F1 Grand Prix Hiszpanii 2009

Całkiem ciekawy wyścig. Szkoda trochę Kubicy..

Inżynierowie Massy <---

Nie jest ważne czy bolid ma KERS czy nie i czy jest 'odchudzony' - zawsze waży 605kg bez płynów W zbiciu wagi chodzi o to, aby większy ciężar można było rozłożyć w posatci balasu i dobić nim do przepisowej minimalnej wagi.

Szkoda to Rubensa a nie Kubicy.
Kubica jak zwykle, albo nie dojedzie, albo zostanie zdublowany.
Podtrzymuje opinię że BMW się go pozbędzie po sezonie jeżeli utrzyma nadal taką formę...
Za 2tyg Kubica będzie mógł pokazać na co go stać w Monaco, wyścigu w którym nie będzie można narzekać na bolid, bo w tym wyścigu najbardziej liczą się umiejętności kierowcy.

Wyścig nie najgorszy, ferrari dowaliło do pieca a w zasadzie to przeciwnie Bmw lekko poprawiło się więc zobaczymy w nastepnym wyścigu:) pozdrawiam

Może teraz trochę o wyścigu:

Strasznie nudne GP, no nic się nie wydarzyło - najgorsze chyba od... Hiszpanii rok temu; przez cały wyścig wydarzyły się dwie rzeczy: kraksa na początku i kończące się paliwo Massy... wychodziłem sobie na papierosa, po coś do jedzenia, wracałem i nadal było tak samo - dla mnie bomba.

Kubica chyba sam sobie zaprzepaszcił cały wyścig startem. Dało się dzisiaj coś zrobić BMW, bo Heidfield ładnie poszedł, no i RK trzymał w wielu momentach tempo czołówki.

Ferrari jest w tym sezonie żałosne... nawet nie ma sensu tego komentować.

BGP... no trochę ****owo się zachowali w stosunku do Rubensa, szkoda mi go baaardzo, ale co poradzić - takie życie, Button na mistrza i to już jest ustalone 'na górze'.

RBR niby 3 i 4 miejsce, a kompletnie niewidoczni.


Generalnie wyścig zawodów:
- widziałem Massę wyżej, później jeszcze to paliwa
- wycyckali Rubensika, a jego widziałem na pierwszym stopniu podium
- Kimas i jego awaria...
- FERRARI JAKO CAŁOŚĆ
- Kubek

Jedeyny plus to to, że Webber był wyżej niż Vettel.

Miałem rację, Massa nie miał paliwa ale pod koniec A ten zdychający silnik Ferrari to już któryś raz z kolei. Któryś deszczowy wyścig wstecz, Massa też po wyjeździe z zakrętu stracił moc i silnik przerywał. Tym razem Raikkonen doświadczył zdychającego silnika - "ja mu w gaz a on zgasł".
Co do tego, że Kubica nic nie pokazał. Co miał pokazać? Wyprzedzanie? Na tym torze mało kto wyprzedzał, mało było takich manewrów. Nie liczę Massy jadącego na kropelce, który się musiał dotoczyć do mety i puścił Vettela i Alonso.
Gdyby nie to zamieszanie po starcie pokazał by znacznie więcej, bo tempo miał dobre.

Fakt Rubens mimo 2giej lokaty
jest przegranym tego wyścigu

Redbul w generalce 2gi
i to konkretne punkty

nic bym nie miał przeciw by taka generalka do konca w zespolach pozost

Rubensa zespół postawił na straconej pozycji, Button został obrany na lidera zespołu i tyle

Wyścig w sam sobie strasznie nudny, przysypiałem na 20 okrążeń przed metą i ledwo obejrzałem do końca cały wyścig...

Team Ferrari w kosmos trzeba wystrzelić - zbytnia pewność siebie w qualu i Massa odpada w Q1 niedawno, teraz to samo z Kimim, no i dzisiejszy numer w wyścigu - jak można kierowcy zabraknąć paliwa tuż przed końcem wyścigu?! SKANDAL

pomyliłem znowu tematy...widzę, że dobrze że nie oglądałem całego


chyba nic nie straciłem...

Zmieniony przez - dziki_00 w dniu 2009-05-11 00:58:58

Obejrzyj powtórkę startu i ostatnich czterech okrążeń - reszte można równie dobrze wyciąć