Zmieniony przez - Irea w dniu 2014-06-02 12:08:49
Zmieniony przez - Irea w dniu 2014-06-02 12:08:49
Jak to później jest po redukcji? W ogóle to troszkę się zaczynam zastanawiać co dalej, bo problem z którym tu się pojawiłam (brzuch) już prawie zniknął, ale jest jeszcze kilka "mankamentów" które chciałabym poprawić. Jednak ciężko mi określić jakieś sensowne cele, bo jak wiadomo każde ciało jest inne, jego budowa, preferencje, etc, a mi nie łatwo przychodzi określenie czy u mnie to jest możliwe
2.06.2014 –Trening B
1. Wykroki na "grzybka" 3x15
2. Ściskanie piłki nogami 5x30s
3. Prostowanie nóg na maszynie 2x15 (5kg) 1x15 (10kg)
4. Uginanie ramion ze sztangą podchwytem 3x15
5. Wyciskanie hantlami 2x2kg leżąc na piłce 3x15
6. Wyciskanie "Francuskie" ketlerem 4kg leżąc na piłce 3x15
7. Unoszenie rąk i nóg na przemian (prawa-lewa) 3x20
8. Unoszenie nóg i rąk leżąc na grzybku 2x15
Oraz miska ze wczoraj i z dziś:
Zmieniony przez - Irea w dniu 2014-06-03 06:53:43
Dziś posta dodaję z lekkim wyprzedzeniem. Poniżej miska oraz trening:
Trening A na siłowni:
1. Unoszenie piłki miedzy nogami leżąc na plecach 3x15
2. Mostek 3x20
3. Mostek z turlaniem piłki 3x10
4. TRX przyciąganie nadchwytem, do ugiętych rąk 3x15
5. Przyciąganie hantli do bioder leżąc na ławeczce 3x15 (2x4kg)
6. TRX przyciąganie – ręce proste 3x15
7. Wyciskanie“FRANCUSKIE” jednorącz sztangielek 3x15 (2kg)
8. Skłony tułowia z przyciąganiem kolan na ławce3x15
Aktualnie zrezygnowałam z siłowni, karnet obejmuje jednak dla mnie okres do końca lipca, więc do końca czerwca będę ćwiczyć aktualny trening (z końcem czerwca minie dokładnie 8 tyg - więc akurat będzie czas na zmianę). Jutro wybieram się z TŻ do Decathlonu, dokupię hantle i obciążenia, oraz kupujemy rower (nareszcie!).
Podjęłam "męską" decyzję umówiłam się do lekarza internisty (żeby zlecił ewentualne badania odnośnie mojej krzywizny) oraz do ortopedy (ale to dopiero na 2 lipca - niestety nie było wcześniejszego terminu i dopiero po konsultacji zdecyduję co ze sobą począć dalej oraz jaki trening wybrać). Zapewne powinnam zrobić to już dawno temu, ale w końcu lepiej późno niż wcale
Co prawda "Dzienniki" służą głównie do wpisywania treningów oraz misek, ale chciałabym tu wpisywać swoje przepisy. Z pewnością nic spektakularnego nie odkryję (a może jednak?), ale uwielbiam gotować, a zmiana trybu odżywiania była dla mnie poniekąd wyzwaniem. Poza tym może okazać się że moje przepisy wcale nie są tak zdrowe i potrzebują modyfikacji (za wszelkie uwagi będę wdzięczna).
Na początek wrzucam sałatkę śledziową:
- 300g śledzi marynowanych
- 1 jabłko
- 1 cebula
- 1 papryka
- kilka ogórków kiszonych
- 5 jajek gotowanych
- 150ml jogurtu naturalnego
- łyżeczka musztardy
- przyprawy (u mnie tylko sól i pieprz)
Wszystko kroimy, szatkujemy, mieszamy i doprawiamy.
Wpiszę też przepis na chlebek, bo mam pewne wątpliwości jak policzyć jego kaloryczność:
- 300g mąki pszennej
- 200g mąki żytniej typ 2000
- 15g drożdży
- łyżka soli
- pestki dyni/ siemię lniane/ płatki owsiane
Czy można sobie policzyć kaloryczność dla "bazowego chleba", a później dodawać kalorie z dodatków? Czy dla każdej kombinacji liczyć osobno kaloryczność? (nie zawsze robię z tymi samymi dodatkami i proporcje mąki ma różne).
Życzę miłego dnia wszystkim
Zmieniony przez - Irea w dniu 2014-06-04 10:18:05
Zmieniony przez - Irea w dniu 2014-06-04 10:18:19
po co do ortopedy?
nie za bardzo zrozumiałam o co chodzi z tym chlebem, ale licz tak, jak Ci jestem wygodnie. bywa, że nie mam czasu i wrzucam wszystko, co zjadłam do jednego posiłku
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Z czasem poczytałam (między innymi dziennik Meyou) i przestałam bagatelizować fakt że w dzieciństwie mnie pokrzywiło. Chcę sprawdzić co się dzieje z moim kręgosłupem, jak sprawa wygląda etc. Jest to bardziej wizyta kontrolna. Co prawda czytałam tu kilka razy że polecają od razu udać się do fizjoterapeuty, ale z racji ze w pracy mam prywatną opiekę medyczną to chcę ten fakt wykorzystać (a tam nie da się od razu iść do fizjo, tylko najpierw do ortopedy, który może skierować do fizjoterapeuty).
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Zawieszam pisanie dziennika z powodów zdrowotnych, do czasu rozwiązania problemów.
Gdy już wszystko wyprostuję i wyleczę, wrócę (mam nadzieję) z lepszym planem działania
Gdyby ktoś z zaglądających tu miał kontakt na dobrego ortopedę w Warszawie, prosiłabym o podanie namiarów - będę bardzo wdzięczna (zależy mi na w miarę szybkiej konsultacji).
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Trening A
1) Wznosy nóg z leżenia - czy mogę wykonywać na podłodze? Do którego momentu podnosić nogi (90stopni)?
2) Wspięcia na palce obunóż - nie mam w domu żadnego schodka, ani nic, co mogłoby go zastąpić (mieszkam na parterze, w mieszkaniu nie ma progów), jakim ćwiczeniem mogę go zastąpić?
4) wejście na ławkę z hantlami - czy może być krzesło?
Trening B
2) Martwy ciąg z hantlami - nogi proste czy ugięte? Na YT widziałam różne filmiki.
5) wyciskanie hantli leżąc, (jeśli masz możliwość np. na taboretach, ławie wąskiej) - czy można na podłodze?
2. nie znajdziesz żadnej podkładki? jakaś grubsza książka czy nawet talerze (w sensie, że te na gryf)
4. żeby było stabilne
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html