Jesteśmy Bóg wie gdzie ?! Alkohol leje się! Aeaooo, wódeczko moo oeoo-kulturka!

Kazimierzu

jutro zrobię ładowanie akie 50/50 ok 4koła kcal, choćbym miał się porzygać to obejdę brak apetytu

Pamiętam są jakieś triki co jeść najpierw żeby apetyt nakręcić na ładowaniu, więc doczytam sobie

u mnie się to nie sprawdza

nie ma co doradzać, na pewno wiesz co masz robić

no bo dzisiaj to już totalnie jeść mi się nie chce, nie jadłem nic i nie wiem czy w ogóle zjem

warto zawsze kogos posłuchac co ma do powiedzenia

zawsze mozna porównać sobie jakie kto ma odczucia itd

vlcd to łatwa dieta, jak się na wyjściu nie zacznie obżerać, i trzeba pamiętać o ładowaniach, a ja się naczytałem Galeniko że niepotrzebne i żeby nie planować, no i to był błąd

kazdy się uczy na błędach

najlepsza opcja to będzie ta rotacja 2 dni wysoko, dwa nisko, dwa bez węgli i jeden ładowanie/czyste śmieci na zmianę, nie dobiję tarczycy, a może nawet rozbujam trochę tłuszczy więcej niż 30g raczej w obecnej sytuacji nie trzeba, więc nie będę metabolizmu spowalniał niepotrzebnie

Popełniaj błędy i naprawiaj je, gdy dotkniesz dna odbijaj sie

retencja