trenuje jujitsu i chcialbym poza treningami (ktore czasem mi przepadaja z powodu pracy) pocwiczyc cos w domu..
kiedy jest cieplo to dodatkowo, we wlasnym zakresie boksuje (ciezki worek, skakanka i na koniec klasyka: pompki,brzuszki, przysiady..). czasem jakis sparring..
poki co jest zimno i nie mam do tego warunkow.. mam 2 wyjscia:
1. TRENING SILOWY
2. JOGA
ad1.) od kilku tygodni robie pompki, ekspander nabylem i dopiero go wprowadzam do swoich cwiczen. silownia odpada - raczej "trening domatora"
ad2.) mamy elementy jogi na treningach i mam tez podreczniki do jogi - bardzo mi sie podobaja te cwiczenia - chociaz nie jestem ani specjalnie rozciagniety i w ogole.. regularnie cwiczylem joge - przez kilka miesiecy, do czasu az zaczalem "silowke"..
niestety z braku czasu nie moge sobie pozwolic na to wszystko.. stad moja prosba do Was. czym urozmaicilibyscie trenig JJ? chodzi o to, zeby to sie uzupelnialo.. joga daje gibkosc i dobrze wplywa na trawienie i ogolne samopoczucie; silowka - daje sile, troche pewnosci siebie, ale dzwignie za to bardziej bola.. (bo sie miesnie skracaja - rozciagac sie trzeba pilnie)
PLAN (tak bylo do teraz):
- JJ jest 2-3 razy w tyg - pon,sr,pt
- trening silowy (we wlasnym zakresie) - wt, czw, sob/niedz
- joga - codziennie - jak mialem czas to okolo 40min, a jak nie mialem to chociazby 10 min przed samym snem, albo w pracy niektore asany (stojac, sklony, skrety - no jest tego troche do wyboru)
no ale praca, szkola, treningi w klubie.. czasu brakuje!! szkoda..
moze ktos mi podsunie jakis pomysl.. jak to sensownie polaczyc..
moze odrzucic np joge a skoncentrowac sie na silce.. albo robic silke 3xtyg, a na zakonczenie 15min jogi.. na wyciszenie.. albo 2x silke, 2x joge? ale joga to najlepiej codziennie!! chociaz kilkanascie minut..
do silowki trzeba tez doliczyc czas na lekka rozgrzeweczke i rozciaganie po wszystkim (to z joga by sie pokrywalo) - moze ktos ma jakies pomysly?
w przyplywie mysli:
moze joge codziennie 10-15minut, ale miec 2 zestawy asan.. albo nawet 3 zestawy:
1. do pracy
2. do domu - pon,sr,pt - dzien treningu jj - krotki zestaw
3. do domu - wt, czw, sob/niedz - dluzszy zestaw - okolo 30min.
byloby tak:
pon, sr, pt - jj, lekka joga
wt, czw, sob/niedz - silka i dluzszy zestaw jogi
w pracy - jak by byla mozliwosc to codziennie te kilka minut poswiecic na asany w pozycji stojacej..
dni w ktorych przepadnie mi trening - dluzszy zestaw jogi..
moze sam sobie odpowiedzialem na pytanie..
jak ktos doczytal do tego miejsca to gratuluje i prosze o sugestie.
pozdrawiam
mieszko
ps
jak jakis blog ;)
kiedy jest cieplo to dodatkowo, we wlasnym zakresie boksuje (ciezki worek, skakanka i na koniec klasyka: pompki,brzuszki, przysiady..). czasem jakis sparring..
poki co jest zimno i nie mam do tego warunkow.. mam 2 wyjscia:
1. TRENING SILOWY
2. JOGA
ad1.) od kilku tygodni robie pompki, ekspander nabylem i dopiero go wprowadzam do swoich cwiczen. silownia odpada - raczej "trening domatora"
ad2.) mamy elementy jogi na treningach i mam tez podreczniki do jogi - bardzo mi sie podobaja te cwiczenia - chociaz nie jestem ani specjalnie rozciagniety i w ogole.. regularnie cwiczylem joge - przez kilka miesiecy, do czasu az zaczalem "silowke"..
niestety z braku czasu nie moge sobie pozwolic na to wszystko.. stad moja prosba do Was. czym urozmaicilibyscie trenig JJ? chodzi o to, zeby to sie uzupelnialo.. joga daje gibkosc i dobrze wplywa na trawienie i ogolne samopoczucie; silowka - daje sile, troche pewnosci siebie, ale dzwignie za to bardziej bola.. (bo sie miesnie skracaja - rozciagac sie trzeba pilnie)
PLAN (tak bylo do teraz):
- JJ jest 2-3 razy w tyg - pon,sr,pt
- trening silowy (we wlasnym zakresie) - wt, czw, sob/niedz
- joga - codziennie - jak mialem czas to okolo 40min, a jak nie mialem to chociazby 10 min przed samym snem, albo w pracy niektore asany (stojac, sklony, skrety - no jest tego troche do wyboru)
no ale praca, szkola, treningi w klubie.. czasu brakuje!! szkoda..
moze ktos mi podsunie jakis pomysl.. jak to sensownie polaczyc..
moze odrzucic np joge a skoncentrowac sie na silce.. albo robic silke 3xtyg, a na zakonczenie 15min jogi.. na wyciszenie.. albo 2x silke, 2x joge? ale joga to najlepiej codziennie!! chociaz kilkanascie minut..
do silowki trzeba tez doliczyc czas na lekka rozgrzeweczke i rozciaganie po wszystkim (to z joga by sie pokrywalo) - moze ktos ma jakies pomysly?
w przyplywie mysli:
moze joge codziennie 10-15minut, ale miec 2 zestawy asan.. albo nawet 3 zestawy:
1. do pracy
2. do domu - pon,sr,pt - dzien treningu jj - krotki zestaw
3. do domu - wt, czw, sob/niedz - dluzszy zestaw - okolo 30min.
byloby tak:
pon, sr, pt - jj, lekka joga
wt, czw, sob/niedz - silka i dluzszy zestaw jogi
w pracy - jak by byla mozliwosc to codziennie te kilka minut poswiecic na asany w pozycji stojacej..
dni w ktorych przepadnie mi trening - dluzszy zestaw jogi..
moze sam sobie odpowiedzialem na pytanie..
jak ktos doczytal do tego miejsca to gratuluje i prosze o sugestie.
pozdrawiam
mieszko
ps
jak jakis blog ;)