SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

F1 - sezon 2010 (newsy, plany)

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8270

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Po kilku tygodniach spekulacji, zespół Williams potwierdził oficjalnie zakończenie współpracy z Toyotą po tym sezonie. Jednakże nie poinformowano jeszcze, z jakich jednostek napędowych będzie korzystała angielska ekipa w przyszłym roku.

„W czasach bardzo trudnych dla nas jako zespołu, Toyota zrobiła krok w przód i zgodziła się dostarczać nam silniki od roku 2007 aż do końca 2009” – stwierdził Frank Williams. „Toyota była bardzo przyzwoitym partnerem, który zawsze respektował naszą niezależność i zapewniał nam pierwszorzędny produkt techniczny”.

„Jesteśmy dumni, że mogliśmy pracować z tak świetną firmą i jesteśmy wdzięczni zespołowi z Kolonii za ich wsparcie. W naszych podziękowaniach chciałbym wyróżnić inżynierów i techników Toyoty, którzy pracowali niestrudzenie z naszym zespołem wyścigowym przez ostatnie trzy lata”.

Jako potencjalnego dostawcę silników dla teamu z Grove w przyszłym sezonie, wymienia się markę Renault – obecnie współpracującą z Red Bull Racing – oraz firmę Cosworth. Tymczasem decyzja o rozstaniu Williamsa z Toyotą jest złą wiadomością dla protegowanego japońskiego koncernu – Kazukiego Nakajimy i oczekuje się, że zostanie on zwolniony przez angielską ekipę.

żródło: f1-live.com,f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Ari Vatanen wszczął w piątek postępowanie prawne przeciwko FIA przed zbliżającymi się wyborami na stanowisko szefa FIA. W oświadczeniu prasowym, paryska federacja zakomunikowała, że Fin, który ubiega się o stanowisko Maxa Mosleya razem z Jeanem Todtem, poprosił Sąd Najwyższy w Paryżu, aby nałożyć szereg środków na FIA, w celu zapewnienia, że przyszłotygodniowe wybory prezydenta federacji będą sprawiedliwe i przejrzyste.

W czasie narastającego ostatnio napięcia na linii FIA vs Vatanen, Światowa Federacja Samochodowa wydała w piątek krytyczne oświadczenie na temat byłego rajdowego mistrza świata, w którym twierdzi, że ostatni ruch Fina stawia w złym świetle FIA.

Ciało zarządzające zapewnia jednak, że wszelkie mechanizmy mające zagwarantować przeprowadzenie wyborów w zgodzie z zasadami demokracji są już wystarczające oraz zapewniają więcej środków bezpieczeństwa niż te, o które Pan Vatanen prosił w sądzie.

Gdyby Pan Vatanen zadał sobie trochę trudu i zbadał na miejscu procedury obowiązujące podczas wyborów, zrozumiałby że są one bardziej bezpieczne, niż te o które prosi w sądzie. FIA nie jest w stanie zrozumieć celu tej akcji, jeśli nie jest nim tylko wytwarzanie negatywnego wizerunku oraz próba podważenia wiarygodności zarządu FIA – głosi FIA w swoim oświadczeniu.

FIA zapewnia funkcjonariusza publicznego, który będzie nadzorował wybory i liczył głosy. Dnia 15 października FIA rozesłała do wszystkich federacji uprawnionych do głosowania szczegółowo wyjaśniony schemat wyborów i rolę jaką spełni w nich funkcjonariusz publiczny. Jest ona do pobrania na stronie internetowej FIA.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5770 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 42384
buehehe no to Ari sobie napewno zaskarbil przychylnosc ewentulnych kolegow z pracy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Poczyniony został kolejny krok w sprawie kalendarza Formuły 1 na sezon 2010 po tym, jak Światowa Rada Sportów Motorowych zatwierdziła propozycję przesunięcia Grand Prix Monako o tydzień wcześniej, czyli na 16 maja.

Zmiana ta oznacza, że wyścig na słynnych ulicach Monte Carlo odbędzie się tydzień po Grand Prix Hiszpanii, a dwa tygodnie przed eliminacją w Turcji.

Szefowie zespołów F1 byli zaniepokojeni tym, że od strony logistycznej niemożliwe byłoby przetransportowanie sprzętu z Monako do Turcji w ciągu tygodniowej przerwy, która była ustalona w prowizorycznej wersji kalendarza. Ratyfikacja tej zmiany rozwiązuje problemy związane z datą rozegrania wyścigu na torze Istanbul Park.

FIA ogłosiła również, że ustalono zamianę miejsc Grand Prix Brazylii i Grand Prix Abu Zabi, na co muszą jednak przystać organizatorzy obu wyścigów. Jeśli ustalenie to wejdzie w życie, wówczas Abu Zabi ponownie będzie finałową rundą mistrzostw świata.

Kwestią otwartą nadal jest Kanada i Wielka Brytania. Władze Montrealu są na ostatnim etapie negocjacji w celu przywrócenia ich wyścigu do kalendarza F1, podczas gdy sprawa brytyjskiej rundy wciąż stoi w miejscu ze względu na niepewność sytuacji Donington Park.

Bernie Ecclestone dał władzom angielskiego toru czas do końca tego tygodnia na wyjaśnienie przyczyn naruszenia umowy oraz zapewnienie o posiadaniu odpowiednich finansów na realizację przedsięwzięcia. Silverstone nadal czeka w pogotowiu, by odzyskać wyścig, jeśli projekt Donington nie dojdzie do skutku.

W oświadczeniu Światowej Rady Sportów Motorowych możemy przeczytać: FIA oczekuje wkrótce potwierdzenia od Formula One Management w sprawie grand prix w Kanadzie i Wielkiej Brytanii.

Ostateczny kalendarz na sezon 2010 zostanie ogłoszony w grudniu.

-----------------------------------------------------------------

Bernie Ecclestone twierdzi, że jest gotów wymazać nazwę Wielkiej Brytanii z kalendarza Formuły 1 na sezon 2010, jeśli kierownictwo toru Silverstone nie godzi się na obowiązującą stawkę za goszczenie u siebie rundy mistrzostw świata.

Teraz, gdy szanse Donington Park prawie przepadły oczekiwano, iż szef FOM w celu zabezpieczenia Grand Prix Wielkiej Brytanii może zdecydować się na alternatywną umowę z dotychczasowym miejscem rozgrywania tego wyścigu.

Jednak po tym, jak rzecznik Silverstone powiedział, że obecna oferta Ecclestone'a jest nierentowna – brytyjski miliarder zripostował: Nikt nie zmusza ich do zawierania kontraktu. To jest biznes. Zaoferowaliśmy im umowę. Czy potrzebujemy Grand Prix Wielkiej Brytanii? Nie.

Ecclestone kwestionuje, jakoby Silverstone dzięki rozegraniu na tym torze pierwszego wyścigu zaliczanego do mistrzostw świata w 1950 roku, powinno być chronione statusem jednego z tradycyjnych miejsc tego sportu. Włochy to tradycyjny wyścig, ponieważ tam zawsze ścigano się na Monzy. Monako jest tradycyjne, gdyż zawsze mieli ten sam tor. W Wielkiej Brytanii i Francji ścigano się na trzech różnych obiektach.

Chcą tańszej umowy twierdząc, że rozgrywane są u nich tradycyjne wyścigi. Dla mnie nie są one tradycyjne. Wielka Brytania nie jest pod ochroną. Chciałbym nowy samolot, ponieważ tradycyjnie mam ten sam od czterdziestu lat, lecz nikt z tego powodu nie oferuje mi promocji. To nie działa w ten sposób.

Tymczasem gazeta "The Times" donosi, że naruszenie warunków kontraktu przez Donington Park może kosztować tor nawet piętnaście milionów funtów szterlingów w ramach umorzenia opłat.

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-10-25 00:39:29

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Frank Williams potwierdził, że jego zespół powróci do korzystania z silników firmy Cosworth w sezonie 2010, kończąc tym samym miesiące spekulacji na temat przyszłorocznego dostawcy jednostek napędowych dla angielskiej ekipy.

Williams ostatni raz używał silników Coswortha w 2006 roku, zanim producent ten wycofał się z Formuły 1. Jednak teraz ta legendarna marka powróci do F1 w przyszłym sezonie jako część nowej nisko-kosztowej wizji FIA. Wiadomość ta oznacza, iż Cosworth będzie dostarczał jednostki napędowe co najmniej pięciu zespołom sezonu 2010.

Pomimo kontraktu z Toyotą na przyszły rok, Williamsowi udało się wcześniej rozwiązać umowę z japońskim producentem w celu znalezienia nowego dostawcy silników. Choć miały miejsce wstępne negocjacje z Renault i Mercedesem, zespół z Grove ostatecznie wybrał Coswortha.

FIA zezwoliła firmie z Northampton na przestrojenie swoich jednostek w specyfikacji sezonu 2006 na nowe regulacje w celu zniwelowania nieudogodnień związanych z brakiem mocy i zużyciem paliwa. Inni producenci silników F1 nie uzyskali takich uprawnień i jest to nadzieja na konkurencyjność agregatów marki Cosworth.

Frank Williams wyjawił decyzję jego teamu gazecie Gulf News przed rozpoczynającym się w ten weekend GP Abu Zabi. „Zakończyliśmy naszą umowę z Toyotą i rozpoczynamy współpracę z brytyjskim producentem silników Cosworth, z którym wygraliśmy wiele mistrzostw świata w przeszłości. Ich baza znajduje się osiemdziesiąt kilometrów od naszej, co jest bardzo komfortowe. Ponadto cenimy również naszą niezależność. Nikt na nas nie będzie naciskał, nie żeby Toyota kiedykolwiek tak czyniła, ale po prostu poszliśmy własną niezależną drogą”.

Anglik poinformował również, że skład zespołu zostanie potwierdzony zaledwie dzień po finałowym wyścigu na torze Yas Marina. „Ogłosimy naszych kierowców na przyszły sezon w poniedziałek” – powiedział 67-latek. Nico Rosberg już potwierdził, że Grand Prix Abu Zabi będzie jego ostatnim wyścigiem dla Williamsa. Powszechnie spodziewane jest, że w przyszłym roku barw angielskiej ekipy bronić będą urzędujący mistrz serii GP2 – Nico Hulkenberg oraz Rubens Barrichello.

źródło: manipeF1.com, f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Zespół US F1 ogłosił dzisiaj, że począwszy od przyszłego roku jego europejska baza będzie się mieściła przy torze Motorland Aragon w Hiszpanii.

Amerykańska ekipa, której siedziba główna znajduje się w Charlotte w Karolinie Północnej, będzie wykorzystywać tor w Aragonii do testów, rozwoju samochodu i jako centralę logistyczną. Motorland Aragon jest idealnym kompleksem motorowym na europejską bazę US F1 – powiedział dyrektor sportowy zespołu Peter Windsor.

Począwszy od świetnej lokalizacji i pogody, poprzez bogatą spuściznę wyścigową i zróżnicowane konfiguracje toru, Motorland zapewni pierwszemu amerykańskiemu zespołowi od ponad 40 lat doskonałą bazę do zarządzania sezonem 2010 i przygotowywania się do kolejnych.

Znajdujący się w Alcaniz obiekt Motorland Aragon to duży kompleks motorowo-sportowy, w którego skład wchodzą trzy tory na międzynarodowym poziomie: do wyścigów samochodowych (zaprojektowany przez Hermanna Tilke), kartingowy i szutrowo-terenowy. Jest tutaj także park technologiczny.

Motorland to jedyny tego typu obiekt w Europie i jesteśmy podekscytowani, że możemy go nazwać naszym europejskim domem – powiedział szef zespołu Ken Anderson. Poza inspirowanym Formułą 1 torem autorstwa Tilke i towarzyszącymi trasami, a także obiektami do wypoczynku i kulturalnej rozrywki, Motorland jest prawdziwie doskonałym kompleksem dla US F1, zarówno z punktu widzenia rywalizacji, jak i interesów.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Zgodnie z przewidywaniami zespół Williams potwierdził dzisiaj, że jego kierowcami wyścigowymi w przyszłym sezonie będą weteran Formuły 1 – Rubens Barrichello i aktualny mistrz GP2 Series – Nico Hulkenberg.

„Rubensa nie trzeba przedstawiać. Jest nie tylko najbardziej doświadczonym kierowcą w Formule Jeden, ale także utalentowanym zawodnikiem z pasją, który walczył twardo o tytuł mistrza świata w tym roku” – powiedział szef zespołu Frank Williams.

„Nico Hulkenberg wygrał mistrzostwa GP2 w tym sezonie jako debiutant, a wcześniej zdobywał tytuły w Formule 3 Euro Series, A1 Grand Prix i niemieckiej Formule BMW”. Barrichello i Hulkenberg zastąpią w stajni z Grove Nico Rosberga i Kazukiego Nakajimę, którzy pozostaną jednak związani z Williamsem do końca tego roku.

„Chciałbym podziękować im za ich wkład do zespołu w ostatnich latach” – dodał Frank Williams.

źródło: automoto365.com,f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5770 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 42384
szykuje sie dream team w williamsie , pytanie czy maszyna z motorem coswortha "da rade"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Jak wynika z niepotwierdzonych jeszcze informacji, zespół Red Bull Racing zdecydował się na dalsze korzystanie z silników Renault w sezonie 2010.

Główny partner Mercedesa w Formule 1 – McLaren zawetował podobno proponowaną współpracę niemieckiego producenta silników ze stajnią z Milton Keynes, która z kolei możliwość zmiany dostawcy na Coswortha uznała za zbyt ryzykowną z uwagi na wątpliwości dotyczące mocy, niezawodności i zużycia paliwa silnika CA2010 V8.

Niemiecki magazyn "Auto Motor und Sport" twierdzi, że decyzja o kontynuowaniu współpracy z Renault zapadła tuż przed finałową rundą sezonu w Abu Zabi. Po problemach z niezawodnością w połowie sezonu, w końcówce mistrzostw silniki francuskiego producenta spisywały się już bez zarzutu, umożliwiając Red Bullowi wygranie trzech ostatnich wyścigów.

W sumie Mark Webber i Sebastian Vettel wygrali w tym roku sześć wyścigów, a zatem tylko dwa mniej niż Jenson Button i Rubens Barrichello z mistrzowskiego zespołu Brawn GP, który w silniki zaopatrywał w tym roku Mercedes. Renault dało nam fantastyczny silnik i ogólnie Red Bull może być niezwykle dumny z tego, czego dokonał w tym roku. To mój najlepszy sezon jak dotychczas, zdobyliśmy razem 16 miejsc na podium – to bardzo dobry wynik – powiedział Webber po zajęciu wczoraj drugiego miejsca.

Szef zespołu Christian Horner powiedział w Abu Zabi: Mamy dobre fundamenty na przyszły rok. Byliśmy dobrze wspierani przez Renault, jako że nie wygrywasz wyścigów i nie osiągasz tego typu rezultatów bez wielkiego wsparcia ze strony twojego dostawcy silników.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Jak wynika z niepotwierdzonych jeszcze doniesień, w najbliższą niedzielę (8 listopada) Toyota ma ogłosić swoje plany dotyczące przyszłorocznych Mistrzostw Świata Formuły Jeden.

Pierwotnie oczekiwano, że japoński producent samochodów decyzję w sprawie tego, czy będzie nadal finansował starty swojego zespołu F1 z siedzibą w Kolonii, ogłosi dopiero po spotkaniu swojej rady nadzorczej, która ma się zebrać w Tokio w przyszłym tygodniu.

To właśnie na kończącym rok posiedzeniu rady zatwierdzane są budżety wyścigowe Toyoty na kolejny sezon i fakt, że zdecydowano się na wcześniejsze ogłoszenie jakiejś decyzji w związku z Formułą 1 może – w opinii znawców tematu – świadczyć o tym, że japoński koncern zamierza wycofać się z tego sportu.

Informację o tym, że Toyota zamierza coś ogłosić 8 listopada, opublikował niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, a brytyjska gazeta Independent napisała, że można spodziewać się „złych wieści” z obozu Toyoty w dalszej części tego tygodnia. „Japońscy producenci części samochodowych kwestionują, co mogą zyskać poprzez wydawanie setek milionów jenów na zaangażowanie w F1” – powiedział analityk rynku samochodowego Tatsuya Mizuno.

Jedyną pozytywną stroną ewentualnej decyzji Toyoty o wycofaniu się z Formuły 1 byłoby to, że zrobiłoby się miejsce w stawce dla zespołu Qadbak/Sauber, który wciąż nie jest pewny swoich startów w przyszłym roku. Niepocieszony będzie jednak wtedy Kamui Kobayashi, który w ostatnim wyścigu sezonu pokazał się z bardzo dobrej strony, bo jeśli Toyota wycofa się z F1 lub nie zaoferuje mu posady, to nie ma on budżetu, aby wrócić do GP2 w sezonie 2010.

Japończyk powiedział dziennikarzom w Abu Zabi: „Dwa miesiące temu sytuacja wyglądała w taki sposób, że czekał mnie prawdopodobny powrót do Japonii, gdzie może musiałbym pracować w restauracji sushi mojego ojca”.

źródło: motorsport.com,f1wm.pl

Zmieniony przez - BC_ w dniu 2009-11-03 14:04:41
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Mecz Futbolu Amerykańskiego w Warszawie

Następny temat

który amortyzator jest lepszy??

WHEY premium