację. maluchom trzeba jej dostarczyć, trzeba je wciągnąć, zainteresować. trener małch dzieci musi być dobrym pedagogiem, musi umiec nawiązac kontakt osobisty z każdym z podopiecznych.
na tak małe dzieci nie działa jeszcze metoda odpowiedzialnosci zbiorowej, dzięki której grupa sama pilnuje niesfornych, czy inne typowe metody dyscyplinowania. wszystko opiera sie na osobistym autorytecie trenera.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Jodan, wielkie dzięki! Ale niestety, będę chyba zmuszony udać się z dzieciakiem na aikido...

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 496
pozwole sobie ustosunkowac sie do tych wypowiedzi-no wiec tak -judo jako podbudowa,jako zabawa ,jako rozwuj -jak najbardziej
-sa grupy -rodzic dziecko-gdzie bawia sie juz dzieciaki od lat3
-normalnie z reguly grupy poczatkujace startuja w wieku lat 5-6-ale uwaga !!!-przestrzegam przed podejsciem wyczynowo -sportowym to ma byc na luzie i to na "luzie " dotyczy zwlaszcza rodzica i rodzic bedzie musial wlozyc duzo wysilku by sie tego luzu nauczyc!!!!
-no wazne kto i jak te zajecia (specjalnie nie uzywam slowa trening ) prowadzi !! -byc moze opinia im wczesniej tym lepiej jest rozpowszechniona-ale spytajcie o to 5 latka -jemu chyba bedzie obojetne
-jestem ojcem dwojga dzieci-corka ma obecnie lat 17-zaczela zabawe w judo w wieku lat 12-lubi i kocha ten sport-oczywiacie caly czas goni te dziewczyny ,ktore zaczely w wieku 7-8 lat ...ale gdy w tej chwili jej rowiesnice maja juz tez zabawy dosyc ona jest ciagle glodna judo rozwija sie i podnosi swoj poziom sportowy
mam tez syna ,ktory zaczal uczeszczac na zajecia judo w wieku 5,5 lat-i trzeba bardzo uwazac (i wcale nie zakladac ,ze wyrosnie z niego judoka ) bo to sie moze mu znudzic-traktuje to jako ogolorozwojowke jak kontakty socjalne jako wyzycie sie -a czy cos sie urodzi nie wiem...
to tyle pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Jestem świadomy, że podejście wyczynowo-sportowe u tak małego dziecka to bardzo zły pomysł. Liczę się też z tym, że córa się może zniechęcić - to oczywiste. Sam jestem przykładem, jak rodzice w niewłaściwy sposób przelali swoje ambicje na dziecko, więc wiem "czym to się je"
Niemniej, gdyby kiedyś zechciała pójść właśnie tą drogą, to początek w tym momencie byłby najwłaściwszy. To ona musi później (czy nawet teraz) podjąć pewne decyzje, a moim zadaniem, jako rodzica, jest zapewnienie jej warunkó do podjęcia tej decyzji.
Dziękuję za wypowiedź, pozdrawiam!

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
"Niestety" na Aikido? Niech no Cię tylko dorwę na odległość bokena, kravacie jeden Ty...

Co do nauczania dzieci-jestem na 90% pewien, że trener musi mieć specjalne uprawnienia. Tak jest w Aikido-więc w Judo może być podobnie( u mnie w sekcji jest koło 10 osób z uprawnieniami instruktorskimi-a cały czas szkolą się nowe-a mimo to nie mamy grupy "dziecięcej", bo nie ma kto jej prowadzić). Zapytam kogoś znajomego-i postaram się jak najszybciej dać odpowiedź.

Co do sekcji-czy to ta o ktorej pisales kiedys, że jest jakaś "niepewna"? W razie czego-podaj mi na priv nazwę sekcji i nazwisko instruktora-może ktoś z moich znajomych z którejś federacji coś o nim wie.

Co do instruktora-oprócz "papierów" musi mieć charyzmę-bo jeśli będzie zbyt twardy to wpędzi dzieciaki w nerwicę-a jeśli zbyt miękki-to "wlezą mu na głowę". Mam znajomego który prowadzi grupy dziecięce od paru lat-po prostu "dusza człowiek"-a do tego fachowiec zarówno od strony technicznej (3 dan) jak i pedagogicznej-i zdaję sobie sprawę, jak niewielu znanych mi instruktorów podołałoby takiemu zadaniu. Do dzieci trzeba mieć odpowiednie podejście-a o to , wśród dorosłych, trenujących facetów bardzo trudno. Za to świetnie sprawdzają się w takich grupach instruktorki-kobiety

Co do Aikido dla dzieci-na poczatku też nie będzie to stricte trening technik obronnych-tylko ogólnorozwojówka-bardziej pod zwinność niż pod samą siłę, dużo padów i przewrotów(dzieciaki nie wiadomo z jakiej racji-po prostu uwielbiają się turlać ), praktycznie same rzuty (bez dźwigni-stójkowych zwłaszcza)-i to głównie "miękkie"(kokyu, uchikaiten, irimi).

Zapasy dla kobiety (właściwie-dziewczynki) stanowczo bym odradzał. Raz, że nie ma tradycyjnej "otoczki"(o tym za chwilę), dwa, że dane mi było poznać kilka kobiet, które zaczynały trening zapasów we wczesnym wieku-i ich budowa była, delikatnie mówiąc-mało kobieca. Co z tego, że dowolnego faceta mogą połamać jak zapałkę-jeśli mało kto taką chciałby zaprosić na randkę? Warto chyba o tym pamiętać. Już znane mi Judoczki wyglądają dużo bardziej...apetycznie Choć też przeginać nie należy z treningiem siłowym. Dziewczyna siłą rzeczy potrzebuje, by w niektorych rejonach odłożyło się trochę tkanki tłuszczowej-chyba nie muszę tłumaczyć w których?

Co do samej "otoczki"-z tego co widziałem wynika, że dziecku dobrze robi trening tradycyjnej, lub posiadającej tradycyjne elementy sztuki walki. Nawet, jeśli w Judo ta "otoczka" jest zmarginalizowana-to jednak ceremoniał dojo, szacunek dla instruktora, poszanowanie dla starszych stopniem-tworzą bardzo pozytywnie oddziałującą aurę, której na stylach stricte bojowych jak boks czy zapasy-może zabraknąć. Dziecko uczy się przez zabawę. Jeśli chodząc na Judo czy Aikido będzie się czuło "małym samurajem" (koloryzuję celowo-aby łatwiej przedstawić o co mi biega)-i będzie wchłaniać ideały takie jak pokora, opanowanie, powściągliwość-to staną się one niepostrzeżenie elementem jego czy jej psychiki-dużo łatwiej, niż gdyby tych rzeczy mieli dzieciaka nauczyć tylko jego/jej rodzice.



Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-05-24 16:37:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Cavior, najpierw musiałbyś mnie złapać

Piszesz o rzeczach, o których w zdecydowanej większości zdaję sobie sprawę.

Tak, to jest ta "niepewna" sekcja. Niemniej problem sam się rozwiązał, w negatywny, niestety, sposób - sekcji judo w Stargardzie nie ma żadnej, a aikido nie prowadzi sekcji dziecięcej (chociaż kiedyś istniała). Nie mam więc do wyboru nic z grapplu.
Zostaje dobra sekcja TKD, ale to nie jest to, o co chodziło. Po pierwsze - młoda się tak nie garnie do uderzania; po drugie - na to byłaby za młoda; po trzecie - TKD?

Pozdrawiam!

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
TKD jest piękne to raz. Po drugie-tradycyjne, więc ma "otoczkę". Po trzecie-jeśli to ITF-to pod względem skuteczności masz tu na dobrą sprawę Kick Boxing, a jeśli WTF...cóż, do walki się ponoć słabiej nadaje(pogadaj z naszymi dyżurnymi Teakwondokami-ja "sprzątam" tylko w temacie Aikido), ale za to każdy facet chciałby mieć dziewczynę, która potrafi kopnięcięm musnąć żyrandol-więc przed Juniorką same dobre perspektywy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Spoko 5 lat a ty rozkminiasz jakby mialo to zawazyc na jej przyszlosci!

W tym wieku niezaleznie jaka sztuka walki to i tak bedzie to glownie ogolnorozwojowka! Sam trenuje judo ale mam watpliwoci czy zapisalbym na to dzieciaka! Moim zdaniem wlasnei lepsze podstawy zlapie an TKD czy Karate kyokusin! Napewno lepsze rozciagniecie, lepsza kondycja, bardziej ogolnorozwojowe. Judo jest jednak duzo bardziej statyczne i silowe! Taka prawda.

A ze ja nie ciagnie do uderzanych..... a uderzala kiedys ? :D

A i ze nie wspomne o tmy ze w Karate czy TKD duzo sie stawia na wychowanie, dyscypline, wartosci. Mowiac inaczej duzo dalekowschodnich moralow i madrosci, a dzieciakom to dobrze robi. Tam wpajaja ci zasady jak zyc i jak postepowac oprocz treningu. Z zalozenia pwoinno to tez byc na judo... ale wiaodmo sport olimpijski.... wiec nie wierzmy w cuda.

Ja polecalbym jednak na poczatek wlasnie mniej skuteczne, mniej sportowe, ale bardzije nastawione na wychowanie, hartownaie charkteru, wyrabianie kondycji zelaznej. A za 2-3 lata spokjnie jak jej sie nie spodoba moze zmienic majac dobre podstawy ogolnorozwojowe.

ALe to moje subiektywne zdanie...

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
Judo jest jednak duzo bardziej statyczne i silowe!
----------
co za bzdura?

Cavior, ciekawa jest kwestia tych uprawnień dla trenowana dzieci. oboje moi rozmówc - rodzice ćwiczących dzieci, praktykujący judocy z 1 dan stwierdzili, ze nie jest wymagane coś takeigo. ale zapytaj, sam jestem w koncu ciekawy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Też myślę, że nie potrzeba (przynajmniej w aspekcie uprawnień państwowych, a te, jak wiadomo, są często różne od "federacyjnych"). A wniosek taki wysuwam na podstawie tego, że jak sam robiłem kurs państwowy na AWFie, to nic o tym nie mówili, chociaż sporą część mojej grupy stanowili aikidocy, gdzie przecież prowadzi się również sekcje dziecięce.
Pozdrawiam!

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Obóz treningowy z Markiem Piotrowskim

Następny temat

wyższa szkoła oficerska w dęblinie

WHEY premium