Jak skutecznie spalić FAT

Heh... problem z porannym bieganiem jest taki, że nie zawsze nocuje u siebie:)... tzn. jest to ciężkie do przewidzenia:)...
poza tym codziennie rano robię spacer do pracy w postaci jakichś 3km... i wszędzie chodzę z buta...

Sie Lukasz z czym nie mam racji...?

to z takim treningiem i dieta oj ciezko ci bedzie teraz no sory ale taka jest prawda

przyjęło sie zeby ćwiczyc na 1 treningu 1 duza i 1 mała partie..(klatka, bic/tric, plecy - bic/tric, barki- bic/tric, itd...)
ogólnie nie ma sensu ćwiczyc klatke z plecami bo sa to 2 duze partie i na jedna z nich juz nie bedziesz miał tyle siły aby ja dobrze przepracować...


co to niby ma być?
to bzdury są

Poza tym Sir Lukasz trening laczony klatka plecy wykonuja doswiadczeni wyjadacze co juz maja troszeczke pojecia a nie gosciu ktory zaczyna dopiero przygodę z tym sportem

Sir - napisałem, że proces może być rozłożony w czasie - mam czas i przy treningu pozostanę.

"Chyba trochę się nie zrozumieliśmy - szukam rozwiązania odnośnie biegu, spaceru, truchtu... aby pobudzić metabolizm i aby organizm za bardzo się nie przyzwyczaił. NIE MASZ CZASU WIĘC BIEGNIJ JAK NAJBARDZIEJ INTENSYWNIE." - nie chce przyzwyczaić organizmu do jednej intensywności - bieganie intensywne nie przekłada się na spalanie tłuszczu tylko wzrost wytrzymałości... pytanie jak ustawić intensywność żeby było dobrze:)

Wude powiedz wkońcu ile dokładnie masz czasu na aero po treningu siłowym.. ?

Komin musisz się troszkę otworzyć na różność metod treningowych. Zapoznaj się na początek z pojęciami -intensywność -objętość ;treningowa

Autor nie wspomina nic o szczegółach swojego treningu. Więc nie możesz powiedzieć że jego plan jest przeładowany. Nie wiemy nic o intensywności i objętości treningu więc nie stwierdzimy czy jest to dla niego za dużo. Natomist trening nawet na jednej sesji, całego ciala dla poczatkującego, jest nie tyle złym rozwiązaniem co właśnie bardzo wskazanym.
czytaj: FBW

Dlatego mylisz się bardzo mówiąc o wyjadaczach

30min to max... i chce je zaplanować jak najbardziej sensownie.

komin - co to dla Ciebie oznacza, że jestem "gosciu ktory zaczyna dopiero przygodę z tym sportem" - wnioskujesz, że 12 miesięcy to mało, żeby uzyskać założony cel? czy wnioskujesz po tym, że dopiero wczoraj zalogowałem się na forum? bo sorry ale nie łapię:)

Ad. diety - sałatka to posiłek przedtreningowy - wystarczy mi sił i nie chce dorzucać dodatkowych kalori.

Odnośnie tego dan mleka po treningu - wypijam zaraz po zejściu z bieżni żeby się nie spalać - kolacja max do 1h od zakończenia treningu, czasami po kolacji same jajka albo serek (w zależności czy sassie czy nie).

Śniadań nie jestem w stanie zmienić bo mnie cofa.
Albo słodkie albo w płynie... albo słodkie w płynie;)
Drugi posiłek - prawdopodobnie zacznę nosić kanapki z sopocką do pracy... co powiesz na migdały albo orzechy na drugie (ewentualnie jako dodatek).

To mleko potreningowo jest zupełnie zbędne. Zjedz normalny posiłek 1h po treningu. I nie bój się dostarczyć tam umiarkowanej ilości ww złożonych.

Do śniadania ugotuj sobie jajka... nie badź baba i poprostu się do nich zmuś

Migdały lub inne orzechy bardzo dobre wyjście

Choć ze śnadaniami mam to samo... lubię słodkie w płynie. Dlatego ja zainwestowałem w dobrego shejkera i pyszne białko w prochu.
Płatki owsiane + owoce sezonowe + białeczko czekoladkowe + odrobina miodku + kefir nat. + lód + olej lniany
to dla mnie idealne śniadanie

Zmieniony przez - Sir_Lukasz w dniu 2009-08-13 14:06:22