Grabnac pile do kosza....

jak w temacie tzn...
mam 188cm wzrostu ale strasznie mala reka a dokladnie dlon...
jak moglbym wydluzyc palce albo co??
wiem ze byl kiedys ktos tko stosowal korki i gumowa rtekawiczke...ale czy jest cos innego albo cos w tym stylu?? moze jakies cwiczenia??
bo naprawde moj kolega mierzacy 170 chwyta pilke do kosza ktorej ja sam nie moge chcwycic, a ci ktorzy graja w kosza rozumieja ze nie mam za wesolo... :(((
pozdrawiam

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=40755 <-- tu masz jedyną rzecz na forum o "powiększaniu" dłoni.

Można obejść łapanie piłki, Finder lub Hans znają dobry sposób aby dobrze trzymać piłkę przy robieniu wsadu, czy dwu-taktu.

A czy mozna poznac ten sposob ?

EDIT: wlasciwie to ja nie moge piłki do kosza chwycic tak od gory jedną ręką, zeby ja z ziemi podniesc Czy da sie tego jakos nauczyc ?

Zmieniony przez - And_Sport w dniu 2004-03-25 19:35:20

hmmm moze cos pomoze sciskanie pileczek tenisowych zeby zwiekszyc sile uscisku.

ja nie chwyce pilki w lape ale przy wsadach nie mam problemu, wystarczy trzymac pilke troche od bolu i po boku i w miare wychodzenia w gore obrocic lape a sila odsrodkowa sama ci przylepi pilke do dloni


Zmieniony przez - Sebasket w dniu 2004-03-25 19:48:23

wlasnie tez tak musze robic...a chcialbym wsadzac trzymajac pile...
dzieki
pozdrawiam

Goraco polecam pompki (pąpki? ) na palcach. Mnie one bardzo pomogly i slyszalem ze wielu zawodnikom udalo sie dzieki nim porzadnie chwycic pilke w jedna reke. Troszke paluszki potem bola ale oplaca sie pozdr

ale cala dlonia... na palcach, nie na 3 ani jakos tak, zwyczajnie??
hmmm...to by bylo dobre, ale od pompek na palcach moze sie z nimi cos stac...
mowisz ze pomaga?? a jakie kiedy mozna rezultaty??
pozdrawiam
thx

Ja robie na 5 palcach, po prostu 5 zamiast dloni do podlogi przylegaja opuszki palcow. Potem mozna oczywiscie dla urozmaicenie probowac na mniejszej ilosci paluszkow Co do efektow to wszystko wymaga cierpliwosci, ale z doswiadczen moich i kolego z zespolu ze efekty beda i to byc moze naprawde spore Pozdrawiam

Powiedz może coś więcej Rzadziaq:
- jak długo robiłeś
- ile serii powtórzeń

Z góry thx, mam dość małe dłonie, może pomoże, bo ten sposób z kołkami mi się za bardzo nie podoba.

Nie no oczywiscie zaden tam ze mnie specjalista ale powiem co wiem
Na poczatku trzeba obczaic ile wyciagniecie maksymalnie. Pompki na palcach sa o tyle trudniejsze ze bola po nich paluchy Wiec np. ja zrobilem max 10 w jednej serii wiec robilem sobie serie po 6-7 pompek. Robilem tylko kolo 2-3 serii bo jednak co bol to bol a poza tym mam chyba jakas wade wrodzona kciukow (moge zgiac pod katem 90 stopni). Cwiczylem moze z 2 miesiace, nie codziennie, ale regularnie i jestem zadopwolony z tego jak moge pile zlapac Pozdr

Tez moge wygiac kciuk o 90 stopniu do tylu i to tak bez niczego (w powietrzu), ale jak robie pompki na palcach (zczaiłem to z ciekawosci raz) to mi sie inne palce tez tak troche do tyłu wyginają i bolą od razu i sie boje o nie - narazie nie mam co myślec o wsadzie na 3.05 to sobie odpuszcze to cwiczenie...moze sie same palce przy grze wyrobią