Get harder!

Sog no i widać znaczną poprawę patrząc na wcześniejsze zdjęcia. Szczególnie podobają mi się barki i przedni akton.

Barki chyba dobrze reagują na wyciskanie hantli siedząc, które jest moim ulubionym ćwiczeniem. Niech małą ciekawostką będzie, że nigdy nie robiłem, np. popularnych wyciskań sztangi zza karku w pozycji siędzącej. Na przedni akton nic nie robię, on po prostu dostaje swoją porcję przy wyciskaniach na klatę.


Pokaż lepiej ten ósmy cud świata.

Nic z tego. Jest tylko mój .

widac poprawe w tak krótkim czasie -łap soga

Duza poprawa Mega "+"
sogacz

ujela mnie twoja historia:)zmiane widac ale nie jest to nic nadzwyczajnego...niestety bylo mozna wiecej...a tlumaczenie sie gentyka to tylko wymowka, ile osob zaczyna od malej wagi, i wyglada znacznie lepiej niz Ty...mogles w tym czasie dopracowac np brzuch do niego nie jest Ci potrzebna reke sprawna (czesc cwiczen mozesz robic bez niej)...moze za pol roku bedzie lepiej...napisz cos o wynikach silowych...

big_Ameno: każdą swoją kolejną wypowiedzią na tym forum poprostu się ośmieszasz,a genetyka gra w tym sporcie dużą rolę bo nawet jak będziesz miał diete i suplemetnacje na full wypas to jak nie masz dobrej genetyki to i tak dużo nie osiągniesz,a brzuch jest też kwestią genetyki jedni go mają beż ćwiczenia ponieważ są szczupli a inni choć by go intensywnie ćwiczyli i tak nie odsłonią upragnionego sześciopaku.

A co do autora widać dużą poprawe i oby tak dalej. SOG!!!

big ameno czasem twoje wypowiedzi zal dupe sciska za przeproszeniem...
czasem mi sie wydaje ze uwazasz za za***istego zbudowanego typa takie mam wrazenie ... moze sie myle tyle odemnie

big_Ameno: ZAWSZE może być lepiej. Dla mnie jednak wygląd nie jest priorytetem i praca na siłowni jest jedynie uzupełnieniem w tygodniowym rozkładzie zajęć. Nie stosowałem nigdy wspomagania, nie żyję pod presją zegarka oraz z pojemnikiem z ryżem i kurczakiem w ręku, więc osiągnięte wyniki mnie satysfakcjonują, tym bardziej, że ciągle staram się iść do przodu.

Hardened rozumiem...a ja myslalem ze sobie flaki wyprowasz....wiec powodzenia...a co do reszty wypowiedzi to wiem co mowie....nawet u grubasa moze pojawic sie kratka...trzeba tylko chciec...a dla kazdego ostry trening wyglada inaczej...a ulozyc sobie diete to tez sztuka...wiec mozna miec diete (zle ulozona) i gowno z tego miec...GENTYKA JEST WAZNA....ale niektorzy tlumacza nia swoje braki a nie widza np ze za malo robia w tym kierunku....

nawet u grubasa moze pojawic sie kratka...trzeba tylko chciec...
Pytanie jakim kosztem? Czy poswiecenie warte jest wynikow? big_Ameno bardzo splycasz temat. W twoich ustach brzmi to latwo, a prawda, dla wielu robiacych kratke, jest duzo bardziej bolesna.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-09-12 19:21:28

masz fajne kafelki w łazience